Witam Wszystkich gdyż jest to mój pierwszy post na forum. (oczywiście nie ostatni;))
Od roku pochłonęła mnie fotografia przyrodnicza, od niedawna prowadzę sobie również dziennik przyrodniczy okraszony fotkami. Coś tam wiem już o tej fotografii ale jest to pojęcie bardziej praktyczne. Fotografuję Canonem SX50HS a do Makro wspomagam się lupą Raynox DCR 250. Taki zestawik powoduje iż foce wszystko od ptaka po mrówkę i w sumie to mi pasuje i nie chciałbym ograniczać się do wyboru tele/makro. Zdaje sobie sprawę że w przyszłości będę potrzebował dwóch obiektywów lecz na razie chciałbym skupić się na body.Jestem zielony w tym temacie i chciałbym wydać 1000-2000zł skąd ta rozbieżność? Im mniej wydam za body tym jestem o krok bliżej obiektywów;) Oczywiście wszystko to czysta amatorka i nie spodziewam się niesamowitej jakości za taką kasę jednak teraz moje fotografowanie cierpi z 3 najważniejszych czynników:
Słabe światło - nici z fotek
Brak manualnego focusa
bardzo słaba głębia kolorów/przepalone zdjęcia
Teraz pytanie, czy ktoś mógłby nakierować mnie na czynniki i parametry którymi powinienem podpierać się przy zakupie nowego body?
Co w fotografii przyrodniczej znaczy takie body? Bo wiem że 80% sukcesu to obiektyw?
Jeśli wypisałem głupoty to przepraszam, mam nadzieje iż zostanę zrozumiany;)
Wrzucam foto poglądowe maksimum moich możliwości tym Canonem