9013 odpowiedzi w tym temacie

[Girdian]

Fotoamator, świetny moment ale niestety za wiele nie widać sarny trzeba szukać na focie

[Qelka]

karol102, extra ci zapolowała.

413. Mówisz i masz szkoda, że z daleka

A ja dziś miałam idealną sytuację na mistrzowskie foty, niestety cała moja zasiadka poszła sie pie.... Miejsce idealne (siedziałam w rowie melioracyjnym, w wodzie ) łąka czysta bez mgły, słońce zdążyło oświetlić polanę i co? I jak miałam sarny na 8 m okazało się, że mam zaparowany obiektyw. Mimo iż udało mi się wystawić niezauważenie rękę i go przetrzeć nic to nie dało parował od nowa w takim tempie, że nie dawałam rady wycierać, w końcu koza mnie usłyszała i tyle je widziałam. Kicha na całego. Jak sobie z tym radzicie? Jest jakiś płyn-cud, co się smarnie i szkło nie paruje? Wściekła jestem...

Mam trzy klatki, które ratowałam w pe-es-ie. Reszta świetnych ujęć poszło do kosza


414.


415.


416.


Porażka. Nie móc zrobić zdjęcia mając modela na wyciągnięcie ręki, idealne światło, czyste przejrzyste powietrze, dobre maskowanie i aparat w ręku. Przybita dziś jestem normalnie mnie nosiło w tym rowie. Niech ktoś powie, że miał gorzej, ze padła bateria, albo zabrakło miejsca na karcie

[karol102]

Qelka, 114 i tak naprawdę wygląda bardzo dobrze

[pazdzioch]

417
Ja taką panią złapałem, musiałem kombinować z ustawieniami bo ściernisko było bardzo jasne a słońce juz wysoko wzesło, strasznie paliło mi kadry. Zepsułem mnóstwo fotek przez to ściernisko
Qelka- ładna seria, 414 najładniejsze na 415 jakis szum się wkradł.
karol102- fota rewelacyjna

[kurdeniewiemco]

to ja sie uganiam w nocy za jeleniami a Wy takie foty trzaskacie!!
karol102 - gratuluje ale jakas ta sarna dziwna z pyska...jakby jakas skacowana byla:P
Qelka - 414, 416 - sa naprawde dobre:>, zazdraszczam:P ten Twoj koziol jest gruby bardzo:D
pazdzioch - widze ze przesiadujesz na sciernisku jak ja:), gratuluje.

[pazdzioch]

pazdzioch - widze ze przesiadujesz na sciernisku

Nie siedziałem, to fota z podchodu. Sarne zobaczyłem jak wracałem do domu.

karol102 - gratuluje ale jakas ta sarna dziwna z pyska...jakby jakas skacowana byla

Wczoraj sobota była

[kurdeniewiemco]

pazdzioch - no ale serio cos z ta koza nie tak, jak tak sie przygladam to jakby jakas zdeformowana byla...ktos tez to widzi czy tylko ja:P?

[pazdzioch]

kurdeniewiemco- no ma jakieś takie dziwne oczy albo ma jakąś zdeformowaną czache.

[kurdeniewiemco]

pazdzioch - podpuchniete oczy i jakis nos waski...hm... jakas wada genetyczna, choroba? ktos cos wie?

[sebastian]

czepili się kozy... popatrzcie rano w lustro. Ja najpierw krzycze - dopiero po chwili do mnie dochodzi, że to ja, a nie Elm Street:-).
418.

419.

420.

pozdrawiam!
s.

[kurdeniewiemco]

sebastian - nie kazdy tak ma
To teraz czepimy sie Twoich kadrow:>
dwa pierwsze leca w lewo:>, pierwszemu dodalbym troche kolorkow.
Trzecia fota fajna ciepla, niektorzy pewnie powiedza ze zaduzo czerwonego:> ale sie nie przejmoj:P
Gratuluje!

[sebastian]

kurdeniewiemco, nie chce poprawiać ukształtowania terenu na PC. Pomyśl, nawet jeśli siedzisz na perfekcyjnie płaskim terenie a kozioł, koza, cokolwiek jest ustawiony/na/ne nie prostopadle na lini Ty-obiekt-miedza/horyzont/inna uprawa, Twój kadr będzie leciał w lewo czy w prawo. Jestem pewien, że choć raz tak miałeś lub to zauważyłeś. Co do kolorów, efekt niedoświetlenia i światło o wschodzie lub po zachodzie. Plus krztyna białego nieba. A i jeszcze jedno. Kulawy sztych. Jeśli zwierze tak do Ciebie podchodzi, jego ustawienie względem Ciebie da Ci efekt "lecenia". Również pozdrawiam!

[pazdzioch]

421

To jeszcze jedna, koza.

dwa pierwsze leca w lewo

Wystarczy usiąść po przekątnej pola i zdjęcie będzie lecieć nawet przy równym terenie oraz przy idealnym ustawieniu statywu. Poza tym nierówności to w naturze rzecz normalna, ważne jest to jak względem gruntu stoi kozioł, na tych fotach widac że zachowuje pion i próba równania może swodowac przechylenie kozła.
sebastian- mocny rogacz, fajnie że takie się trafiają. Na 418 dodaj troche koloru i będzie igła.

[Qelka]

ależ kozioł na ostatnim. A ja mam małą prośbę napiszcie coś o zwyczajach saren na ściernisku. w jakich miejscach i o jakich porach żerują, robicie wcześniej zasiadki czy z podchodu i jak ? Byłabym wdzięczna.

[kurdeniewiemco]

jesli chodzi o moje miejsce to koza z mlodym wychodzi z jednego miejsca w lesie ktory styka sie z scierniskiem i idzie w dolek ktory jest na polu, badz w jego okolice.
W zeszlym roku wychodzila koza z kozlem i zawsze wychodzily z tego samego miejsca i szly w okolice innego dolka, wiec latwo sie na nie przyczaic.
Rok temu udawalo mi sie podejsc na 15m ale w tym mam siateczke wiec nie musze sie tyle gimnastykowac
wychodza zarowno rano jak i wieczorem.

[Qelka]

a no własnie , gdzieś czytałam że kozy mają dwa cykle żerowania , rano coś koło g. 6 - 9 i wieczorem 19 - 22. Muszę poszukać tego tekstu, przywiozłam od teścia cały karton książęk myśliwskich, i stos starych gazet łowców i różnych takich. Będę niedługo obstukana U mnie by się to potwierdzało z rannym żerowaniem, wychodzą koło 6 i schodzą w okolicach 9.

[sebaok]

Z moich obserwacji wynika inaczej:) Może to od zmian klimatu
Chyba mam jakieś obżartuchy bo są na łące niemal cały dzień, rano do 8 potem idą pospać i wracają koło 10-11 chyba, ze jest upalnie to leżą gdzieś przy wodopoju.

[sebastian]

sarna polna też wymyka się spod schematu - ale to inna bajka. W mojej okolicy szukają cienia w zarośniętych rowach melioracyjnych tudzież zakrzaczeniach śródpolnych. Albo gdy im to bimba, leżą sobie wprost na ściernisku. Ażeby spotkać się z tymi szukającymi cienia, o tej porze roku muszę tam już być o 17.30.

[buteo]

Zimą to z zegarkiem na ręku wychodzą z lasku pojeść ozimin o 9-11 rano,następnie 16-20 są zawsze tyle,że w różnych miejscach.
Latem do 9 już zmykają do lasu,następnie od 17 do zmroku wychodzą,ale tu nie ma reguły,bo zdarzają się w różnych miejscach o różnej porze.
Tyle z moich obserwacji

Te dwa wyszły akurat około 19tej i załapały się w słoneczku (no nie zupełnie )
Nie zdążyłem nawet statywu rozłożyć,doszedłem tylko do miejsca zasiadki aż nagle z lasu wybiegł pierwszy młodzik,więc kucnąłem i nerwowo gdy nie patrzył nakryłem się tylko siatką

422. Najpierw młody wyszedł i przeszedł ...


423. ... za nim podążał starszy z widocznymi śladami swej odwagi i chęcią pogonienia młodego ...


424. ... żeby go zatrzymać na chwilę zagwizdałem a ten stanął jak wryty i nasłuchiwał skąd to dobiegło,ale nie zauważył mnie i poszedł dalej za młodym

[pazdzioch]

425

buteo- 424 najbardziej mi sie podoba, świetny obraz. Fantastyczne światło miałeś, ja natomias fatalnie ostre, mimo to zdecydowałem sie wstawic fotke.