Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

Niebezpieczne fotografowanie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
461 odpowiedzi w tym temacie

#241 Roby

Roby
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 24 listopada 2009 - 21:57

Przecież nie zadzwonisz na Policję i nie powiesz, że właśnie minął cię w lesie kłusownik, bo pierwszym pytaniem ze strony Policji będzie - a po czym Pan poznał, że to kłusownik.

No oczywiście, że nie, ale powiem, że widzę człowieka z bronią w lesie, który moim zdaniem dziwnie sie zachowuje itp. Policja ma obowiązek przyjąć zgłoszenie i wysłać patrol. Żeby nie być gołosłownym raz w KPNie spotkaliśmy w bardzo dziwnym miejscu z KrzyśkiemG i McMorrisem dwóch podejrzanych ludzi. Krzysiek wykonał telefon na policję - nie wiem jak sprawa się zakończyła, bo policja w takich sprawach nie oddzwania, ale zgłoszenie poszło, a jak wracałem widziałem w okolicy patrol policji. Może rozglądali się za samochodem, którym ci goście przyjechali, a który im wskazaliśmy.

#242 ostapowicz (Wojtek)

ostapowicz
  • Lokalizacja:
    zachodniopomorskie

Napisano 24 listopada 2009 - 22:06

Roby, często bywa tak, że Państwowa Straż Łowiecka, Rybacka, czy Straż Leśna siedzą nocami w lesie i czekają na swoich "ulubieńców".
Aż tu nagle 16 - latek sobie robi zadymę dzwoni na Policję i jaki efekt, panowie w radiowozie się przejadą opłotkami i wypłoszą gościa na długi czas i cała robota poszła do diabła.
Są myśliwi, jest PSŁ, PSR, SL niech oni łapią kłusowników, a nie 13 albo 16 latkowie.
Wojtek

#243 Girdian

Girdian
  • Lokalizacja:
    Wlkp/prawie Wolsztyn

Napisano 24 listopada 2009 - 22:08

W takim razie jest się o co upomnieć, przecież raz że chodzi o bezpieczeństwo, dwa - namiary są bo od kogoś tenutę gmina pobiera. Ja sobie tego w moim Okręgu nie wyobrażam żeby tak podstawowego obowiązku koła nie dopełniły.


U mnie nawet leśniczy nie wie o zbiorówkach.

Konstruktywna krytyka Ciebie nie kosztuje NIC, mi może pomóc w dalszym rozwoju :-)
D7100/D200+N300/4 AF+K1.4 DGX stoi to na Benro
http://www.tomaszwalkowiak.art.pl/


#244 morav

morav
  • Lokalizacja:
    świętokrzyskie

Napisano 24 listopada 2009 - 22:12

Porozmawiajcie sobie na PW.

#245 niemar

niemar
  • Lokalizacja:
    Kujawsko-Pomorskie

Napisano 28 listopada 2009 - 22:27

Wracając do tematu 'pozwoleń".

Tak czy inaczej postanowiłem nie stawiać się i poprosić o zgodę. Wyszło mi dość zabawne podanie, później wstawię, bo może komuś się przyda. Zabawne, bo trudno napisać pozwolenie o korzystanie ze swojej własności ;-) Napisałem do KŁ i do Leśnictwa, załączyłem zdjęcia satelitarne. W KŁ akurat zostawiłem w teczce po uprzedniej rozmowie tel. i będę proszony na posiedzenie koła. W leśnictwie udało mi się porozmawiać osobiście - zero problemu. Nawet się sporo dowiedziałem i gdybym chciał tak mocno zgodnie z prawem postępować, to mogę wystąpić o pozwolenie na jazdę leśnymi ścieżkami - pisze się wówczas podanie do nadleśnictwa. Jednym słowem wygląda na to, że wszystko będzie ok.

Właśnie teraz wykonałem telefon, bo chcę jutro jechać na zdjęcia, może ktoś być na polowaniu indywidualnym, ale będą na mnie uważać. Niestety po obejrzeniu pogody na jutro nie wiem czy jest sens jechać.

Canon 5DIV, 6DII, 7DII, 50D, 40D, EF 17-40L, EF 400/5.6L, EF 70-200/4L, EF 24-70L, 85/1.8, YH324C.


#246 niemar

niemar
  • Lokalizacja:
    Kujawsko-Pomorskie

Napisano 27 grudnia 2009 - 16:04

Pismo wygląda tak:

Miasto, data...

Zarząd Koła Łowieckiego
Nr *** „*********”
ul. Ulica
Miasto

Sz. P. Jan Kowalski

WNIOSEK


Za zgodą i wiedzą gospodarza, na jego polu w miejscowości ........ ulokowałem czatownię, która ma mi służyć do fotografii przyrodniczej, którą amatorsko się zajmuję. W związku z tym, że są to tereny, które są także dzierżawione przez obwód Koła Łowieckiego „******” zwracam się z uprzejmą prośbą o wyrażenie zgody na korzystanie z własnej czatowni.

W trosce o własne bezpieczeństwo proszę o umożliwienie mi uzyskiwania na bieżąco informacji o planowanych polowaniach na tym terenie. W tych dniach (podczas polowań) nie będę chciał korzystać z czatowni.


W ZAŁĄCZENIU:
- mapa ulokowania czatowni (foto A4)

+ podpis i moje dane.

Do leśnictwa analogiczne pismo, dodałem tylko obok "polowań" wyręb lasu.

Do tej pory dzień wcześniej wykonuję telefon i na drugi dzięń jazda do czatowni :)

Canon 5DIV, 6DII, 7DII, 50D, 40D, EF 17-40L, EF 400/5.6L, EF 70-200/4L, EF 24-70L, 85/1.8, YH324C.


#247 kalinek123

kalinek123
  • Użytkownik
  • 2 041 postów
  • Wiek: 29
  • Lokalizacja:
    Kikół/Toruń

Napisano 31 grudnia 2009 - 13:52

Trzeba być na takie sytuacje przygotownym
Ja osobiscie
jedyne czego sie obawiam to psów
Nie raz mnie goniły gdy spacerowałem
po polach ;-)
Eos 450D/Sigma 120-400/EF 18-55 mm IS/Canon EF 50 f/1.8 II/Helios/StatywBenro+Głowica Benro

http://piotrkalinowski.manifo.com/

Sprzedam Głowice Manfrotto 700RC2!

#248 Pyzik

Pyzik
  • Użytkownik
  • 291 postów

Napisano 10 stycznia 2010 - 17:44

Tak sobie czytam i muszę przyznać, (odpukać! :-) ) że mi się nigdy nic złego w trakcie fotografowania nie przytrafiło. Śmiesznych i zabawnych historii za to co nie miara... ale to chyba nowy wątek by trzeba otworzyć... :-)

#249 Mortis

Mortis
  • Lokalizacja:
    Olsztyn

Napisano 22 lutego 2010 - 10:27

http://justpaste.it/1k9
World is a lonely place - you're on your own.

#250 Birkof

Birkof
  • Użytkownik
  • 615 postów
  • Wiek: 39
  • Lokalizacja:
    Turek

Napisano 22 lutego 2010 - 10:32

no nieżle...

#251 kurdeniewiemco (Paweł Wróblewski)

kurdeniewiemco

Napisano 22 lutego 2010 - 10:47

poczatek zaczynal sie dosc komicznie:P
<p>R5+Sigma 500/4 Sport, RP+24-105 IS STMhttps://www.facebook....swiat.zdjecia/

#252 chemik (Krzysztof Krahel)

chemik
  • Lokalizacja:
    Białystok

Napisano 22 lutego 2010 - 11:09

Śmiesznie napewno nie było.
http://chemik12.blogspot.com/
http://krahel.cba.pl/


Canon 40D + C 50/1.8 ,C 400/5.6, T 17-50/2,8

#253 kurdeniewiemco (Paweł Wróblewski)

kurdeniewiemco

Napisano 22 lutego 2010 - 12:58

chemik - jakby nie ostatnia fota(nie wiadomo czy to koncowy efekt tej "bajki")
to ja sie ubawilem na maxa:D
<p>R5+Sigma 500/4 Sport, RP+24-105 IS STMhttps://www.facebook....swiat.zdjecia/

#254 szycho (Tomasz Szyszko)

szycho
  • Lokalizacja:
    Zachodniopomorskie

Napisano 22 lutego 2010 - 13:29

Kurcze, myślałem że go zje ;-)

#255 michalm (Michał Marcinkowski)

michalm
  • Użytkownik
  • 111 postów
  • Lokalizacja:
    Olsztyn

Napisano 23 lutego 2010 - 00:09

W sumie to i tak całkiem nieźle się skończyło. Ciekawe dlaczego ten co zarejestrował całe zdarzenie nie pomógł biedakowi (albo pomógł tak późno)? :-/

...


#256 Saint (Jakub Szymkowiak)

Saint
  • Lokalizacja:
    Mosina/Poznań

Napisano 23 lutego 2010 - 00:42

MICHALM, pytanie jak miał pomóc - odwracając uwagę niedźwiedzia, musiałby chyba skupić go na sobie - to byłoby dość heroiczne :mrgreen:
W sumie i tak dobrze się skończyło.. mogło być o wiele gorzej.
Choć nie zmienia to faktu, że nie chciałbym być na miejscu tego fotografa..

jakubszymkowiak.wordpress.com

Nikon D200 + Nikon D7200 + Nikkor 18-105 mm + Tamron 24-70 mm + Tamron 150-600 mm


#257 michalm (Michał Marcinkowski)

michalm
  • Użytkownik
  • 111 postów
  • Lokalizacja:
    Olsztyn

Napisano 23 lutego 2010 - 08:22

MICHALM, pytanie jak miał pomóc - odwracając uwagę niedźwiedzia, musiałby chyba skupić go na sobie - to byłoby dość heroiczne


wydaje mi się ,że w końcu skupił uwagę na sobie. Gdyby tego nie zrobił to na ostatnim zdjęciu raczej nie oglądalibyśmy fotografa w jednym kawałku.
Podejrzewam ,ze rejestrujący całe wydarzenie na samym początku pokpił sprawę oglądając "śmieszną" sytuację (zresztą większość z nas tak samo zareagowała oglądając pierwsze zdjęcie).
Tak się tylko zastanawiam skąd się bierze taka bezmyślność. Zdawać by się mogło ,ze na misie polarne zasadzają się z jako takim doświadczeniem i posiadają wiedzę o danym gatunku.
Trzeba mieć tylko nadzieję ,że zdjęcia z zajścia trafią do niektórych amatorów portretu z misiem. :-/

...


#258 kurdeniewiemco (Paweł Wróblewski)

kurdeniewiemco

Napisano 23 lutego 2010 - 10:01

MICHALM, - jak to dlaeczego nie pomogl? bo on byl fotografem, a fotograf zajmuje sie fotografowaniem, nie pomoglby wacale a sam pewnie skonczylby podobnie a zdjec by nie bylo...i nikt nie wiedzialby ze z niedzwiedziami nie ma zartow...
co innego jesli mial szanse zeby pomoc(jakis pistolet, raca, itp) ale tego sie nigdy nie dowiemy , tak jak nie mozna miec pewnosci czy to wszystko jest prawda! Panowie skoncze te dywagacje:P
<p>R5+Sigma 500/4 Sport, RP+24-105 IS STMhttps://www.facebook....swiat.zdjecia/

#259 miszak

miszak

Napisano 29 marca 2010 - 09:56

Po moim czwartkowym doświadczeniu wracam do tematu. Poważnie zastanawiam się nad pistoletem gazowym. Jezeli wiecie co, gdzie, za ile kupić i jak to załatwić legalnie to napiszcie.
Było tak. Zlokaliozowałem gęsi. Siedziały na rozległych polach, głównie ziemia zaorana a cześciowo oziminy i nieużytki. Teren rozległy, zabudowania oddalone od siebie pewnie o kilka km. Skręciłem w polna drogę, sadzac po utrzymaniu, nie prywatną. Przejechałem ok. 300m i postawiłem samochód na poboczu na nieużytku ( to napewno była własnośc prywatna). Najbliższe gospodarstwo było ok. 100m od tego miejsca. Do 10.000 gęsi miałem jakieś 200-300m i niestety nie poszedłem do gospodarza pogadać a najczęściej tak robię. Pobiegłem szybciutko przez tą zaoraną ziemię do gąsek. Zaległem na pozycji a tu patrzę gospodarz ogląda mój samochód. Postał z 5 min ale chyba mnie nie zauważył. Z resztą leżałem juz za 5 miedzami więc to prawdopodobnie nie była juz jego ziemia. Jednak wrócił za 5 min i spuścił 2 spore burki, które złapały trop. Z uwagi na błocko szły do mnie dość wolno i gosć zawrócił do domu. Miałem duszę na ramieniu i tylko krótki nóż. Jak były jakieś 50-70m ode mnie zerwałem się, rozłożyłem ręce (byłem nakryty siatką) i zrobiłem wielkiego ducha. Nawet podskoczyłem kilka razy i te burki się wycofały. Położyłem się bo gęsi nie uciekły. Były juz na ok. 100m. Ale ten chłop podchodził do samochodu z psami i szpadlem co 15min. No i w końcu te gesi zaczeły mi odlatywać. Zerwałem się i z ekwipunkiem grzałem do samochodu az mało co serca nie wyplułem bo ta zaorana ziemia to było błoto powyżej koste. Dobrze, że buty mi nie spadły ;-) To był mój rekord w biegu. Pomiędzy psami a mną na szczęście stał samochód i zobaczyły mnie jak już dobiegałem do auta. Pisze do Was a więc zdążyłem. Patrzac na te zwierzaki doszedłem do wniosku, że kijem czy inną pałką nie dałbym sobie rady. Na użycie gazu był za duży wiatr. Więc jak? Pistolet gazowy czy może kałach ? Chociaż kałach nieco za ciężki ;-)

 


#260 slawoj (Sławek Wojtczak)

slawoj
  • Lokalizacja:
    Wałcz/Nadarzyce

Napisano 29 marca 2010 - 14:49

Kilka lat temu na niektóre gazówki, nie trzeba było mieć pozwolenia, wystarczy być pełnoletnim :-) Teraz możliwe, że przepisy się zmieniły, ale ja o niczym takim nie słyszałem.
Jednak gazówka to nie jedyne rozwiązanie ;-)





Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych