maczu pikaczu, ja się zbytnio ptactwem nie interesuje i nawet nie zwracam, aż tak uwagi na nie latają bo latają ja bardziej za ssakami się rozglądam kiedyś widziałam co i rusz ptaszorka, gdy siedziałam na drzewie czekając na sarny okazało się wtedy, że to był podróżniczek i cieżko go spotkać hihi
monia77, tak się przyglądam, ale bardziej na słonkę to wyglądało bo w locie był spory fragment brązowego w miare jednolitego i ten bekasik czytam, że bardziej na takich terenach gdzie jeziora, mokradła
a tam gdzie tego ptaszora sptokałam to tereny leśne (lasy mieszane)
o taki dużo paparoci, bardzo gęste podszycie, wilgotne (że tak to określę)
jak przestanie padać deszcz i znajdę czas to połażę może uda się "ustrzelić" dokumentalne albo nakręcić
196.
197.