Komar
#61
Napisano 26 maja 2009 - 09:05
http://bartoszdubiel.fotea.pl/
#62
Napisano 26 maja 2009 - 11:49
#63
Napisano 26 maja 2009 - 19:00
#64 (Michał Vogelgesang)
Napisano 26 maja 2009 - 20:58
Sprzęt: NIKON D300; 18-70DX; Tamron 150-600; SIGMA 50/2.8 MACRO, SIGMA 10-20, AF-S 300/4 1.4 1.7
Moja wizytówka
#65
Napisano 27 maja 2009 - 01:03
http://bartoszdubiel.fotea.pl/
#66
Napisano 18 czerwca 2009 - 21:18
#67
Napisano 20 czerwca 2009 - 16:59
Canon SX10 + Raynox DCR-250 + dyfuzor
#68 (Karolina Myroniuk)
Napisano 20 czerwca 2009 - 17:15
"Żyjemy w niebezpiecznej epoce. Ludzie zdobyli kontrolę nad przyrodą, zanim zdobyli kontrolę nad sobą."
Albert Schweitzer (1875 - 1965)
#69 (Piotr T)
Napisano 20 czerwca 2009 - 21:40
A gdzie samicza kłujka lub samcze chorągiewki?
#71 (Piotr T)
Napisano 20 czerwca 2009 - 23:37
17. Samica
18. Samiec
#72 (Michał Vogelgesang)
Napisano 21 czerwca 2009 - 05:16
DobreSorki za jakość...
Sprzęt: NIKON D300; 18-70DX; Tamron 150-600; SIGMA 50/2.8 MACRO, SIGMA 10-20, AF-S 300/4 1.4 1.7
Moja wizytówka
#73
Napisano 29 czerwca 2009 - 11:46
A poniżej moje ostatnie wypociny
19. Komar brzęczący (Culex pipiens) - niemalarczyk!
Mały wykładzik, mam nadzieję, że Was zainteresuje
On - prowadzi krótki, spokojny, nikomu nieszkodzący żywot! Ona - wredna, nieprzyjemna, dokuczliwa! On żyje tylko kilka, kilkanaście dni pożywiając się nektarem kwiatów. Ona w naszym klimacie może przeżyć nawet dwa miesiące, lubi pożywić się krwią, a każdy z nas wie, że chyba najbardziej smakuje jej ludzka krew. Może jej wypić trzykrotnie więcej niż sama waży i w zależności od swych rozmiarów pobiera około 1 - 2 mm3 krwi. Obok komara brzęczącego najbardziej rozpowszechnionym komarem w Polsce jest komar widliszek-malarczyk (Anopheles maculipennis) i jest on potencjalnym przenosicielem zarodźców malarii (Plasmodium). By znaleźć żywiciela, samice komarów posługują się dwoma zmysłami tj. węchem i zmysłem termicznym. Wykrywają ofiarę także w ciemności, gdyż przyciąga je ciepło ciała, a najbardziej lubią młodych mężczyzn, dzieci i kobiety w okresie owulacji Powód? Wyższa od przeciętnej temperatura ich skóry. Czułki komara to czuły narząd termolokacyjny, które bezbłędnie lokalizują obiekt cieplejszy od otoczenia. Potrafią wychwycić zmiany temperatury rzędu 1/500 stopnia Celsjusza. Przyciąga je więc nawet nasz oddech, gdyż reagują na wysokie stężenia dwutlenku węgla. Wreszcie nęci je zapach potu, a konkretnie kwasu mlekowego, który jest jednym z jego składników. Mechanizm regulujący poziom agresywności samic związany jest z działaniem receptorów w odwłoku, a reagują one na jego rozciągnięcie w wyniku wypełnia się krwią. Samica komara składa kilkaset jaj. Do tego potrzebna jest jej wysysana z naszych naczyń krew. Bez krwi jaja zginą gdyż jest ona niezbędna do produkcji zdolnych do rozwoju jaj. Jaj zginą też bez wody, bo to do niej są składane i w niej rozwijają się później larwy. Dorosłe komary fruwają najczęściej o zmierzchu, przy dużej wilgotności powietrza, a najintensywniej kąszą tuż przed burzą. Są bardzo słabymi lotnikami, unikają przestrzeni otwartych i wietrznych. Zasięg migracji większości gatunków z rodzaju Anopheles sięga 1,5 km, a są takie gatunki jak Ochlerotatus sollicitans, który może się przemieścić nawet na odległości od 8 do 70 km. Komary osiągają szybkość lotu około 5,5 km/godzinę poruszając skrzydłami z częstotliwością ponad 600 ruchów na sekundę - stąd denerwujące nas brzęczenie. Lecz nie tym brzęczeniem powinniśmy się martwić. Komar jest wektorem kilku śmiertelnych chorób w tym malarii. Malaria jest obecnie jedną z trzech najważniejszych, oprócz AIDS i gruźlicy, chorób zakaźnych w świecie. Liczbę nowych zachorowań na zimnicę szacuje się na ok. 300 milionów osób rocznie, a dla 1,5-3 milionów jest to wyrok śmierci. Na zachorowanie najbardziej narażone są dzieci do 5 roku życia i kobiety ciężarne mieszkające na terenach endemicznych dla malarii oraz osoby nieodporne podróżujące m.in. z Europy do krajów endemicznego lub epidemicznego występowania malarii. Wraz z ociepleniem klimatu obszary malaryczne ciągle się powiększają. Tym samym także Polska, a dokładniej Mazury, Kaszuby i tereny nadrzeczne mogą łatwo stać się rejonami zagrożonymi malarią! Na szczęście w Polsce póki co ze względu na chłodny klimat pierwotniaki wywołujące tę chorobę nie przechodzą pełnego cyklu rozwojowego. Uważa się, że pasożyty wywołujące malarię są prawdopodobnie odpowiedzialne za połowę wszystkich ludzkich zgonów (z wyłączeniem wojen i wypadków) od czasów epoki kamiennej! M.in. istnieje potwierdzona teoria zgodnie, z którą to malaria doprowadziła do upadku Cesarstwa Rzymskiego. Choroba dotarła do Rzymu wraz z komarami z rodziny Anopheles na pokładach statków pływających po Morzu Śródziemnym. Wraz z nimi na kontynent Europejski dotarł nowym gatunek pasożytniczego pierwotniaka Plasmodium falciparum (zarodziec sierpowaty), który wywołuje najcięższą postać choroby. Kiedy Hannibal dotarł do Rzymu zdobycie wiecznego miasta, w którym szalała epidemia, nie stanowiło już dla jego wojsk większego problemu. Niestety od czasów Cesarstwa nie udało się jeszcze wyprodukować skutecznej szczepionki przeciwko tej chorobie. Jak groźna to choroba potwierdza również fakt, że w trakcie czytania tego opisu na świecie na malarię umarło około 10 osób!!!
20. Polowanie ma myśliwych ;PP
#74
Napisano 26 lipca 2009 - 17:04
Tym razem samica komara z gatunku Culiseta annulata i trochę mojego ciała w odwłoku owada Nie jet to pełna klatka ale krop stanowiący jakieś 72% pierwotnego kadru. Obok Anopheles maculipennis, Culex pipiens, oraz kilku innych komarów (z 47 występujących w Polsce) Culiseta annulata uważana jest za wektor groźnych chorób takich jak: malaria, żółta febra, denga - ciężka gorączka krwotoczna, filarioza, wirusowe zapalenie mózgu (West Nile virus). W niektórych latach i na niektórych terenach ich występowanie może osiągnąć nasilenie plagowe, co zwiększa prawdopodobieństwo przenoszenia chorób drogą krwi. Co więcej w związku ze zmianami klimatycznymi zasięg występowania komarów ze strefy tropikalnej rozszerza się na północ, co sprawia, że w Europie (zwłaszcza południowej) rośnie zagrożenie chorobami przenoszonymi przez te gatunki. Jak sie okazuje (opowiadał mi znajomy student medycyny) podobno w naszych szpitalach wzrasta niepokój związany z komarem azjatyckim (ze względu na ubarwienie zwany też komarem tygrysim) Aedes albopictus, który odpowiedzialny jest za przenoszenie takich chorób jak denga ( co roku zabija ona kilkadziesiąt tyś.osó, żółtej febry i gorączki chikungunya. Owad ten osiedliły się już w północnych Włoszech, gdzie w 2007roku zaraziły ponad 200 osób chikungunya, a w wyniku tej choroby zmarła jedna osoba. Według ekspertów Aedes albopictus może opanować także wybrzeże Morza Bałtyckiego. Komar tygrysi do dziś zdążył opanować całą wschodnią i południową część USA, jest też w wielu krajach Ameryki Środkowej i Południowej, występuje na Bliskim Wschodzie, w Afryce no i Europie. I co ciekawe okazją do zdobywania nowych terenów dla komara azjatyckiego okazał się handel używanymi oponami. Komar potrzebuje do rozwoju wody, a ta zbiera się w przewożonych oponach i ta nagromadzona deszczówka wystarczy larwą tego gatunku. Na nasze szczęście takiego przystosowania nie wykazuje komar malaryczny. Komar azjatycki góruje nad innymi tropikalnymi gatunkami krwiopijnych dręczycieli także z innego powodu tj. zimą zapada w stan uśpienia, tzw. diapauzę, bez której nie przeżyłby chłodów naszej strefy klimatycznej. Podróżując na gapę, z Włoch dotarł do Hiszpanii, Francji, Chorwacji, Słowenii i Szwajcarii. Czas pokaże czy ten gatunek dotrze do naszego kraju, jeżeli tak to pewnie boleśnie da nam odczuć swoją obecność.
21. Culiseta annulata
#75
Napisano 09 sierpnia 2009 - 21:03
Canon SX10 + Raynox DCR-250 + dyfuzor
#76 (Piotr T)
Napisano 09 sierpnia 2009 - 21:58
#77
Napisano 23 sierpnia 2009 - 21:28
Canon SX10 + Raynox DCR-250 + dyfuzor
#78 (Karolina Myroniuk)
Napisano 24 sierpnia 2009 - 14:43
"Żyjemy w niebezpiecznej epoce. Ludzie zdobyli kontrolę nad przyrodą, zanim zdobyli kontrolę nad sobą."
Albert Schweitzer (1875 - 1965)
#79
Napisano 24 sierpnia 2009 - 15:17
#80
Napisano 24 sierpnia 2009 - 19:36
Canon SX10 + Raynox DCR-250 + dyfuzor
Podobne tematy
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
Kleszcze i komary - jak sobie z nimi radzicie? |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych