109 odpowiedzi w tym temacie

[lukasz.drobot]

Użytkuję Tamrona 150-600 ale tą pierwszą wersję, od ponad 1,5 roku i nie mogę na niego złego słowa powiedzieć.

Ale żeby nie był różowo to o czym wspomniałeś Szymon @laszlo111 też mi się zdarzało ale przez 1,5 roku max. 3 razy. Wtedy włączyłem wyłaczyłem body i był ok.

Myślę, że to może być kwestia dopasowania bagnetu szkła do nikonowskiego mocowania. Próbowałeś przetrzeć styki?

 

Przez te 1,5 roku cały czas współpracował z D7100. Zasysania pyłków do wnętrza lub innych problemów nie odnotowałem. Jakiś wygórowanych oczekiwań co tego szkłą nie można mieć, ale nie jest to złe szkło i pozwala na wiele. Ta jakość za tą cene do świetna relacja.

W tym roku zmieniłem korpus wybierając pomiędzy D500 / D750 i jednak przeszedłem na FX. Tak czy inaczej Tamron jak na razie spisuje się bardzo dobrze, myslałem o zmianach ale w lesie z podchodu itd. moim zdaniem lepiej mieć zoom.

[Nieznany]

Lepsze światło to nie tylko mniejsze iso. Jeśli już jesteśmy przy iso to iso 400 będzie zawsze lepsze od iso 6400 Bez większego znaczenia czy to FX/DX.

Nigdy w życiu nie zamienił bym f2.8 dla większego użytecznego iso z puszki.

 

Widocznie Tamron nie do końca rozwiązał bolączki pierwszej wersji. :/

[Natrix]

Z tym zacinaniem ostrości [nie ustawia] też mam i to dość często z pierwszą generacją. Nie wiem czym to jest spowodowane ale problem występował zaraz po zakupie a mam od jakiegoś roku i do teraz się pojawia tak raz ma kilkanaście wypadów. Wystarczy odpiąć i podpiąć więc nie jest to jakiś duży problem ale...No dziwne, że tego nie naprawili  

[laszlo111]

Lepsze światło to nie tylko mniejsze iso. Jeśli już jesteśmy przy iso to iso 400 będzie zawsze lepsze od iso 6400 Bez większego znaczenia czy to FX/DX.

Nigdy w życiu nie zamienił bym f2.8 dla większego użytecznego iso z puszki.

 

Widocznie Tamron nie do końca rozwiązał bolączki pierwszej wersji. :/

Nie twierdzę, że ciemne obiektywy są równie dobre jak jasne. Chodziło mi o to, że różnice w jakości są co raz mniejsze a różnice w cenie ciągle ogromne.

 

 

 

Wystarczy odpiąć i podpiąć więc nie jest to jakiś duży problem

Gdybym fotografował zabytkowe wazony albo kościoły to problemu nie ma. Ale gdy raz w roku spotykam rysia i mam kilka sekund na wykorzystanie sytuacji to nie ma czasu na wyłączanie, odpinanie ani nic innego.

 

Próbowałeś przetrzeć styki?

Nie po to był w serwisie żebym mu sam cokolwiek przecierał

Użytkownik laszlo111 edytował ten post 16 lutego 2017 - 20:13

[Natrix]

Gdybym fotografował zabytkowe wazony albo kościoły to problemu nie ma. Ale gdy raz w roku spotykam rysia i mam kilka sekund na wykorzystanie sytuacji to nie ma czasu na wyłączanie, odpinanie ani nic innego.

Racja. Ja focę tylko z budy i jak coś to przyciskam przycisk "odblokowania obiektywu z bagnetu" lekko przekręcam body i z powrotem "dokręcam". Trwa może 3 sekundy i jeszcze mi nie przeszkodziło w niczym ale kto wie...ogólnie to tego problemu w ogóle być nie powinno a jest i to jest nie tak  

[Nieznany]

Jak robisz dynamiczne ujęcia podczas lotu, lądowania, startowania, walk. Te 3 sekundy są na wagę złota

[Natrix]

Co jakiś czas sprawdzam czy ostrzy, jak coś mam przed budą jeszcze mi nie nawalił ale kiedyś musi być ten pierwszy raz 

[lukasz.drobot]

lukasz.drobot, dnia 16 Lut 2017 - 18:38, napisał:

Próbowałeś przetrzeć styki?
Nie po to był w serwisie żebym mu sam cokolwiek przecierał

 

 

Nie pisz Szymon, że jak Ci się zabrudzi przednia soczewka to też wysyłasz szkło do serwisu 

Nie miałem na myśli "przecierania" papierem ściernym, tylko raczej przeczyszczenie szmatką 

[Ark]

...Wracając do naszych poprzednich rozważań to uważam, że niebawem straci sens wydawanie ogromnych pieniędzy na obiektywy o parametrach 500/4. Obecne matryce pozwalają tak podkręcać iso, że nawet obiektywami o świetle 5,6-6,3 można robić zdjęcia w słabym oświetleniu. A technologia ciągle się rozwija...

Tak, technologia ciągle się rozwija, ale szkło o świetle f/5.6-6.3 nigdy nie da takiej plastyki, bokeh'u co obiektyw f/2.8, f/4. Mam T150-600 i starego Nikkora AF 300 f/4. Jedyne czym wygrywa Tamron to, ogniskowa. Stabilizacj ma dla mnie mniejsze znaczenie niż jasność obiektywu. Oczywiście nie żałuje zakupu Tamrona, ale w kwestii ostrości, kontrastu, plastyki, rozmycia tła czy nawet kolorów, ten obiektyw nawet nie leżał koło starego Nikkora. O takich szkołach jak 500 f/4 czy 300 f/2.8 nawet nie wspominając. Moim zdaniem jasne szkła nigdy nie stracą. Oczywiście wiele zależy także od tego, co dla kogo jest ważne i jaką ma tolerancję "jakościową" ☺
Pozdrowienia!



_______
Mobilnie

[Klaudiusz]

@laszlo111 A do jakiego serwisu wysyłałeś, do Gdańska?

[Pele]

Jam mam tamiego wersja "G1" od 3 miesięcy. Od jakiegoś czasu zauważyłem, że zdjęcia przy F5,6 i F8,0 przy takich samych nastawach są inaczej naświetlane. Wydaje mi się, że po domknięciu do F8,0 zdjęcie jest prześwietlone o ok ~ 0,3-0,7 EV. Z tego co wyczytałem jest to problem z popychaczem przysłony w obiektywie, który występował również u innych użytkowników tego "szkła". Ponoć banalna sprawa, ale jednak obiektyw trzeba wysłać do serwisu jeśli chcemy mieć spokój i gwarancję. Generalnie jestem bardzo zadowolony z tamiego, ale nie ukrywam, że fajnie by było mieć jakąś stałkę w zapasie

[pawelpisz]

Cóż niedawno wymieniłem tamrona G1 na sigme 500mm f4.5 HSM APO wersję DG, początkowo myślałem nad tamronem G2, ale po namowach kilku osób, stwierdziłem, że zmieniać optykę na taką samą optykę to bez sensu i padło na sigmę. Owa sigma jest bez stabilizacji ale... po co komu ona potrzebna jeśli obiektyw waży 4kg i z ręki już zdjęć się nie robi. Kupiłem używaną dopłaciłem jakieś 4000 do G2 ale... było warto! a dlaczego a ze względu na świtłosiłę, szybkość silnika hsm, i tą jakość obrazu z rozmyciem tła włącznie. Tamronem zrobiłem wiele fajnych zdjęć ale sigma go zamiotła pod dywan. Sigmę używam z D750 i jestem mega mega zadowolony, tym bardziej że ostatnio fotografując norki, bobry załamał się lód pode mną, nic się nie stało ale sprzęt mokry, w śniegu i działa, tamrona pewnie już bym musiał wysyłać do serwisu.

 

[laszlo111]

@laszlo111 A do jakiego serwisu wysyłałeś, do Gdańska?

Tak, do Foto-techniki.

[Klaudiusz]

@laszlo111 Ja też tam wysyłałem mojego 70-300 do naprawy pogwarancyjnej, co prawda musiałem odesłać go drugi raz do regulacji, ale co do kontaktu to nie mogę powiedzieć był ok. Telefonicznie i mailowo odpowiadali. Trochę długo trwało za nim wzięli się do roboty, ale mówili że mają dużo zleceń i nie dają rady szybciej ogarnąć tematu.

[laszlo111]

@Ark Masz rację. Trochę mnie poniosło z zachwalaniem ciemnych zoomów. Mam Sigmy 70-200/2,8 oraz 150-600/6,3. Podobne kadry robione krótszą i dłuższą różnią się niesamowicie. Nie znam się na fotografii na tyle by fachowo nazwać te różnice ale kolory, ostrość i ogólnie wszystko robione krótszą jest perfekcyjne a dłuższą powiedzmy poprawne.

[Nieznany]

@laszlo111 To kompletnie inna konstrukcja optyczna, światłosiła, zasięg etc.

Na dłuższych ogniskowych/dystansach wiele różnych czynników ma wpływ na ostre zdjęcie.

[Narado]

Tak, do Foto-techniki.

Niestety, przedstawicielstwa i serwisy firm zachodnich w Polsce w wielu przypadkach odbiegają od standardów ogólnie przyjętych. Miałem podobną przygodę ze sprzętem wędkarskim firmy Shimano... Polski serwis chciał się wykpić z kosztownej naprawy gwarancyjnej. Finał był taki że napisałem skargę bezpośrednio do producenta. Po dwóch tygodniach otrzymałem przeprosiny od producenta a serwisant i dystrybutor (ta sama firma) nakaz wymiany sprzętu na nowy, wolny od wad. Widocznie skarg było więcej bo po pół roku firma straciła autoryzację Shimano... Napisz skargę bezpośrednio do Tamrona i wyślij do wiadomości serwisowi w Gdańsku... Nie ma co odpuszczać serwisom, zwłaszcza że ten sprzęt kosztuje trochę więcej niż butelka coli...

[tomeczz]

ja sie interesowalem sigmą w okolicach 2008r. chodzila wtedy fama ze nikon i canon celowo w puszkach programował opóznienia pracy af z obiektywami niemacierzystej marki typu sigma czy tamron.

[Narado]

ja sie interesowalem sigmą w okolicach 2008r. chodzila wtedy fama ze nikon i canon celowo w puszkach programował opóznienia pracy af z obiektywami niemacierzystej marki typu sigma czy tamron.

Zawsze jest tak że mając szkło i puszkę tego samego producenta masz większą gwarancję prawidłowego działania zestawu. W Twoim przypadku szkło ewidentnie "zawiesza sie" ..... Co innego nieco wolniejszy AF a co innego blokowanie się obiektywu choć szczerze mówiąc nie bardzo wierzę w programowe sztuczki Canona czy Nikona.

[laszlo111]

Okazało się, że problemy mojego Tamrona były spowodowane brakiem oddychania styków. Nie chciałem go odpinać od body, żeby nie wpuszczać tam paprochów i stąd wzięły się kłopoty. Raz na jakiś czas trzeba obiektyw odpiąć i wpuścić stykom nieco powietrza. Latem pewnie rzadziej niż zimą kiedy obiektyw kilka razy dziennie przechodzi z temperatury -20 na +20. Od kiedy daję mu oddychać wszystkie problemu zniknęły. Miałem ostatnio w rękach Sigmę 150-600 Sport. Strasznie ciężka. Kilogram to ogromna różnica. Mimo początkowych problemów mogę śmiało polecić Tamrona 150-600 g2. Lekki, szybki i bardzo ostry.