Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

Niebezpieczne fotografowanie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
461 odpowiedzi w tym temacie

#381 Juliusz

Juliusz
  • Małomówny
  • 40 postów
  • Lokalizacja:
    Bieszczady

Napisano 23 listopada 2010 - 15:14

psy to jest naprawdę duże zagrożenie w lasach rozmawiam z wieloma leśnikami z całego kraju i strażą leśną i wszyscy potwierdzają dość duży problem ale nawiązując do wątku nie mam zamiaru fotografując spotkać się z jakimś psem gdy właściciel jest oddalony na jakąś odległość.

Canon EOS 70D +  Canon 300 f4

https://www.facebook..._homepage_panel

 


#382 Dratwa (Paweł Szydło)

Dratwa
  • Lokalizacja:
    Pogórze Strzyżowskie

Napisano 23 listopada 2010 - 16:39

to popieram! u mnie blisko większego kompleksu leśnego jest kilka domów, których właściciele puszczają psy luzem głównie nocą . nie macie pojęcia jakie brytany można spotkać w lesie nad ranem, normalnie aż nogi wacieją. ostatnio spotkany odprowadził mnie chyba z kilometr a wyglądał na mieszańca bernardyna z czymś pokroju owczarka niemieckiego. nawet z wrażenia nie pomyślałem, żeby mu fotę pamiątkową pstryknąć. ;-)

#383 kurdeniewiemco (Paweł Wróblewski)

kurdeniewiemco

Napisano 23 listopada 2010 - 18:20

co niektórzy pewnie pamiętają co wyprawiał jeden burek u mnie zeszłej zimy...dla przypomnienia: uszczuplił populacje saren w mojej okolicy o kilka sztuk...
<p>R5+Sigma 500/4 Sport, RP+24-105 IS STMhttps://www.facebook....swiat.zdjecia/

#384 ArturG (Artur)

ArturG
  • Małomówny
  • 46 postów
  • Wiek: 47
  • Lokalizacja:
    Tarnów

Napisano 23 listopada 2010 - 18:47

to popieram! u mnie blisko większego kompleksu leśnego jest kilka domów, których właściciele puszczają psy luzem głównie nocą . nie macie pojęcia jakie brytany można spotkać w lesie nad ranem, normalnie aż nogi wacieją.


Tego lata, w podobnym jak opisane przez Ciebie miejscu miałem taką samą przygodę. Zaskoczył mnie kawał bestii, jakiś mieszaniec dobre 50 kg. Ja uratowałem się rowerem a właściciel zarobił "kwita" od Policji. Zero litości! W ogóle mam szczęście do kundli małych i dużych. Ciągle w polach i lasach spotykam mniejsze i większe lub całe watahy. W lecie uratowałem kozła przed "niewinnymi", małymi kundelkami. Prawie zagoniły go na śmierć.
Na polach na PN od Tarnowa, gdzie jest mnóstwo drobnej i średniej zwierzyny takie watahy grasują od lata do jesieni. Można się tylko domyślać ile małych saren, zajęcy czy bażantów zamordują.
Judyta, Kaskaa, las nie jest po to, by Wasze psy mogły się wygonić luzem :angry: Jeśli smycz jest za krótka, to zawsze można puścić psa na otoku i nie narażać zwierząt i ludzi na kontakt z nimi. Nie przekonuje mnie mówienie, że znam swojego psa. Właściciel 50 kg psa, który mnie zaatakował też opowiadał bajki jaki to on spokojny i przyjazny. Tylko że ja nie mam ochoty się nad tym zastanawiać, gdy taki obcy pies zmierza w moim kierunku!

#385 kaskaa

kaskaa
  • Użytkownik
  • 247 postów
  • Lokalizacja:
    Śląskie - Lubliniec

Napisano 23 listopada 2010 - 19:39

Judyta, Kaskaa, las nie jest po to, by wasze psy mogły się wygonić luzem :angry: Jeśli smycz jest za krótka, to zawsze można puścić psa na otoku i nie narażać zwierząt i ludzi na kontakt z nimi. Nie przekonuje mnie mówienie, że znam swojego psa. Właściciel 50 kg psa, który mnie zaatakował też opowiadał bajki jaki to on spokojny i przyjazny. Tylko że ja nie mam ochoty się nad tym zastanawiać, gdy taki obcy pies zmierza w moim kierunku!

Gdzie napisałam, że jestem pewna reakcji mojego psa?
Jak idę z psem głębiej, gdzie występuje wiele zwierząt i myśliwi, zapinam psa na smycz, z resztą napisałam to wyżej.
Nie jest szkolony na żadnych zajęciach, ale moim zdaniem nawet te specjalnie tresowane nie są pewne, bo reakcji psa nigdy się nie przewidzi, można się tylko domyślić.
A z resztą, jak jest luzem to nie dalej ode mnie jak 3-5 metrów, nie mam (niestety ;) ) takiego pupila, który lata z piłeczkami i patyczkami na spacerze, tylko po prostu spaceruje.
Btw co ja się będę tu rozpisywać o moim psie...

Szkoda tylko, ze wpychacie mi do ust nie moje słowa :-|

#386 ArturG (Artur)

ArturG
  • Małomówny
  • 46 postów
  • Wiek: 47
  • Lokalizacja:
    Tarnów

Napisano 23 listopada 2010 - 19:55

Gdzie napisałam, że jestem pewna reakcji mojego psa?


Masz rację, trochę uogólniłem a miałem na myśli wypowiedź Judyty, która pisała, że jej psy zachowują się tak samo na smyczy jak i puszczone luzem, przepraszam. Po prostu jestem przewrażliwiony na punkcie psów w lesie, miałem zbyt dużo nieprzyjemnych sytuacji z nimi.

#387 Marek__ZZ

Marek__ZZ
  • Użytkownik
  • 542 postów
  • Lokalizacja:
    Roztocze

Napisano 23 listopada 2010 - 19:59


e.
Btw co ja się będę tu rozpisywać o moim psie...

Szkoda tylko, ze wpychacie mi do ust nie moje słowa :-|



Noo to jest teraz trendy, na każdym szkoleniu PR "fachowcy" uczą jak to robić...takie nowe obyczaje
przypominam że malarstwo Vincenta van Gogha było dla współczesnych nic nie warte

#388 cycu55

cycu55
  • Lokalizacja:
    Mińsk Mazowiecki

Napisano 23 listopada 2010 - 21:33

Pamiętam jak w te wakacje o 3 rano (ciemno było jeszcze) jechałam rowerem na łąkę focić rycyki. W połowie drogi przez jakieś 150m gonił mnie olbrzymi pies, próbował złapać mnie za nogę ale za szybko pedałowałam i nie dał rady tego zrobić. Boje się myśleć co by było gdybym się wtedy wywaliła... :-?
D700+Sigma 100-300mm f/4, S17-70mm 2.8 macro, 50mm 1.8, helios, tc 1.4

http://cycu55.deviantart.com/
http://www.panoramio.com/user/5653722

#389 kurdeniewiemco (Paweł Wróblewski)

kurdeniewiemco

Napisano 23 listopada 2010 - 21:35

Boje się myśleć co by było gdybym się wtedy wywaliła... :-?

pewnie by bolało ;)
<p>R5+Sigma 500/4 Sport, RP+24-105 IS STMhttps://www.facebook....swiat.zdjecia/

#390 Harvester (Tomek J. Kierkowicz)

Harvester
  • Lokalizacja:
    Kraków

Napisano 23 listopada 2010 - 21:47

Ja w wakacje jak byłem w lesie (ok. 19) jak wyszedłem na drogę kilka metrów ode mnie stał husky. Stałem bez ruchu, a on popatrzał na mnie, obwąchał mnie i poszedł dalej. Chyba komuś uciekł bo ciągnął smycz za sobą. Raz mi się zdarzyło że pies mnie gonił na rowerze.

FB

tomaszkierkowicz.manifo.com


#391 kurdeniewiemco (Paweł Wróblewski)

kurdeniewiemco

Napisano 23 listopada 2010 - 21:50

Raz mi się zdarzyło że pies mnie gonił na rowerze.

wow, pies na rowerze?
;)
<p>R5+Sigma 500/4 Sport, RP+24-105 IS STMhttps://www.facebook....swiat.zdjecia/

#392 slawoj (Sławek Wojtczak)

slawoj
  • Lokalizacja:
    Wałcz/Nadarzyce

Napisano 23 listopada 2010 - 21:53

Raz mi się zdarzyło że pies mnie gonił na rowerze.


Mi sie zdarzyło ze mnie gonił, jak jechałem na rowerze, ale psa na jednosladzie to nie widziałem :mrgreen:

#393 Harvester (Tomek J. Kierkowicz)

Harvester
  • Lokalizacja:
    Kraków

Napisano 23 listopada 2010 - 21:57

kurdeniewiemco, slawoj, :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: No pies na jednośladzie to byłoby coś :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Oczywiście ja byłem na rowerze.

FB

tomaszkierkowicz.manifo.com


#394 Ark (Arkadiusz)

Ark
  • Użytkownik
  • 2 221 postów

Napisano 23 listopada 2010 - 22:38

kurdeniewiemco, slawoj, No pies na jednośladzie to byłoby coś Oczywiście ja byłem na rowerze.


a widzicie, dawno temu w Teleexpresie pokazywano dalmatyńczyka, który jeździł na rowerze :-)

...spokój grabarza...

 

http://www.listkiewicz.eu


#395 michalv (Michał Vogelgesang)

michalv
  • Lokalizacja:
    Ostrów Mazowiecka

Napisano 23 listopada 2010 - 22:43

Ja bym był za tym, żeby wprowadzano zakaz wpuszczania do lasu psów na rowerze. :devil:

Sprzęt: NIKON D300; 18-70DX; Tamron 150-600; SIGMA 50/2.8 MACRO, SIGMA 10-20, AF-S 300/4 1.4 1.7
Moja wizytówka


#396 slawoj (Sławek Wojtczak)

slawoj
  • Lokalizacja:
    Wałcz/Nadarzyce

Napisano 23 listopada 2010 - 22:49

Ja bym był za tym, żeby wprowadzano zakaz wpuszczania do lasu psów na rowerze. :devil:


Wystarczyłby nie spożywanie dopalaczy i tego typu uzywek :mrgreen:

#397 rybkowski73

rybkowski73
  • Użytkownik
  • 242 postów
  • Wiek: 51
  • Lokalizacja:
    Toszek - Śląsk

Napisano 24 listopada 2010 - 09:06

A ja w przeciągu mojego życia byłem DWA razy szczepiony przeciwko wściekliźnie ( z powodu psów ). Ponoć jestem już odporny :mrgreen:
C40d, 20d, Sonnar 4/300, T 17-50 2,8 , i inne M42

#398 Jackos (Jacek Zięba)

Jackos
  • Lokalizacja:
    Ostrołęka

Napisano 02 grudnia 2010 - 16:03

Psa na rowerze jeszcze w lesie nie spotkałem ale czasami zdarzały mi się spotkania z takimi na przykład wariatami:

Kontakt wzrokowy, krótka ocena przeciwnika...
Dołączona grafika

i.....
Dołączona grafika

Dołączona grafika

Nie napiszę co było dalej ale przynajmniej przetestowałem tryb AI Servo ;-)

#399 kurdeniewiemco (Paweł Wróblewski)

kurdeniewiemco

Napisano 02 grudnia 2010 - 16:14

Jackos, - o kur....:P
piszesz posta więc żyjesz:D
<p>R5+Sigma 500/4 Sport, RP+24-105 IS STMhttps://www.facebook....swiat.zdjecia/

#400 Raszka

Raszka
  • Użytkownik
  • 174 postów
  • Lokalizacja:
    Kaszuby

Napisano 02 grudnia 2010 - 16:51

Jackos, ale brytana spotkałeś!! :blink: Oj wpaść w jego łapy, to dziękuję bardzo, choć mordkę ma sympatyczną, ale jednak kawał chłopa z niego :lol: . Zdjęcia to normalnie z poświęceniem życia robiłeś, ale są świetne, szczególnie te dwa ostatnie. Na tym środkowym pies nie dotyka łapami śniegu i to jest super! Świetne zdjęcia po prostu!





Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych