Witam,
Wstyd mi z takim pytanie tutaj występować 
ale naprawdę potrzebuję pomocy ludzi, którzy znają się na fotografii i mają doświadczenie w tej dziedzinie.
Swoją przygodę z fotografią zaczynałam od kompaktów. W zeszłym roku dostałam Canona 1100d z obiektywem kitowym 18-55 mm oraz Tamronem 70-300 mm z macro (1:2). Chociaż jestem amatorką, to chciałabym coś lepszego.. Bardzo brakuje mi stabilizacji w moim Tamronie i jest zbyt ciemny.
Proszę o poradę, czy wymienić cały sprzęt, czy też zainwestować w lepsze szkło. Interesuje mnie głównie fotografia przyrodnicza, ptaki, owady, ale również krajobrazy.
Zastanawiam się nad:
Tamron AF 28-300mm F/3.5-6.3 XR Di VC LD Asph. (IF) MACROJest jaśniejszy od mojego szkła, ma stabilizację, ogniskowa już od 28mm, ale max powiększenie to 1:3
Będę wdzięczna za każdą sugestię. Może macie jakieś propozycje??
Pozdrawiam
Skoro zamierzasz robic i makro i ptaki a i krajobrazy to bez 2-3 szkieł sie nie obędzie. Korpus ważny, ale chyba Canon 1100d to niezły sprzęt na początek? Wszystko zależy od zasobności portfela. Tzn., zalezy ile zamierzasz przeznaczyć na szkło/szkła, ten tamron wiele pochlebnych opinii nie zbiera poza ,,uniwersalnością " i VC, bo Canon stabilizacji w korpusie nie ma z tego co wiem. Ale takim uniwersalnym to mozna popstrykać na wycieczce, lekki etc. Makro tym za bardzo nie zrobisz, ptaki przy dobrym oświetleniu i z niewielkiego dystansu bo na końcu przy 300 a zapewne i wczesniej ma f6,3. Za takie pieniądze jak kosztuje nowy tamron kupisz sobie dwa dobre szkła jedno do makro (np. tamrona 90) i innego tamrona np 200-500 mówię o używanych oczywiście. Zresztą jest ich trochę do wyboru, Canon ma naprawdę fajny wybór szkieł.
