Sarna - Capreolus capreolus
#2121 (Paweł Wróblewski)
Napisano 13 września 2008 - 15:02
2 dni temu odkrylem w mojej okolicy slady jeleni:D
nigdy wczesniej ich nie widywalem wiec pewnie gdzies urzadzaja rykowisko:P
wczoraj rano znalazlem miejsce gdzie o 18.11 poprzedniego dnia zaryczal byk:), slyszalem to pierwszy raz, brzmialo jak ryk jakiegos dinozaura:P
ucieszylem sie ze przyszly w moje miejsce jelenie.
Wieczorem wychodzilem z lasu okolo 19.30 a jakies 150m dalej z lasu wyszly 2 duze lanie i 2 mniejsze ale dosc duze cielaki, za nimi wszystkimi szedl byk:)
Pierwszy raz widzialem na zywo jelenie, olbrzymy w porownaniu z sarnami.
Zrobilem czatownie w miejscu gdzie bylo najwiecej tropow i wydeptanych sciezek. Niestety teren dosc dziwny i niewygodny fotografowaniu:
las-wiec ciemno
mala przestrzen do fotografowania bo tylko prostokat 50x10m
no ale postawilem czatownie, moze akurat cos wyjdzie...
Wczoraj wieczorem pierwszy i jedyny ryk o godzinie 18.15
od 19 zaczely sie halasy w bagnach. Wiadomo co sie dzialo:)
jakies 12m odemnie i 3m podemna bo czatownia na skarpie postawiona(jedyne sensowniejsze miejsce na czatownie)przeszla najperw lania a za nia byk, piekny 12-stak:D:D
ale ze bylo ciemno i musialem aparat ze statywu zdjac wiec fot niedalo sie robic, ale zrobily ogromne wrazenie na mnie te zwierzeta:)
hehe, fajnie bo slychac je z daleka, galezie lamia sie z hukiem jak przechodza i szeleszca galezie, nie to co sarny, tych to wogole nie slychac cwaniakow:>
Posluchalem jeszcze halasow do 20 i jak sie troche uspokoilo poszedlem do domu.
Dzis rano oczywiscie tez tam bylem:P, pogoda okropna- wiatr i strasznie ciemno!
wstalem o 4.50 , ale o pol godziny zawczesnie:P, o 6 bylo tak ciemno ze iso 3200 i czas 1/10 sec. i dopiero bylo w miare jasno na zdjeciu.
o 6.30 zaczelo w dodatku padac...
Jeleni jednak niebylo, jednego widzialem a wlasciwie wieniec przmieszczajacy sie nad trzcinami:P
Przeszla obok czatowni sarna-jakas dziwnie duza byla...byla blisko wiec pelen kadr, wrzucilem do wrzesnia bo ciemno i szumi:P
o 8 postanowilem sie ruszyc bo nie lubie duzo siedziec:P
Pochodzilem po okolicy, znalazlem ciekawe miejsca, ale dopiero da sie na nich focic jak juz trawy uschna i zrobi sie przestrzen do focenia.
Wiec jakby jelenie chcialy zostac to zimowe plenery beda udane:)
Poszedlem 3km dalej polem i lasem, wyszedlem na rozleglym polu. Sarny pasly sie 3-kami w oddali, zimno i brzydka pogoda, saren nawet nie podchodzilem bo
na golym polu i tak mnie zobacza. Postalem pod jakas ambona i poobserwowalem sarny.
Postanowilem ze moze jednak sprobuje ktoras grupke podejsc.
500m do celu, wiec ciezka praca i do tego malo pewne ze cos sie uda, glownie liczylem na to ze poloze sie zaraz za pagorkiem i sarny same mnie podejda ale
szly wogole w innym kierunku:P
zblizylem sie na jakies 250m, juz polowa drogi:P, ale schody wlasnie teraz sie zaczna, bo jak podejsc blizej na skoszonym polu gdzie juz niema gdzie sie schowac bo pagorek juz zamna?
Udalo mi sie! sploszyc sarny...pobiegly pod las:P
Poszedlem zanimi, tam juz nie bylo ich 5, a 8.
Na kucaka podszedlem jakies 100m.
Zdjelem plecak i zostawilem na polu. Te 350m pokonalem w jakies 40min wiec rekordu olimpijskiego nie bylo:P
Zrobilo sie troche cieplej, slonce nawet wychodzilo!
Przez lornetke dostrzeglem ze w tej 8-mio osobnikowej grupie jest potezny koziol, przynajmniej najwiekszy w mojej okolicy.
Motywacja na chociaz probe wiadomo ze nieudanego podkradania w tym terenie wiec jest:)
w jedna reke aparat, gleba i zasuwam na lokciach w kierunku saren.
Widze ze wskaznik baterii w C40D mryga...niedobrze-wylaczam aparat.
Co 2-3m zatrzymuje sie i zerkam czy aby zadna sarna mnie niezauwazyla(czarne ciuchy na jasnym tle pola,ale kto przypuszczal:P) i nieuslyszala
(wystajace z ziemi krotkie lodygi scietego zboza trzeszczaly okropnie za kazdym moim ruchem), ale wszystko narazie bylo ok.
Gdy w ten sposob zblizylem sie na jakies 70m sarny przestaly sie pasc i polozyly sie by pospac.
Podczolgalem sie moze z 10m gdy jedna mnie zauwazyla...Zaczela mnie obchodzic pod wiatr zeby mnie zweszyc.Za nia poszly jeszcze 3 kozy, reszta
spala jak przedtem.
Podnioslem sie zeby sprawdzic gdzie sa te sarny ktore mnie zobaczyly i byly po mojej lewej stronie, gdy mnie zobaczyly uciekly dalej w lewo.
Dobrze ze reszta zostala. Podkradam sie dalej w glowie mam migajacy wskaznik rozladowania akumulatorka...
Podkradam sie dalej i dalej a wlasciwie blizej i blizej:P i stwierdzam ze sarny mocno spia.
koza i koziol maja glowy skierowane w przeciwna strone do mnie tylko 3 mlode mialy glowy w moja strone.
Jakims dziwnym cudem zblizylem sie na odleglosc 30m
Chwile polezalem:P, sarny dalej spaly jak susly.
Gdy bylem jakies 20m od nich postanowielm wstac do pozycji kleczacej by zobaczyc co sie stanie.
Chwile tak pokleczalem i nagle zobaczyla mnie koza, ale popatrzyla w moja strone chwile poczym znowu usnela:P:P:P
Pomyslalem-glupia jakas:P i zaczelem skradac sie dalej, przypominam ze ubrany bylem na czarno i skradanie w tym terenie bylo
bardzo chalasliwe.
Skadrowalem ujecie zeby miec w kadrze glowe kozy i kozla, a ze niepatrzyly w obiektyw to glosno zachrzakalem zeby sie obudzily,
a one nic:P
zasmialem sie glosno:) i skradalem sie dalej.
Gdy bylem juz jakies 15m od nich znowu kucnelem i patrzylem jak sobie smacznie spia:)
Jeszcze troche skradania i zlapalbym kozla za parostki;)
po moze 3 minutach wpatrywania sie, jeden mlody otworzyl oko i pewnie ku jego najwiekszemu zdziwieniu zobaczyl czlowieka:P
zerwal sie, wraz z koza i rodzenstwem uciekl pod las, jakies 30m dalej.
Koziol zostal i niewiedzial o co chodzi:P, popatrzal w jedna i druga strone, zrobil kupke(uwiecznilem ta chwile ale niedebe sie z Wami nia dzielil:P)
Mnie jakby niewidzial.
Po chwili jednak mnie zobaczy, postal, popatrzal, potem obszedl mnie w lewo, znowu sie zatrzymal i popatrzal(wszystko w granicy do 20m odemnie)
Cyknalem szybko kilkanascie roznych ujec i bardzo zadowolony wstalem z ziemi koziol szczeknal i szybko zwial w strone rodzinki, razem pobiegli dalej w prawo zaoranym juz polem.
Zrobilem gest szczescia reka i wydobylem z siebie okrzyk zwyciestwa i poszedlem w strone domu.
Zerknalem na fotki czy wszystko ok, obejrzalem je 2 razy i rozladowal sie akumulator:)
Patrze na zegarek a tam 12.30:P (ladnie zabalowalem)
Rownie dobrze po nieudanym czatowaniu na jelenie moglbym pojsc do domu i niezaszedlbym 3km gdzies polem, nie sprobowalmbym podkrac sie do saren i niemialbym tych zdjec.
Jeszcze gorzej jakby 20m przed sarnami rozladowala sie bateria:P
Ale dobrze ze bylem wytrwaly i mimo glodu i chlodu zdobylem fajne fotki i przezylem fajna przygode ogladajac i skaradajac sie do spiacych saren:)
No to sie rozpisalem:P
Ale mam dostep do internetu srednio raz w tygodniu wiec to dlatego:P
a teraz do rzeczy bo nie weszliscie w ten dzial zeby czytac jakies bzdety tylko ogladac foty;)
281. wiekszy crop
282. 95%kadru
283. 95%kadru
#2122 (Karolina Myroniuk)
Napisano 13 września 2008 - 16:39
"Żyjemy w niebezpiecznej epoce. Ludzie zdobyli kontrolę nad przyrodą, zanim zdobyli kontrolę nad sobą."
Albert Schweitzer (1875 - 1965)
#2123
Napisano 13 września 2008 - 17:35
#2124 (Krzysztof Krahel)
Napisano 13 września 2008 - 18:06
#2125
Napisano 13 września 2008 - 18:34
Zazdraszczam:) Ale jeszcze troche i was dogonie:P
#2126 (Marek Skruch)
Napisano 13 września 2008 - 18:41
Ten Twój rogacz piękny - prawie tak mocny jak "mój" ósmak, który gdzieś się zapodział ostatnio
<span style='font-size: 14px;'><strong class='bbc'><a class='bbc_url' href='[url="""]http://www.marekskruch.pl'>www.marekskruch.pl</a></strong></span>[/url]
#2127 (Paweł Wróblewski)
Napisano 13 września 2008 - 19:13
Jutro bede mial ostatnia okazje zeby cos pofocic bo od poniedzialku praca sie zacznie ale za jakies 5tygodni znowu z miesiac wolnego to powalcze:)
sebaok-zawsze to ja zazdroscilem Tobie:>, kiedy zaczniesz cos z sarnami??
Vulpes-do Twojego osmaka jeszcze mu brakuje, ale moze cos kiedys mu jeszcze wyrosnie;)
ile to literatura potrafi miec wspolnego z fotografia;p
Pozdrawiam!
#2128
Napisano 13 września 2008 - 19:28
sebaok-zawsze to ja zazdroscilem Tobie:>, kiedy zaczniesz cos z sarnami??
Zacznę jeśli w kilka dni wyciągnę z pod ziemi brakujacy mi 1kzł i zapłacę za nowe tele
#2129 (Paweł Wróblewski)
Napisano 13 września 2008 - 19:36
bo poprzednie przeciez spisywalo sie swietnie z tego co widzialem:>
#2130
Napisano 13 września 2008 - 19:41
co to za tele bedzie:>?
Będzie, będzie wtajemniczeni wiedzą ale będe mógł sie chwalic jak juz je podepne do de czysta:)
#2131
Napisano 13 września 2008 - 20:41
nadzchodzi grom to bedzie nowa Erakurdeniewiemco napisał/a:
co to za tele bedzie:>?
Będzie, będzie wtajemniczeni wiedzą ale będe mógł sie chwalic jak juz je podepne do de czysta:)
_________________
#2132 (Michał Vogelgesang)
Napisano 13 września 2008 - 21:33
Sprzęt: NIKON D300; 18-70DX; Tamron 150-600; SIGMA 50/2.8 MACRO, SIGMA 10-20, AF-S 300/4 1.4 1.7
Moja wizytówka
#2133 (Tomasz)
Napisano 13 września 2008 - 21:59
Nie wiem dlaczego ale intuicja mówi mi że sebaok, kupuje 200-400...
#2134 (Łukasz Ziewacz)
Napisano 13 września 2008 - 22:12
mi sie jednak wydaje ze stałkę, dobrą stałke i pewnie i wiele dłuższą od 300'setkikurdeniewiemco
Nie wiem dlaczego ale intuicja mówi mi że sebaok, kupuje 200-400...
bo kto z dobrych stałek by przechodził na zuumy
Facebook.com/ZiewaczLukaszFotografiaPrzyrodnicza
www.ziewaczlukasz.pl
#2135
Napisano 13 września 2008 - 22:13
#2136
Napisano 14 września 2008 - 04:16
nadzchodzi grom to bedzie nowa Era
Oj będzie się działo. Normalnie Armagedon
mi sie jednak wydaje ze stałkę, dobrą stałke i pewnie i wiele dłuższą od 300'setki
bo kto z dobrych stałek by przechodził na zuumy
Padłem Bez obaw, żartuje. Na razie kupiłem coś na co nie mam aktualnie kasy (zawsze tak kupuje za co mam jatke w domu) Jak do środy znajde brakujacy mi 1kzł to dostaniecie podpowiedź. Powyżej 300 nie może być bo przecież nie będe focił pcheł na zwierzakach:P
#2137
Napisano 14 września 2008 - 08:28
235
236
Ja zamieszczam koze którą wczoraj udało mi się podejść. 90% kadru (w poziomie)
kurdeniewiemco-ładnie przekazujesz swoje emocje, jak patrze na twojego kozła , to mnie ciarki przechodzą. Jestem pod wrażeniem jego parostków, coś niesamowitego.
sebaok- twoje foty zawsze mi się podobały, jeżeli dzięki obiektywowi ktury kupisz, będzie ich więcej na forum, tym lepiej. Już nie moge się doczekać.
Vulpes- szkoda że ten twój ósmak gdzieś się zapodział, miałem nadzieje że go jeszcze pokażesz, bo to perełka jest.
Pozdrawiam wszystkich i życzę udanych łowów.
#2138 (Karolina Myroniuk)
Napisano 14 września 2008 - 08:47
"Żyjemy w niebezpiecznej epoce. Ludzie zdobyli kontrolę nad przyrodą, zanim zdobyli kontrolę nad sobą."
Albert Schweitzer (1875 - 1965)
#2139
Napisano 14 września 2008 - 08:56
u mnie szarówa, że się nie chce z łóżka tyłka ruszać.
U mnie to samo, zamiast pędzić rowerem po 5 do lasu to będe spał do 13:/
#2140
Napisano 14 września 2008 - 14:25
U mnie niestety psy znów rozszarpały kozę...
Pozdrawiam i udanych łowów -- mimo pogody!
S.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych