Witajcie,
Przedstawiam kilka kadrów z tegorocznego wyjazdu do Mongolii na przełomie sierpnia i września. Był to 7-dniowy rajd konny przez góry nad Jeziorem Chubsuguł w północnej części tego kraju.
1. Początek rajdu. W wielu górskich dolinach koryta rzek są suche, a woda płynie szczelinami pod ziemią.
2. Po kilku godzinach w siodłach, znajdujemy miejsce na biwak. Trzeba nazbierać dużo drewna na ogień - mimo że to sierpień, w nocy temperatura spadnie poniżej zera.
3. Widok na Jezioro Chubsuguł z najwyższej przełęczy na naszej trasie. Do lustra wody prawie kilometr w dół.
4. Już na dole. Teraz trasa biegnie brzegiem jednego z większych i najczystszych jezior świata.
5. Góry i brzeg jeziora porasta dzika modrzewiowa tajga. Nocą pod obóz potrafią podejść wilki.
6. Droga przez stepy. Trzy miliony mieszkańców Mongolii posiada około 25 milionów sztuk zwierząt hodowlanych...
7. A to najbardziej lubię w Mongolii. Półtora miliona kilometrów kwadratowych miliongwiazdkowego hotelu
8. I dużo dzikiej zwierzyny. Tutaj takhi, czyli Konie Przewalskiego.
...