Napisano 16 stycznia 2007 - 22:59
Syberiada to film o ludziach z małej syberyjskiej wsi Jełań nad rzeką Leną (chyba). Rzecz sie dzieje na przestrzeni jakichś 60 lat i zaczyna w carskiej Rosji, potem w czasie Rewolucji i pierwszych lat po upadku cara, następnie II wojna światowa i na koniec lata 60-te XX w. Film przedstawia losy ludzi w starciu z historią, to co ona z nimi robi, jak ich zmienia, jak rzuca ich w różne miejsca i jak zmienia to miejsce Jełań, które nawet pod koniec filmu może ulec zniszczeniu, bo pojawił się projekt zbudowania ogromnej zapory wodnej która zatopi wioskę. Na szczęście, albo nieszczęście, znajdują w okolicy wioski ropę naftową, co jednak także oznacza dla wioski nieodwracalne zmiany i faktyczne zniszczenie. Naprawdę wielki film dwuczęściowy razem ze 4 godz. oglądania (coś jak nasz Potop). Reżyserem był Andriej Konczałowski, a sam film chyba nawet dostał oscara za najlepszy film nieanglojęzyczny, ale to sprawdzę jeszcze.
A Dym (Smoke) to znajdziesz na kasetach w wypożyczalniach. To film o kilku przyjaciołach z nowojorskiego brooklinu, którzy lubią spotkać się pogadać i rozwiązać wspólnie problemy. Jest tam jakas akcja, ale chodzi w nim bardziej o nastrój. Pokazanie małego brooklińskiego kosmosu skupionego wokół sklepu z tytoniem i gazetami prowadzonego przez Augiego (Harvey Keitel). Zwyczajni ludzie, a jednak niezwyczajni - tak bym go najkrócej opisał. Każdy ma swoje sekrety, przeżycia, radości bóle. I to pokazuje ten film.