11 odpowiedzi w tym temacie

[Yoshumitsu]

Może ktoś ma, a nie korzysta i chciałby się pozbyć za rozsądną cenę to z chęcią przygarnę taką oto czatownię http://www.jula.pl/c...krzeslo-790127/

[kerko]

Mam. 

4 razy byłem z nią w terenie. Nie udało mi się zrobić żadnego zdjęcia  

Jedyny powód jaki przychodzi mi do głowy to jej "zapach" Po prostu śmierdzi z kilometra.... Trzymałem 2 miesiące na powietrzu.... Nadal śmierdzi plastikiem czy fabryką czy tworzywem czy czymś takim  

Tak tylko ostrzegam  

Rozsądna cena to jaka bo może bym się pozbył  

 

Aha..

Nie wiem do czego chcesz jej używać ale ja się w niej ze statywem nie mieszczę  

Albo statyw się nie mieści  

Użytkownik kerko edytował ten post 08 listopada 2014 - 23:31

[Yoshumitsu]

@kerko trochę mnie zmartwiłeś tym zapachem. Właśnie chciałem wykorzystać ją do ssaków, ale przy karmniku również w czym zapach nie przeszkadza

 

Aż tak mało miejsca jest w środku? Statyw to podstawa do zasiadek.

Mierzę około 190cm, ale jestem szczupłej budowy.

Kupiłeś ją w JULA? Slawoj pisał w tym wątku http://www.fotoprzyr...-16#entry300582 cytuję „Ja dwumetrowy chłop, niewątłej postury nie miałem problemu aby się w środku zmieścić ze statywem i obiektywem 500/4. Ba, nawet jest sporo wolnego miejsca jeszcze” 

[jason]

Jako osoba uzytkujaca czatownie ponad rok wypowiem sie na temat jej glownych wad. Zapach owszem ciagle sie utrzymuje ale mi na ptakach to nie przeszkadza. Uwazam, ze glownym minusem tej czatowni jest zle dopasowanie do siebie krzesla i otworu przedniego (frontowego). Nie da sie usiasc wygodnie na krzesle, poniewaz po pierwsze otwor jest za wysoko, przez co nic nie widac, trzeba sie mocno wyciagac, po drugie jest daleko i chcac robic zdjecia wygodnie to albo trzeba miec metrowy obiektyw albo miec go dosc gleboko w srodku. W efekcie siedze na poduszkach i w dodatku na skraju krzesla, 2-3 godziny i plecy mocno czuc. Krzeslo juz mi sie rozerwalo z jednej strony (waze 80kg).

[Yoshumitsu]

@jason dzięki za opisanie, przynajmniej wiem czego się spodziewać, ale jak na razie znam jej same wady Te okienka po bokach są przynajmniej na odpowiedniej wysokości? Może frontowe okno dałoby się jakoś przerobić, żeby było dobrze.

Często z niej korzystasz, zauważyłeś żeby ptaki w jakikolwiek sposób nerwowo na nią reagowały? 

[kaba]

To ja napiszę trochę inaczej.

Mój egzemplarz nie śmierdzi (może dlatego, że długo przebywał na powietrzu). Jeszcze nie tak dawno, jeleń kręcił się za czatownią w bardzo bliskiej odległości i nic go nie spłoszyło. Statyw, aparat, plecak i operator spokojnie mieści się w środku. Okienka jak dla mnie ok. Można spokojnie obserwować okolicę i robić zdjęcia. Można wszędzie ją zabrać na ramieniu. Za takie pieniądze jestem jak najbardziej na tak. Swoje zadanie spełnia

[Yoshumitsu]

@kaba nareszcie optymistyczna opinia, bo już miałem wątpliwości co do kupna.

@kerko zaproponuj jakąś kwotę, byle nie drożej jak w JULA, znasz jej stan najlepiej

[fotomarys]

yoshumitsu ja i żonka posiadamy takie czatownie , jesteśmy z nich jak najbardziej zadowoleni.  Sarna przeszła obok bez reakcji .   Dokupiłem tylko dłuższą moskitierę na okno z przodu bo oryginał był trochę krótki. 

[jason]

@Yoshumitsu Okienka po bokach są jak najbardziej ok. To nie jest tak, że ma same wady, ma też zalety np. cena, szybkie i łatwe rozkładanie/składanie, waga chyba też ok jak na tego typu kolosa. Czatownie najczęściej wykorzystuję przy karmniku, tam niektóre ptaki na nią siadają. Używałem ją też w terenie na podmokłych łąkach, bagienkach itp. jest ok, ptaki się nie bały, ale to akurat kwestia przyzwyczajenia ich do nowej konstrukcji w danym miejscu.

[Yoshumitsu]

Jestem Wam chłopaki bardzo wdzięczny za opinie.

[kerko]

To ja nie wiem...

Może Jula wypuściła 2 rożne ale podobne czatownie ??

Nie mam problemu z okienkiem z przodu i pasuje idealnie. Za to przez boczne okienka, zdjęcia moim zdaniem nie da rady zrobić  

A jak się pozbyliście zapachu ?? Moja stała bite 2 miesiące na dworze z otwartymi wszystkimi okienkami ale jak wrzucę ją do samochodu  i po jakimś czasie otwieram auto to wyraźnie czuję ten zapach.

Statywu nawet nie próbuję rozkładać. Próbowałem raz i się nie udało. I nie ma tu znaczenia jakiej kto jest postury tylko odległość od krzesełka do przedniej ścianki a tam mam miejsca na statyw za mało.

Jeszcze mam plan usiąść z nią tak, żeby na pewno być z nią "pod wiatr" i zobaczymy co wtedy wyjdzie.

Użytkownik kerko edytował ten post 10 listopada 2014 - 21:28

[szlug]

To ja nie wiem...

Może Jula wypuściła 2 rożne ale podobne czatownie ??

Nie mam problemu z okienkiem z przodu i pasuje idealnie. Za to przez boczne okienka, zdjęcia moim zdaniem nie da rady zrobić  

A jak się pozbyliście zapachu ?? Moja stała bite 2 miesiące na dworze z otwartymi wszystkimi okienkami ale jak wrzucę ją do samochodu  i po jakimś czasie otwieram auto to wyraźnie czuję ten zapach.

Statywu nawet nie próbuję rozkładać. Próbowałem raz i się nie udało. I nie ma tu znaczenia jakiej kto jest postury tylko odległość od krzesełka do przedniej ścianki a tam mam miejsca na statyw za mało.

Jeszcze mam plan usiąść z nią tak, żeby na pewno być z nią "pod wiatr" i zobaczymy co wtedy wyjdzie.

Jak na mój gust to tak właśnie było. Kupiłem z bratem 2 jak tylko się pojawiły w ich ofercie. Nic nie śmierdzi, sarny obok chodzą i nic a nic im nie przeszkadza, ptaki siadają na górze, łania też się nie bała.

Natomiast co do wykonania - tak jak napisałem, wg mnie są dwie "Serie". Jakiś rok - półtora po kupnie, byłem znów w Julii i czatownia była wykonana z innego, dużo gorszego materiału ( zarówno moskitiera jak i cała konstrukcja). Zatem może stąd tak rozbieżne opinie. Ja i mój brat mamy obaj około 190 cm wzrostu, szczupaczkami nie jesteśmy a w środku bez problemu się mieścimy. Ja plus statyw+ plecak (400AW) plus oczywiście korpus z obiektywem.

 

Dodaję fotę ze środka - może pomoże w uzyskaniu poglądu - zrobione komórką będąc opartym. Okno otwarte " na maxa" , jest jeszcze opcja małego okienka.