Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

Czatownia a myśliwi


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
11 odpowiedzi w tym temacie

#1 FotoDam (Damian Kwasek)

FotoDam
  • Lokalizacja:
    Siemień

Napisano 10 marca 2016 - 10:31

Witam forumowicze. Znalazłem kolejne świetne miejsce na czatownię a mianowicie jest to potężne rozlewisko przy lesie bogate w przeróżne gatunki lecz oprócz tych gatunków znalazłem ślady myśliwych czyli mnóstwo gilz. Może bardziej sprecyzuję, rozlewisko jest na prywatnej działce rolnika od którego dostałem pozwolenie na fotografowanie i wybudowanie czatowni lecz od razu powiedział że prawdopodobnie będę miał problemy z myśliwymi i normalnym jest że będą wystraszać mi zwierzynę. Myśliwi przyjeżdżają w to miejsce w weekendy i strzelają bez zgody właściciela a więc moje pytanie brzmi czy ja posiadając pełną zgodę na użytkowanie tego terenu i fotografowanie mogę najzwyczajniej ich przegonić? Wiem że w miejscach które należą do państwa nie można ich ruszyć mają prawo do odstrzału danego gatunku w danym okresie ale czy tak też jest w przypadku gdzie rewir należy do osoby prywatnej. Może ktoś z was miał taki przypadek lub coś wie w temacie i w ogóle czy macie jakieś problemy z myśliwymi?

Poniżej fotki z telefonu tej miejscówki (skromnego kawałka)

1.

2n0r2jc.jpg

 

2.

2dvq5c1.jpg


Użytkownik FotoDam edytował ten post 10 marca 2016 - 10:33


#2 SQ6ODK (Romek Gomółka)

SQ6ODK
  • Małomówny
  • 10 postów
  • Lokalizacja:
    Kocie Góry

Napisano 10 marca 2016 - 12:18

Z tego co mi jest wiadome rolnik musiałby wystąpić o wyłączenie jego własności z terenów łowieckich. Domyślnie jest, że myśliwy może również na prywatnym.

P.S. Ja mam "gorzej", bo fotografuję na terenie należącym do myśliwego. A serio, to wspaniały gość i zawsze się dogadujemy - to spory teren i jak ja jestem w jednym kącie, to on w drugim :)

#3 Krzysztof Kubik (Krzysztof Kubik)

Krzysztof Kubik
  • Małomówny
  • 35 postów
  • Wiek: 43

Napisano 10 marca 2016 - 18:25

Sam fakt, że rolnik nie zadbał o to by myśliwi tam nie szaleli to już jest mało bezpieczne. A z doświadczenia wiam, że z takim myśliwym to raczej nie pogadasz. No chyba, że zdarzy się człowiek... ale takich mało


Użytkownik Krzysztof Kubik edytował ten post 10 marca 2016 - 18:26


#4 laszlo111 (Szymon Bartosz)

laszlo111
  • Lokalizacja:
    Bieszczady

Napisano 10 marca 2016 - 20:17


strzelają bez zgody właściciela

Nie wyobrażam sobie, że ktoś wpada z bronią na teren prywatny bez uzgodnienia z właścicielem. Albo właściciel coś kręci albo nie potrafi zadbać o swój teren. Jeśli nie życzy sobie wizyt myśliwych to niech zgłosi się do nich i o tym poinformuje. Wtedy jednak nie dostanie nigdy odszkodowania za ewentualne szkody spowodowane przez zwierzęta łowne.



#5 FotoDam (Damian Kwasek)

FotoDam
  • Lokalizacja:
    Siemień

Napisano 10 marca 2016 - 20:41

Zgoda chłopaki tylko co tam rolnikowi zależy na tym że strzelają skoro to teren nienadający się pod uprawę zapewne nawet tym się nie interesuje lecz ja chciałem być człowiekiem i mieć wszystko dopięte na ostatni guzik więc spytałem i pozwolenie dostałem z tym że z myśliwymi na karku. Chodzi mi o to że wchodzą po prostu na ten teren z pukawkami bez jego zgody a ja tą zgodę mam, jeśli mam zgodę na jego użytkowanie to raczej ja tam rządzę i mogę równie dobrze ich grzecznie wyprosić tłumacząc że przykładowo dzierżawie ten teren (szczegółów przecież nie muszą wiedzieć, może płacę) dzierżawię to w tym okresie jej trwania należy tak jakby do mnie a więc grzeczne do widzenia.


Użytkownik FotoDam edytował ten post 10 marca 2016 - 20:43


#6 dawko

dawko
  • Użytkownik
  • 800 postów
  • Lokalizacja:
    Golub-Dobrzyń

Napisano 10 marca 2016 - 20:51

Zgoda chłopaki tylko co tam rolnikowi zależy na tym że strzelają skoro to teren nienadający się pod uprawę zapewne nawet tym się nie interesuje lecz ja chciałem być człowiekiem i mieć wszystko dopięte na ostatni guzik więc spytałem i pozwolenie dostałem z tym że z myśliwymi na karku. Chodzi mi o to że wchodzą po prostu na ten teren z pukawkami bez jego zgody a ja tą zgodę mam, jeśli mam zgodę na jego użytkowanie to raczej ja tam rządzę i mogę równie dobrze ich grzecznie wyprosić tłumacząc że przykładowo dzierżawie ten teren (szczegółów przecież nie muszą wiedzieć, może płacę) dzierżawię to w tym okresie jej trwania należy tak jakby do mnie a więc grzeczne do widzenia.

A nie będzie przypadkiem tak ze nawet jak będziesz dzierżawca terenu to oni będą mogli sobie na niego wchodzić i polować?



#7 FotoDam (Damian Kwasek)

FotoDam
  • Lokalizacja:
    Siemień

Napisano 10 marca 2016 - 21:10

[quote name='dawko' timestamp='1457639465' post='351502']
A nie będzie przypadkiem tak ze nawet jak będziesz dzierżawca terenu to oni będą mogli sobie na niego wchodzić i polować?

No właśnie tego nie wiem i chcę się dowiedzieć.



#8 fabio87

fabio87
  • Użytkownik
  • 369 postów
  • Wiek: 37
  • Lokalizacja:
    Wąpielsk

Napisano 10 marca 2016 - 21:15

mz zdaniem musisz najpierw dogadać się właścicielem żeby np dał to w dzierżawę na piśmie czy coś takiego jeżeli chcesz tym terenem zarządzać. Lub ew. dogadać się z kołem że masz zgodę właściciela że tak masz wykonywać dokumentacje fotograficzną i że mogą korzystać z tego terenu ale niech mają na oku że Ty tam będziesz przebywał i mają uważać.



#9 SQ6ODK (Romek Gomółka)

SQ6ODK
  • Małomówny
  • 10 postów
  • Lokalizacja:
    Kocie Góry

Napisano 11 marca 2016 - 08:12

OK. Jeszcze raz i bardziej formalnie: Jeśli będziesz miał coś, co zwie się fachowo "tytułem prawnym" do tego kawałka ziemi (a umowa dzierżawy jest takim tytułem) możesz wówczas wystąpić o wyłączenie nieruchomości spod reżimu obwodu łowieckiego. Poradzisz sobie dalej z poszukiwaniami w internecie jak to załatwić i z kim?

#10 pawelpisz (Paweł Niedźwiecki)

pawelpisz
  • Użytkownik
  • 818 postów

Napisano 11 marca 2016 - 08:22

dopóki właściciel pisemnie nie wystąpi o wyłączenie jego terenu z rewiru polowań to polowania będą się odbywać, najlepszym chyba sposobem jest dokumentacja fotograficzna, że bytują tam ptaki z czerwonej księgi, jak patrzę na zdjęcia tego terenu to napewno coś tam się znajdzie. Zgłosić to do odpowiednich organów i właściciel zarobi i obszar zostanie wyłączony z rewiru polowań, przynajmniej na okres gniazdowania. Gdzieś przynajmniej o tym czytałem :P


Gdzieś z Puszczy Piskiej...

puszczapiska.pl


#11 Krzysztof Kubik (Krzysztof Kubik)

Krzysztof Kubik
  • Małomówny
  • 35 postów
  • Wiek: 43

Napisano 11 marca 2016 - 18:35

Śliska sprawa. To że masz słowne pozwolenie, nikogo nie interesuje. Domyślam się, że również i samego rolnika.   ;) Jak myśliwym wejdziesz w paradę i powiesz, że masz zgodę, to prędzej Cię wyśmieją niż przestaną przychodzić. Tu wszystko musi być legalne z każdej strony na papierze. Facet z dwururką nie nie musi być grzeczny dla nikogo...  ;)



#12 Objergy

Objergy
  • Nowa postać
  • 1 192 postów

Napisano 03 maja 2023 - 17:15

prix du levitra 10mg en pharmacie Freelife QpnWkxXiqPikkSksIUE 6 17 2022





Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych