Masz racje, była zabawa z tym stworem. Przez około 10 minut mnie obszczekiwał i chodził mi przed obiektywem tam i z powrotem. Chyba nie podobał mu sie intruz który się pojwił na jego łące.ale fajnie Cię próbował wystraszyć
Dziękuje wam za miłe słowa, jak poobrabiam pozostałe foty to wstawie. Są podobne do tych juz zamieszczonych ale nie takie same, chyba że was nie interesują kolejne? Pozdrawiam.