Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

Żmija - vipera.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
420 odpowiedzi w tym temacie

#201 remol71

remol71
  • Użytkownik
  • 240 postów
  • Wiek: 53
  • Lokalizacja:
    Wawa

Napisano 06 kwietnia 2011 - 10:23

59 - ładna sztuka. To moje zadanie na ten sezon.

A3000 A6000 || E 16-50 PZ, 32/1.8 T* || M42 50/2.8 macro || FD 100/4 macro, 200/4 macro

5D || EF 24-70/4 IS USM, 50/1.8 STM


#202 pawełek

pawełek
  • Małomówny
  • 44 postów

Napisano 10 kwietnia 2011 - 10:29

Witaj Jarus.Sam myśle o żmiji i z tego co przeczytałem w sieci to rez.krajkowo lub bagno chlebowo w okolicach OBORNIK.

#203 ŁukaszZ (Łukasz Ziewacz)

ŁukaszZ
  • Lokalizacja:
    Kraków

Napisano 12 kwietnia 2011 - 21:27

Witam, chce Wam przedstawic krotka historie pewnego spotkania, ktore mialem okazje zaznac w pierwszych dniach wiosny - 14.03.2011.
Otóż, pierwsze dni wiosny, kiedy mroz odpuszczał za dnia, z kazdym promieniem slonca ubywalo sniegu zalegajacego
a w lasach budzili sie mali goscie. Syczacy i pelzajacy.
W tymże motywującym momencie wybralem sie do lasu z kolega na "sesje" ze zmijami.
Po napotkaniu pierwszych sztuk i zafascynowaniu nimi zaczalem fotografowac.
Po kilku chwilach weze praktycznie nie zwracaly na mnie uwagi, jeszcze byly zaspane i wygrzewaly sie w promieniach slonca.
Starajac sie o dobre kadry, przekroczylem nieswiadomie bezpieczny dystans, jednak byl on wiekszy niz w poprzednich sytuacjach.
Jeden z wezy chcac przegonic denerwujace urzadzenie, uderzyl !
Po okolo sekundzie zoorientowalem sie, gdy waz spowrotem pojawil sie caly w kadrze, ze ukasil mnie w palec !
Wstalem, krzyknalem do kolegi ze musimy sie ewakuowac do szpitala. Natychmiastowo zaczalem wyciskac toksyne z palca,
zaskoczony szybka reakcja jadu, palec po 3 minutach tak spuchl ze nie bylem w stanie juz go uciskac, do tego silne uczucie palenia rozprzestrzenialo sie w dloni.
Mielismy jakies 5 minut szybkim marszem do samochodu. Idac przez las pojawily sie problemy
ze wzrokiem - jasne partie obrazu (korony drzew na tle nieba) znaczaco sie rozmazywaly, jednak szedlem przed siebie. Po dotarciu do auta,
nadgarstek spuchl, a lewa reka uciskalem ukaszona konczyne w lokciu. W 20minutowej drodze do szpitala, dwa razy popuscilem zacisk na rece i zaraz po tym tracilem
przytomnosc. Pojawil sie stan zobojetnienia i sennosc.
W pewnym momencie widzimy szpital, wjezdzamy, idziemy na izbe przyjec. Niezwlocznie pojawilo 3 lekarzy, wywiezli mnie na oddzial...

...Po okolo 30min po ukąszeniu otrzymalem surowice domięsniowo. Przez najbliższe 3 godziny, obrzek opanował caly nadgarstek, pojawily sie
mdlosci, ucisk klatki piersiowej przy oddychaniu, wymioty, biegunka, stan intensywnego zaspania. w tym czasie otrzymalem 2 jednostki krwi,
nastepnie 4 kroplowki, kilka zastrzyków, tlen itp

Przed godz. 19sta stan sie poprawil, klatka piersiowa przestala bolec co mnie uszczesliwilo - wkoncu moglem normalnie oddychac,
inne dolegliwosci takze, z wyjatkiem
coraz bardziej nabrzmialej reki i pojawienia sie objawow tezca.
W najblizszych 4 dniach opuchlizna sie powiekszala i utrzymywała, stopniowo w dloni, przedramieniu, prawa strona klatki piersiowej az do pasa.
Przez ten czas brak mozliwosci ruszania dlonia, ramieniem...

Podsumowujac, chce dodac iz nie jestem uczulony na te toksyny, ktore mialem okazje miec zaaplikowane przez zmije a jednak stan zdrowia byl ciezki.
Chce by to byla przestroga dla tych, ktorzy chca obcowac z tym gatunkiem i by mieli wiecej szczescia niz ja.

Stan reki w pierwszym dniu ukaszenia:
http://img858.images...p1403112047.jpg

59. Dołączona grafika

Facebook.com/ZiewaczLukaszFotografiaPrzyrodnicza
www.ziewaczlukasz.pl


#204 kucharzewski (Piotr Kucharzewski)

kucharzewski
  • Lokalizacja:
    Olsztyn

Napisano 12 kwietnia 2011 - 21:34

ŁukaszZ, Nie wiem co napisać :shock: ... witaj wśród żywych, miałeś pecha bo czasem potrafią capnąć na sucho. Dzięki że to opisałeś, będę miał to w pamięci na długo.
Cieszę się że już wszystko ok. i oby więcej taka sytuacja Ci ani nikomu z forum się nie przydarzyła.

#205 Logiełka (Piotr)

Logiełka
  • Lokalizacja:
    Konstancin-Jeziorna

Napisano 12 kwietnia 2011 - 21:37

ŁukaszZ, zdjęcie piękne ale wolałbym nie doświadczyć tego co ty. Życzę dużo zdrowia i szczęścia następnym razem.

Pozdrawiam

#206 pol

pol
  • Lokalizacja:
    dolnośląskie

Napisano 12 kwietnia 2011 - 21:39

zdjęcie fajne, a opowiadanie robi wrażenie - mz dobrze, że o tym napisałeś i wracaj do zdrowia

#207 ŁukaszZ (Łukasz Ziewacz)

ŁukaszZ
  • Lokalizacja:
    Kraków

Napisano 12 kwietnia 2011 - 21:40

dzekuje, wahałem sie czy napisac...

Facebook.com/ZiewaczLukaszFotografiaPrzyrodnicza
www.ziewaczlukasz.pl


#208 slawoj (Sławek Wojtczak)

slawoj
  • Lokalizacja:
    Wałcz/Nadarzyce

Napisano 12 kwietnia 2011 - 21:49

Przykro mi :-( Przecierpiałes sporo.....
Z jakiej odległości uderzyła?

#209 Dratwa (Paweł Szydło)

Dratwa
  • Lokalizacja:
    Pogórze Strzyżowskie

Napisano 13 kwietnia 2011 - 01:38

ŁukaszZ, piękne zdjęcie. a najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło. bardzo dobrze, że to opisałeś innym ku przestrodze. życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

#210 UDILEK (Jarek)

UDILEK
  • Użytkownik
  • 1 732 postów
  • Wiek: 60
  • Lokalizacja:
    Wieluń

Napisano 13 kwietnia 2011 - 06:22

ŁukaszZ, ależ miałeś przygodę :shock: . Dobrze, że wszystko ok. i dobrze, że to opisałeś. Mam miejscówkę na żmije ale teraz będę bardziej uważał bo do lasu chodzę zawsze sam a z tego co opisałeś na żmije koniecznie trzeba iść z pomocnikiem. :lol:
Wracaj do zdrowia i fotografi.

PENTAX K10D, K-5, SIGMA 50-500 mm f/4-6.3 DG EX APO RF + PENTAX MACRO 100mm/2,8 i TROCHĘ ZABAWEK NA M42. NOKIA N8 :-) MOJE VIDEO


#211 damian2000 (Damian Bednarz)

damian2000
  • Lokalizacja:
    okolice Krakowa

Napisano 13 kwietnia 2011 - 07:47

ŁukaszZ, wracaj szybko do zdrowia.

#212 146657

146657
  • Małomówny
  • 30 postów
  • Lokalizacja:
    Jura

Napisano 13 kwietnia 2011 - 07:49

Podobnie jak slawoja interesuje mnie dystans z którego robiłeś zdjęcia i z jakiego Cię ukąsiła.
Do tej pory tylko raz zaobserwowałem atak, zresztą sam go w sposób niezamierzony sprowokowałem - w kępie tarniny wstając poruszyłem krzew z którego spadł mały kawałek suchej gałązki. Poleciał akurat częściowo na ogon i reakcja była błyskawiczna...

Z racji posiadanego obiektywu nie przekraczam dystansu 1,5m od węża, ale większym zagrożeniem jest sytuacja kiedy skupia się człowiek na zdjęciu, a przestaje w pełni obserwować otoczenie.
JuraPolska.pl - Jura Krakowsko - Częstochowska w moim obiektywie
Forum Jurajskie ... czyli Jura z perspektywy jej mieszkańców, miłośników, turystów.

#213 foto-amator8514

foto-amator8514
  • Użytkownik
  • 74 postów

Napisano 13 kwietnia 2011 - 14:58

Ja też życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia. Bardzo pouczająca jest twoja lekcja w szczególności dla mnie, bo często mam przyjemność obserwować i fotografować te gady a w wielu chwilach niewiele brakowało abym doszedł do takiego stanu w jakim byłeś ty.
Pozdrawiam Cię

#214 Luke92 (Łukasz Rados)

Luke92

Napisano 13 kwietnia 2011 - 15:02

ŁukaszZ, przykra sprawa, życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Zdjęcie piękne, ale cena za wysoka - dobrze jednak, że wszystkie skończyło się dobrze.
Pozdrawiam, Łukasz
www.lukaszrados.pl

#215 Judyta

Judyta
  • Użytkownik
  • 2 223 postów
  • Lokalizacja:
    Białystok

Napisano 13 kwietnia 2011 - 15:40

ŁukaszZ,dużo zdrówka, szczęście że byłeś z kolegą, jeszcze raz zdrowia.

#216 pawelllQwE

pawelllQwE
  • Lokalizacja:
    Łukowica

Napisano 13 kwietnia 2011 - 16:19

A gdzie fotografowałeś?

Co prawda nie spotkałem u siebie jeszcze żmii ale często zapuszczam się sam w las (jak 99% użytkowników forum), strach pomyśleć co by było gdyby doszło do ukąszenia. Nieciekawa sprawa.

Na pocieszenie dodam, że zdjęcie jest perfekcyjne - jak tak patrzę to chyba na razie najlepsze w całym wątku. Do tego jego historia.
Canon SX10 + Raynox DCR-250

#217 Harvester (Tomek J. Kierkowicz)

Harvester
  • Lokalizacja:
    Kraków

Napisano 13 kwietnia 2011 - 16:58

Zdjęcie świetne, ale chba za wysokim kosztem zrobione. Równeiż interesuje mnie dystans z jakiego zaatakowała. Kilka razy w lesie żmije widziałem jak spała.

FB

tomaszkierkowicz.manifo.com


#218 ŁukaszZ (Łukasz Ziewacz)

ŁukaszZ
  • Lokalizacja:
    Kraków

Napisano 13 kwietnia 2011 - 19:13

dzieki :) zdjec narobilem wiele, trudno przegrzebac wszystkie. Odleglosc byla niewielka, trudno mi ocenic w tamtej sytuacji ile wynosila. dodam ze mialem rekawice skórzane ale jak widac Vipera wiedziala gdzie uderzyc - w palec wskazujacy na spuscie migawki

Facebook.com/ZiewaczLukaszFotografiaPrzyrodnicza
www.ziewaczlukasz.pl


#219 August

August
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 13 kwietnia 2011 - 20:20

aż mi się gorąco zrobiło, powrotu do zdrowia życzę...
<p>Nikon FX i Olympus m4/3

#220 Saint (Jakub Szymkowiak)

Saint
  • Lokalizacja:
    Mosina/Poznań

Napisano 13 kwietnia 2011 - 20:55

ŁukaszZ, zdjęcie piękne, szybkiego powrotu do zdrowia życzę!
Orientujesz się może, czy jest szansa nabycia i posiadania przy sobie antytoksyny?
Może wtedy, szybka aplikacja choć opóźniłaby działanie jadu.

jakubszymkowiak.wordpress.com

Nikon D200 + Nikon D7200 + Nikkor 18-105 mm + Tamron 24-70 mm + Tamron 150-600 mm






Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych