Witam
Pozwolę się podpiąć pod temat. Tak jak w przypadku twórczyni wątku to mój pierwszy post.
Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zakupu aparatu. Fundusze mam bardzo ograniczone - maksymalna kwota jaką mogę wydać to 1000 zł - w związku z tym lustrzanka odpada. Odpada też ze względu na wagę - wolałabym coś, co zawsze mogę wziąć ze sobą, bez konieczności taszczenia dodatkowych ciężarów.
Interesuje mnie szeroko pojęta fotografia przyrodnicza. Może napiszę do czego potrzebuję sprzętu:
- krajobrazy - zarówno w dzień jak i w nocy
- zwierzęta - zarówno te większe jak i mniejsze (np. gryzonie)
- ptaki - również w locie
- makro - i roślinne i zwierzęce
- zdjęcia na otwartych przestrzeniach, ale też w lesie
W związku z powyższymi aparaty bez ustawień manualnych odpadają.
Do tej pory używałam Panasonica DMC-FS 10 oraz FujiFilm FinePixS1600. Niestety obydwa odmawiają już posłuszeństwa.
W zeszłym roku zakupiłam Olympusa SH-60, ale niestety okazał się wadliwy i zwrócono mi pieniądze. Może to była kwestia konkretnego aparatu, ale zdjęcia były ziarniste i nie zdecydowałam się na zakup tego samego modelu.
Teraz zastanawiam się nad wyborem między dwoma Canonami - PowerShot SX530 HS a PowerShot SX710 HS. Jednak boję się trochę po pierwsze ziarnistych zdjęć, a po drugie tego, że oba mają ciemne obiektywy (odpowiednio f/3.4 - 6.5 i f/ 3.2 - 6.9). Inna rzecz, że przyzwyczaiłam się już do f/2.8 - 6.9 w panasonicu.
Czy ktoś z forumowiczów ma lub miał może do czynienia z wymienionymi canonami i mógłby podesłać kilka zdjęć w pełnej rozdzielczości?
A może ktoś mógłby mi doradzić jakiś inny sprzęt?
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam