Niebezpieczne fotografowanie
#381
Napisano 23 listopada 2010 - 15:14
#382 (Paweł Szydło)
Napisano 23 listopada 2010 - 16:39
#383 (Paweł Wróblewski)
Napisano 23 listopada 2010 - 18:20
#384 (Artur)
Napisano 23 listopada 2010 - 18:47
to popieram! u mnie blisko większego kompleksu leśnego jest kilka domów, których właściciele puszczają psy luzem głównie nocą . nie macie pojęcia jakie brytany można spotkać w lesie nad ranem, normalnie aż nogi wacieją.
Tego lata, w podobnym jak opisane przez Ciebie miejscu miałem taką samą przygodę. Zaskoczył mnie kawał bestii, jakiś mieszaniec dobre 50 kg. Ja uratowałem się rowerem a właściciel zarobił "kwita" od Policji. Zero litości! W ogóle mam szczęście do kundli małych i dużych. Ciągle w polach i lasach spotykam mniejsze i większe lub całe watahy. W lecie uratowałem kozła przed "niewinnymi", małymi kundelkami. Prawie zagoniły go na śmierć.
Na polach na PN od Tarnowa, gdzie jest mnóstwo drobnej i średniej zwierzyny takie watahy grasują od lata do jesieni. Można się tylko domyślać ile małych saren, zajęcy czy bażantów zamordują.
Judyta, Kaskaa, las nie jest po to, by Wasze psy mogły się wygonić luzem Jeśli smycz jest za krótka, to zawsze można puścić psa na otoku i nie narażać zwierząt i ludzi na kontakt z nimi. Nie przekonuje mnie mówienie, że znam swojego psa. Właściciel 50 kg psa, który mnie zaatakował też opowiadał bajki jaki to on spokojny i przyjazny. Tylko że ja nie mam ochoty się nad tym zastanawiać, gdy taki obcy pies zmierza w moim kierunku!
#385
Napisano 23 listopada 2010 - 19:39
Gdzie napisałam, że jestem pewna reakcji mojego psa?Judyta, Kaskaa, las nie jest po to, by wasze psy mogły się wygonić luzem Jeśli smycz jest za krótka, to zawsze można puścić psa na otoku i nie narażać zwierząt i ludzi na kontakt z nimi. Nie przekonuje mnie mówienie, że znam swojego psa. Właściciel 50 kg psa, który mnie zaatakował też opowiadał bajki jaki to on spokojny i przyjazny. Tylko że ja nie mam ochoty się nad tym zastanawiać, gdy taki obcy pies zmierza w moim kierunku!
Jak idę z psem głębiej, gdzie występuje wiele zwierząt i myśliwi, zapinam psa na smycz, z resztą napisałam to wyżej.
Nie jest szkolony na żadnych zajęciach, ale moim zdaniem nawet te specjalnie tresowane nie są pewne, bo reakcji psa nigdy się nie przewidzi, można się tylko domyślić.
A z resztą, jak jest luzem to nie dalej ode mnie jak 3-5 metrów, nie mam (niestety ) takiego pupila, który lata z piłeczkami i patyczkami na spacerze, tylko po prostu spaceruje.
Btw co ja się będę tu rozpisywać o moim psie...
Szkoda tylko, ze wpychacie mi do ust nie moje słowa
#386 (Artur)
Napisano 23 listopada 2010 - 19:55
Gdzie napisałam, że jestem pewna reakcji mojego psa?
Masz rację, trochę uogólniłem a miałem na myśli wypowiedź Judyty, która pisała, że jej psy zachowują się tak samo na smyczy jak i puszczone luzem, przepraszam. Po prostu jestem przewrażliwiony na punkcie psów w lesie, miałem zbyt dużo nieprzyjemnych sytuacji z nimi.
#387
Napisano 23 listopada 2010 - 19:59
e.
Btw co ja się będę tu rozpisywać o moim psie...
Szkoda tylko, ze wpychacie mi do ust nie moje słowa
Noo to jest teraz trendy, na każdym szkoleniu PR "fachowcy" uczą jak to robić...takie nowe obyczaje
#388
Napisano 23 listopada 2010 - 21:33
http://cycu55.deviantart.com/
http://www.panoramio.com/user/5653722
#389 (Paweł Wróblewski)
Napisano 23 listopada 2010 - 21:35
pewnie by bolałoBoje się myśleć co by było gdybym się wtedy wywaliła...
#390 (Tomek J. Kierkowicz)
Napisano 23 listopada 2010 - 21:47
tomaszkierkowicz.manifo.com
#391 (Paweł Wróblewski)
Napisano 23 listopada 2010 - 21:50
wow, pies na rowerze?Raz mi się zdarzyło że pies mnie gonił na rowerze.
#392 (Sławek Wojtczak)
Napisano 23 listopada 2010 - 21:53
Raz mi się zdarzyło że pies mnie gonił na rowerze.
Mi sie zdarzyło ze mnie gonił, jak jechałem na rowerze, ale psa na jednosladzie to nie widziałem
#394 (Arkadiusz)
Napisano 23 listopada 2010 - 22:38
kurdeniewiemco, slawoj, No pies na jednośladzie to byłoby coś Oczywiście ja byłem na rowerze.
a widzicie, dawno temu w Teleexpresie pokazywano dalmatyńczyka, który jeździł na rowerze
#395 (Michał Vogelgesang)
Napisano 23 listopada 2010 - 22:43
Sprzęt: NIKON D300; 18-70DX; Tamron 150-600; SIGMA 50/2.8 MACRO, SIGMA 10-20, AF-S 300/4 1.4 1.7
Moja wizytówka
#396 (Sławek Wojtczak)
Napisano 23 listopada 2010 - 22:49
Ja bym był za tym, żeby wprowadzano zakaz wpuszczania do lasu psów na rowerze.
Wystarczyłby nie spożywanie dopalaczy i tego typu uzywek
#397
Napisano 24 listopada 2010 - 09:06
#398 (Jacek Zięba)
Napisano 02 grudnia 2010 - 16:03
Kontakt wzrokowy, krótka ocena przeciwnika...
i.....
Nie napiszę co było dalej ale przynajmniej przetestowałem tryb AI Servo
#399 (Paweł Wróblewski)
Napisano 02 grudnia 2010 - 16:14
piszesz posta więc żyjesz:D
#400
Napisano 02 grudnia 2010 - 16:51
Podobne tematy
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
Patelnie, wrotki, szyny, czyli fotografowanie zwierząt z niskiej pozycji |
|
|
|
Fotografowanie Remiza |
|
||
Podpięty Bezpieczne fotografowanie z wody |
|
||
Fotografowanie bobrów |
|
||
Fotografowanie ptaków drapieżnych z namiotu - pytanie |
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych