Sprawdziłem Twoją teorię Jasieczek. Zmieniłem czas na 1/60, ale nic to w praktyce nie zmieniło poza tym, że obiekt wychodził prześwietlony, a tło nadal było zbyt ciemne.
Bardzo mnie to dziwi. Tę kwestię rozwinę w innym miejscu, gdzieś w dziale technicznym.
Tutaj link. MZ problem tkwi gdzie indziej. Jeśli tło ma nie być czarne to powinno znajdować się jak najbliżej za obiektem (niektórzy stosują np. zielony karton
), im dalej tym ciemniej i nie ma znaczenia czas naświetlania (mówię o lampie) bo trzeba przymykać otwór lub osłabiać lampę. Tak więc należy zwracać uwagę na drugi plan, a nie na czas, bo im dłuższy tym większe prawdopodobieństwo poruszenia. Warto też fotografując z lampą z dyfuzorem ustawić własny balans bieli bo wychodzą przekłamania (zbyt żółte lub niebieskie fotki).
Całkowicie się z tym zgadzam (oprócz opinii nt. wydłużania czasu) i kadrując szukam takiego ustawienia, żeby światło lampy mogło coś za głównym obiektem oświetlić. Tektury nie stosuję, bo po co? Mało to w naturze różnych obiektów, które można przemieścić? Dwa razy podłożyłem własną czapkę w kolorze khaki, ale robię to w ostateczności i bardzo niechętnie. Z zamieszczonych na forum zdjęć tylko jedno zrobiłem, idąc na skróty.
303. i 305., mimo przepaleń, podobają mi się.