Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

Niebezpieczne fotografowanie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
461 odpowiedzi w tym temacie

#361 Juliusz

Juliusz
  • Małomówny
  • 40 postów
  • Lokalizacja:
    Bieszczady

Napisano 22 listopada 2010 - 12:05

Nie bardzo wiedziałem gdzie to wrzucić. Nienawiść do ludzi którzy to nagrywali jest ogromna. Filmik mnie zaszokował.

Uwaga drastyczne !!!!!!!!!!!

http://www.youtube.c... ... 2V0DClJhTM

Canon EOS 70D +  Canon 300 f4

https://www.facebook..._homepage_panel

 


#362 kurdeniewiemco (Paweł Wróblewski)

kurdeniewiemco

Napisano 22 listopada 2010 - 12:20

Juliusz, - ostrożny byłbym w ocenie...
mnie to wygląda na przypadkowe spotkanie, ludziska poszły na spacer z psami, ale zapomnieli że ich domowi milusińscy którzy na codzień są "członkami rodzin" są też zwierzętami, które nie wiedzą co to litość a wiedzą co to instynkt.

Ludzie wołają psy i raczej nie słychać by byli zachwyceni cała akcją, są spanikowani i zbytnio nie wiedzą co z tym zrobić - nie dziwię się.
Słaba jakość filmiku, czyżby byk złapał się w sidło i nie mógł uciec? chyba tak to wygląda.
Mam nadzieję że pieskom się znudziło i dały mu spokój, wezwano policje, wypuszczono zwierza, a ludziska mają nauczkę ze z psem do lasu NIET.
<p>R5+Sigma 500/4 Sport, RP+24-105 IS STMhttps://www.facebook....swiat.zdjecia/

#363 Judyta

Judyta
  • Użytkownik
  • 2 223 postów
  • Lokalizacja:
    Białystok

Napisano 22 listopada 2010 - 13:44

Juliusz, chyba kurdeniewiemco, ma rację, słychać wyraźnie że właściciele wołali psy. No i jeleń raczej się na coś złapał.
kurdeniewiemco, ja też do lasu chodzę z psami no i muszę przyznać że nie zawsze są prowadzone na smyczy- może to komuś się nie spodoba- ale uważam że pies jak każde zwierze też potrzebuje trochę pobiegać na wolności, choć moje czy na smyczy czy bez to i tak idą przy nodze. Jak by zareagowały w takiej sytuacji? Sądzę że podobnie jak te na filmie ale ja na pewno bym nie stała bezczynnie i bym się nie przyglądała.
Oby jak najmniej takich sytuacji, choć może te psy uratowały dla jelenia życie, przynajmniej został zauważony i może uwolniony- gorzej gdyby pierwszą osobą był ten ktoś kto postawił tego wnyka.

#364 kurdeniewiemco (Paweł Wróblewski)

kurdeniewiemco

Napisano 22 listopada 2010 - 13:48

Judyta, - zazdroszcze odwagi i zimnej krwi, ja w zyciu przezylem rozne porypane sytuacje ale nie sadze bym od razu ruszyl miedzy psy a ogromnego jakby nie bylo jelenia...

ja psa przestalem wypuszczac jak pewnego razu polecial w bagno i przyniosl mi zywego lisa w zebach...kazałem mu puscic i lis polecial dalej, od tej pory moj pies nie wie co to bieganie po lesie:P

Przestrzegam wszystkich przed wypuszczaniem psa luzem do lasu, to nie jest glupi przepis...
<p>R5+Sigma 500/4 Sport, RP+24-105 IS STMhttps://www.facebook....swiat.zdjecia/

#365 Szczepan

Szczepan
  • Lokalizacja:
    Białystok

Napisano 22 listopada 2010 - 13:49

Przecież widac że się zaplątał wiencem w siatkę ogrodzeniową. Widać w oddali jak kołki lataja wyłamane.

https://www.facebook.com/Klejbuk
EOS R + EOS 6D2 + C 400 2.8 IS + TC 1.4III +TC 2.0III + C70-200/2.8 + C24-105/4 + C RF35/1.8 STM + C50/1.8 STM + C 85/1.8 + Manfrotto 055XPROB+Benro GH-3


#366 Judyta

Judyta
  • Użytkownik
  • 2 223 postów
  • Lokalizacja:
    Białystok

Napisano 22 listopada 2010 - 13:57

kurdeniewiemco, chyba nie sądzisz że bym tam się zbliżyła- wiem co potrafi pies jak jest rozjuszony i wiem bardzo dobrze że nawet właściciela może zaatakować, tym bardziej nie zamierzała bym zbliżyć się do jelenia. To jest las i patyków nie brakuje pies by oberwał, do tego wołasz psa i pies odpuszcza- przynajmniej moje.

#367 kaskaa

kaskaa
  • Użytkownik
  • 247 postów
  • Lokalizacja:
    Śląskie - Lubliniec

Napisano 22 listopada 2010 - 15:20

Ja w lesie psa mam spuszczonego z wyjątkiem jednego odcinka gdzie mogą kręcić się myśliwi.

#368 sebaok

sebaok

Napisano 22 listopada 2010 - 15:34

Nie wykluczone, ze była to sytuacja na polowaniu zbiorowym.

#369 PatrykGala

PatrykGala
  • Lokalizacja:
    Złotów

Napisano 22 listopada 2010 - 16:16

Tylko jest jeszcze jedna różnica, gdy pies jest wytresowany to próbuje się w nim "ukryć" te odruchy bezwarunkowe jak atak, a takich burków to się nie przywoła do porządku..... i dlatego wszystkie psy powinny być na smyczy ;-)
Patryk, Pozdrawiam

#370 Dratwa (Paweł Szydło)

Dratwa
  • Lokalizacja:
    Pogórze Strzyżowskie

Napisano 22 listopada 2010 - 17:00

nie mogłem nie oglądnąć tego nagrania jak widziałem tyle komentarzy. mnie też się zdaje, że zaplątał się byk w siatkę ogrodzeniową. jest też chyba duże prawdopodobieństwo, że - tak jak mówi sebaok - to sytuacja z polowania. jedno co mnie najbardziej uderza w tym nagraniu to fakt, że ludzie którzy to oglądają są spanikowani i zupełnie nie panują nad swoimi psami, więc jeżeli to miało miejsce na zbiorówce to jest to dla myśliwych biorących w niej udział żenujące.
co do wyprowadzania psów do lasu i prowadzania luzem to moje zdanie jest takie, że można tak ale tylko w przypadku gdy jest się absolutnie pewnym reakcji psa na ewentualne polecenia i nie ważne czy to "burek" czy czystej krwi champion.
osobiście tylko z jednym psem chadzałem w ten sposób( nie tylko do lasu ale i na zakupy a nawet do szczepienia). będąc w podstawówce znajomy hodowca wyżłów pokazał mi szczeniaka który urodził się inny niż rodzeństwo i powiedział, że w związku z tym go zakileruje, żal mi się zrobiło i wziąłem. łaził za mną wszędzie i tyko mnie słuchał, bo wyuczyłem go komend gestem a nie słowami więc nie reagował na innych. obecnie piesek którego mam przy domu biega tylko za ogrodzeniem bo do niczego innego się nie nadaje, a poza tym odkąd mam aparat pies byłby tylko zawadą.

#371 slawoj (Sławek Wojtczak)

slawoj
  • Lokalizacja:
    Wałcz/Nadarzyce

Napisano 22 listopada 2010 - 17:18

więc jeżeli to miało miejsce na zbiorówce to jest to dla myśliwych biorących w niej udział żenujące.


To jest normalne. Czesto takie sytuacje zdarzają sie na zbiorówce, bo nie sposób jest ich uniknąc. Nierzadko zwierzeta same wpadają na ogrodzenia lesne. Któregos roku, pod koniec rykowiska ojciec znalazł martwego byka - biedak zerwał 20m siatki lesnej, po czym zaplątał sie wokół drzewa i skonał.

Po tym filmie nie da sie jednoznacznie ocenic, czy była to sytuacja na polowaniu zbiorowym czy zwykłym niedzielnym spacerze z pieskiem. Jednak widac, jak nasze najukochansze pieski mogą zareagowac w lesie, więc pod zadnym pozorem nie puszczajmy ich "samopas" do lasu, nawet na łąki wokół miasta. NIe tylko dla bezpieczenstwa lesnych zwierząt, ale tez dla samego pieska - moze zostac odstrzelony przez mysliwego.

EDIT: w tle słychac głos dziecka, wątpie zeby ktos zabierał na zbiorówke dzieci. Ale pieski chyba mysliwskie, chociaz gó...o widac na tym filmie;/

#372 Dratwa (Paweł Szydło)

Dratwa
  • Lokalizacja:
    Pogórze Strzyżowskie

Napisano 22 listopada 2010 - 17:46

To jest normalne


slawoj, nie chodziło mi o to że zwierzę wpadło w siatkę tylko o zachowanie psów względem właścicieli. wiele razy widziałem sytuacje z pasami w terenie bo w rodzinie myśliwi się conajmniej zdarzają więc z tej racji i znajomych jest wielu. sam nie poluję i w chwili obecnej już nie zamierzam. widziałem psy które widząc zwierzynę chwilkę czekały na komendę właściciela a gdy nie padła lub padła ale była stopująca psa i tak ruszały za zwierzem, ale widziałem też takie , (sam takiego miałem) które aż się zwijały w miejscu i zdawało się, że "wyjdą z siebie" ale nie ruszały. nie piszę tego aby jakąś negatywną dyskusję rozpoczynać i mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem, a jeżeli tak to PRZEPRASZAM ale po prostu fakt, że ci ludzie rozpaczliwie starają się przywołać psy do porządku a te mają to gdzieś dyskwalifikuje je jako dobre psy myśliwskie o ile to oczywiście było polowanie bo tego raczej stwierdzić się nie da.

#373 slawoj (Sławek Wojtczak)

slawoj
  • Lokalizacja:
    Wałcz/Nadarzyce

Napisano 22 listopada 2010 - 17:55

Dratwa, tak to juz jest, ze na polowania zbiorowe bierze, sie najzwyklejsze psy mysliwskie nierzadko kundle czy zwykłe burki, poniewaz na takich polowaniach pies narazony jest na wiele niebezpieczenstw, np rozprucie przez dzika. Mysliwy nie wezmie na zbiorówke wytresowanego rasowego psa, który kosztował krocie i którego strate dotkliwie odczuje. Na pedzenia naganiacze najczesciej biorą psy, którzy posiadają je własnie do polowan zbiorowych - mają z tego kase i zaden z nich nie kupi psa za powiedzmy 3k bo na tym nie zarobi ;-)

#374 unkas

unkas
  • Użytkownik
  • 791 postów

Napisano 22 listopada 2010 - 20:24

Mysliwy nie wezmie na zbiorówke wytresowanego rasowego psa, który kosztował krocie i którego strate dotkliwie odczuje. Na pedzenia naganiacze najczesciej biorą psy, którzy posiadają je własnie do polowan zbiorowych - mają z tego kase i zaden z nich nie kupi psa za powiedzmy 1k bo na tym nie zarobi


sławoj ... w kwestii polowań wiesz naprawdę niewiele i jak sie okazuje niewiele widziałeś. Mój pies w tej chwili jest wart LEKKO 7-9 tys. (wyżeł z bardzo dobrego skojarzenia, opolowany, po konkursach) i poluje. Podobnie psy kolegów warte krocie i pracują - w róznych warunkach.
To co sie tam dzieje to wynik ludzkiej głupoty i nieodpowiedzialności, tak ze strony właścicieli psów, jak i ze strony leśników, którzy z lasów porobili zasieki.
Fuji s5600 (50d + Sigma 100-300 f/4 w fazie testów...).

#375 slawoj (Sławek Wojtczak)

slawoj
  • Lokalizacja:
    Wałcz/Nadarzyce

Napisano 22 listopada 2010 - 20:30

unkas, chodzi mi o psy na zbiorówkach - u mnie tak przynajmniej jest. Do polowan indywidualnych to tak, ale do zbiorówek to szkoda.

Ale ja sie nie bede targował, bo nie o to tu chodzi ;-)

:beer:

leśników, którzy z lasów porobili zasieki.


Ale to wcale nie jest głupota. W taki sposób chroni sie uprawy przed zgryzaniem. Gdyby nie grodzenia, nie dało by wychodowac w niektórych rejonach upraw :) Gdzieniegdzie jelenie tak zgryzają, ze powstają ogromne szkody...

#376 Dratwa (Paweł Szydło)

Dratwa
  • Lokalizacja:
    Pogórze Strzyżowskie

Napisano 23 listopada 2010 - 01:42

slawoj, popieram zdecydowanie :beer: aby dyskusja w wątku "niebezpieczne fotografowanie" nie sprowadziła nas na niebezpieczne tory najlepiej ją zakończyć!

a tak nawiasem nie jest ważne czy fotografowanie jest bezpieczne czy nie, tylko czy jego efekty są ciekawe, a taki efekt Ty zdecydowanie pokazałeś w BŁ na 375. strasznie mnie to zaintrygowało- a w BŁ wątek się urwał- bo kiedyś widziałem taką scenkę ale w zamknięciu i w okresie "rykowiskowym" i wtedy mogłem to zrozumieć, zasugerowałem to nawet w BŁ ale zbiło mnie z tropu twierdzenie, że to wiosenne zdjęcie. co Ty jako autor o tym sądzisz?
Gdybyś tu zaglądnął to liczę na rozwianie wątpliwości
:?: :?: :?:

#377 Juliusz

Juliusz
  • Małomówny
  • 40 postów
  • Lokalizacja:
    Bieszczady

Napisano 23 listopada 2010 - 08:39

Odpowiedzialność za psa biorą ludzie to po pierwsze i nie ma tłumaczenia ze nie chciałem tak tłumaczą to się dzieci w przedszkolu to podchodzi pod kłusownictwo (nie jest tu istotny cel że ktoś nie chciał lecz fakt : poranienie jelenia). Psy wyrządzają wiele szkody, ranią zwierzynę, płoszą. W zimę np. nawet chodzenie po ponowie za tropem przez ludzi powoduje niepotrzebne zaganianie zwierzyny często straty energij są tak duże że po jakimś czasie powodują śmierć zwierzyny (tak jest przez ludzi a co dopiero przez psy ) Pies w lesie musi mieć smycz i kaganiec. Sam pies w lesie może być odstrzelony (taki pies w lesie to kłusownik) przepis nie jest głupi a krytyka przepisu wynika z niewiedzy lub braku wyobraźni lub głupoty "mój reksio? mój reksio nic nie zrobi to taki grzeczny piesek nawet kapcie przynosi" :)
Spójrzmy na regulamin polowań § 5.1. ... polowanie z psami lub nagonką moze odbywać się w okresie od 1 października do 15 stycznia....
Ktoś powie że to październik ok ale ludzie tak nie wygląda polowanie :/ a przynajmniej nie powinno
kurdeniewiemco Niestety na 2 filmiku słychać i widać i słychać jak jeleń łamie sobie tylną nogę, próbuje jeszcze kopnąć ale widać jak podkurcza ją wiec już nic z jelenia nie będzie
i tak ogólnie co z tego że ludzie są wystraszeni jest coś takiego jak odpowiedzialność
naprawdę zwierzyna jest w dużej części zaszczuta
Wiem że poprzedni post miał zakończyć tą dyskusje ale musiałem wyjaśnić moje zdanie ponieważ kilka zdań było skierowanych do mnie.
Spoko nie potrzebnie napisałem może słowo "nienawiść" ale byłem bardzo zły delikatnie mówiąc jak najszlachetniejszy zwierz naszych lasów jest szczuty i kaleczony przez jakieś kundle :/

#378 morav

morav
  • Lokalizacja:
    świętokrzyskie

Napisano 23 listopada 2010 - 12:20

moj pies nie wie co to bieganie po lesie

Tak powinno być.

Pies w lesie musi mieć smycz i kaganiec. Sam pies w lesie może być odstrzelony (taki pies w lesie to kłusownik) przepis nie jest głupi a krytyka przepisu wynika z niewiedzy lub braku wyobraźni lub głupoty "mój reksio? mój reksio nic nie zrobi to taki grzeczny piesek nawet kapcie przynosi" :)

I z tym się zgodzę.

Jesteśmy przyrodnikami, więc chrońmy przyrodę i to nie tylko tam gdzie jest nam wygodnie.

#379 kowal73

kowal73

Napisano 23 listopada 2010 - 14:05

Mnie bardziej uderzył fakt, że jakiś spacerowicz widząc zasiniałą sytuacje panikuje, nie potrafi opanować psów ale doskonale wie jak użyć telefonu. Zamiast dzwonić na chociażby straż miejską by pomogli skontaktować się z odpowiednimi służbami, kręci fatalny film by umieścić na youtube.

#380 nieudacza (Marcin Perkowski)

nieudacza
  • Użytkownik
  • 1 022 postów
  • Wiek: 47
  • Lokalizacja:
    Białystok

Napisano 23 listopada 2010 - 14:07

dla wszystkich, tak radośnie peregrynujących ze swoim kudłatym pupilem po lesie link pod rozwagę. poczytajcie, zastanówcie się:
http://pieswlesie.blogspot.com/

http://marcinperkowski.pl/

Canon 7D + 500/4L IS






Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych