@Ark nie powielaj plotek,nikt nie wiązał myszy na żyłkę ,naczytasz się wypowiedzi krzykaczy na innych forach i dalej puszczasz nie potwierdzone wiadomości .Owszem ,sowa była wabiona na żywe myszy ,ale nikt nie wiazał ,ani nie przytwierdzał na stałe
@Tomek_K, napisałem "podobno", a nie, że była to po pierwsze.
Po drugie ewidentnie widać, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, bo ileż to wypowiedzi padło na tym forum o etyce, itd., to nie sposób zliczyć.
Jak ktoś wabi jastrzębie na żywe gołębie to jest "be", ale jak wabicie sowy na żywe myszy to wszystko jest "cacy"? A niby z jakiej racji? Mysz mniej cierpi, bo jest mniejsza... rozumiem, to naturalny pokarm sowy, ale gołąb jest naturalnym pokarmem jastrzębia .
Każdy ma swoje sumienie i niech postępuje wedle tego co mu ono podpowiada, ale nie mówmy, że wabienie na żywą przynętę jest błahostką.