109 odpowiedzi w tym temacie

[Max13]

Kupiłem ten obiektyw, "przyszedł" wczoraj wieczorem. Dzisiaj rano ustawiałem ostrość na FoCalu - maił dość znaczny "front focus".

 

Pierwsze zdjęcie zrobione w ogrodzie godzinę temu, delikatny crop, f/6.3, 1/1348sec, 600 mm, ISO1000 - z ręki, dość ciemnawo. Już wyczaiłem różnice w działaniu 3 trybów stabilizacji, wydaje się że będzie dobrze...

Jutro pojadę w teren.

 

01.

Użytkownik Max13 edytował ten post 05 maja 2017 - 18:23

[laszlo111]

@Max13 Z jakim aparatem używasz? Mój po ponad miesiącu bez awarii dzisiaj znowu zaczął się zacinać. I to mimo stosowania technologii wietrzenia styków.

[Izochietka]

@Max13 Z jakim aparatem używasz? Mój po ponad miesiącu bez awarii dzisiaj znowu zaczął się zacinać. I to mimo stosowania technologii wietrzenia styków.

czytalam o tym na innych forach, kilku uzytkownikow ma podobne problemy. Dlatego postanowilam zbierac na sigme nie tamrona.

[Ark]

@Max13...technologii wietrzenia styków.

Przepraszam, ale to naprawdę dawka dobrego humoru. Jeżeli technik Tamrona naprawdę użył takich słów to ja nie chciałbym korzystać z jego usług 😉 Na szczęście nie muszę, bo mój T150-600 G1 od ponad roku nie miał "wietrzonych styków" i śmiga bez problemów. Proponuję jednak reklamować wadę aż do skutku, a nie wierzyć w słowa mówiące o "wietrzeniu/oddychaniu styków".


Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[laszlo111]

Jeżeli technik Tamrona naprawdę użył takich słów to ja nie chciałbym korzystać z jego usług

Nie, nie. To ja wprowadziłem to pojęcie. Technik stwierdził, że aparat się zacina bo przenoszę go z zimnego do ciepłego bez odpinania obiektywu no i para się na stykach wytwarza, która nie ma gdzie ani kiedy uciec. Zimą rzeczywiście tak było ale dlaczego zacinał się w Omanie? Co mi da reklamowanie skoro przez ostatnie 6 tygodni problem nie występował? Nie wyślę im aparatu i obiektywu na tak długo gdyż codziennie z niego korzystam. Serwis twierdzi, że u nich wszystko działa sprawnie. Może winne jest body? Może Nikon specjalnie utrudnia pracę innych obiektywów? Na szczęście Tamron ma aż 5 lat gwarancji. Liczę, że w tym czasie coś rozleci się na tyle, że wymienią go na inny. Jest też opcja, że zatnie mi się przy spotkaniu z rysiem. Wtedy osobiście go rozpieprzę.

[wacha123]

@laszlo111 Znajomy o którym wspominałem na poprzedniej stronie napisał mi ,że dostał obiektyw "po serwisie" z adnotacją-aktualizacja firmware. Narazie mu się nie zaciął ale pewnie kwestia czasu zwłaszcza,ż eten update mógł przez tap-console sam zrobić. Pewnie mi napisze jak mu się zatnie ponownie.

[Max13]

Z jakim aparatem używasz? Mój po ponad miesiącu bez awarii dzisiaj znowu zaczął się zacinać. I to mimo stosowania technologii wietrzenia styków.

 Z Canonem 7D (jedynka). Przez tydzień używania wszystko chodzi jak trzeba. Żadnych zacięć. Jestem nawet bardziej zadowolony niż wcześniej oczekiwałem.

[Izochietka]

Nie, nie. To ja wprowadziłem to pojęcie. Technik stwierdził, że aparat się zacina bo przenoszę go z zimnego do ciepłego bez odpinania obiektywu no i para się na stykach wytwarza, która nie ma gdzie ani kiedy uciec.

A dlaczego ta para nie skrapla się na sigmie bądz obiektywach systemowych ? Nagminnie dzieje sie to z tym konkretnym modelem tamrona. Serwis nie wie dlaczego i dorabia teorie. Takie moje zdanie.

[fotoania]

Witajcie ,ja mam swojego tamiego 150-600 G1  od ok. 1,5 roku i działa bez problemu z body nikon d 7000 . Z trzech dostępnych ten wybrany do tego body .Pozdrawiam .

[PREM]

że aparat się zacina bo przenoszę go z zimnego do ciepłego bez odpinania obiektywu no i para się na stykach wytwarza, która nie ma gdzie ani kiedy uciec.

No ja bym z przenosząc z zimnego do ciepłego nie starał się zdejmować obiektywu bo para osadzi sie nie tylko na stykach ale i lustrze o innych drobiazgach nie wypominając. Ot para może się osadza ale z winy nieszczelności szkła. Bo w zapiętym na body obiektywie nie ma prawa nic się na stykach osadzać, co najwyżej na elementach zewnętrznych. Jak wysyłasz do serwisu to w warunkach serwisowych działa bo nie ma skoków temperatur. Jak napisała Izochietka, serwisant stula głodne kawałki, bo za pewne nie jest to odosobniony przypadek i firma mówić oględnie dała ciała w którejś partii. Nie mam Nikona tylko Sony i z wersją pierwszą działa bez zarzutu w każdych warunkach, od mrozu minus 20 stopni do plus 40. 

[miszak]

Ponieważ zatoczyłem kółko i właśnie pomacałem czwartego 150-600 napisze kilka słów własnej, subiektywnej opinii na temat wyboru modelu.

 

Przede wszystkim - nie popadajcie w histerię porównań, pixel peeppingu itp. Wszystkie cztery szkła różnią się nieznacznie i jeśli ktoś uważa, że wydając kasę na najdroższą Sigmę sport zrobi zdjęcia o klasę lepsze niż tańszymi odpowiednikami to ja mógłbym, jeśli byłaby taka możliwość, pójść w zawody używając najtańszego tamrona i by się okazało jaka ta różnica jest 

 

Sigmy i Tamrona V1 porównywałem jednocześnie. G2 z V1 duuuuużo później.

 

Jeśli chodzi o obrazek to różnice są kosmetyczne. Można odnotować przewagę sigmy S na 600/6,3 ale jest to różnica nie zmieniająca całościowego odbioru/jakości zdjęcia. Jest na poziomie detekcji na monitorze. SPORT jest najlepiej wykonany i za to płacimy i tą jakość musimy nosić - dla fanów mechaniki, siłowni i najwyższej jakości w klasie (choć przyrost jakości nie usprawiedliwia przyrostu ceny) najlepszy wybór.

 

Tamron V1 i Sigma C  to ta sama klasa. Moim zdaniem na 600/6,3 minimalnie chyba wygrywa Tamron ale jest to do pominięcia. Tamron jednak po przymknięciu do f8 robi się ostry tak samo jak sigma sport. Sigma C ma zdecydowanie lepszy limiter.

 

Z tych 3 wybrałem T V1 z jednego, prozaicznego powodu . Ten obiektyw jest jaśniejszy od obydwu sigm. F 5,6 mamy do 420 mm podczas gdy w Sigmie C do 320mm !!! a w sport do 360mm. Jeżeli chcemy korzystać z AI-SERVO to jednak natywne F5,6 (wiemy, że tu się kończy zakres pracy czujników AF) robi różnicę.

 

Tamron G2 daje obrazek na podobnym poziomie co konkurenci. Nawet jeśli jest lepszy niż V1 i Sigma C to jest gorszy od Sigmy sport. Biorąc pod uwagę, że pomiędzy najlepszym i najgorszym obiektywem w stawce jest rożnica minimalna to doktoryzowanie się ile jest lepiej w G2 nie ma sensu. Dostajemy limiter jak w sigmach. Uszczelnienia jak w SPORT. Teoretycznie moim zdaniem to jest najlepszy kompromis w grupie - biorąc pod uwagę cena/waga/wyposażenie/jakość.

 

Jeżeli nie stać Was na droższe wersje śmiało kupujcie sigmę C lub tamiego V1. To są szkła warte każdej wydanej złotówki.

 

PS1

 

Co do porównań ze stałkami itp. Bez sensu. Jaką jasną stałkę można kupić za 3 tysiące? 300/4 to nie jest konkurencja dla 150-600. Sigma 500/4,5 używana w cenie o 4 tysiące wyższej od nowego G2? Co za porównanie 10 tysięcy vs 3 tysiące za używane V1. To tak jak sigmę porównaĆ do C 600/4. Też jest trzy razy droższy 

 

PS2

 

Panowie przecież od dawna wiadomo, że na wieszanie się Tamiego (V1 na pewno) pomaga nowy firmwear. Poczytajcie wpisy z pierwszych dwóch lat po wprowadzeniu szkła.

 

PS3

 

Ktoś ma problemy z G2 i CANONEM?

 

PS4

 

Ktoś z naszych porównał 150-600tki z N 200-500?

Użytkownik miszak edytował ten post 27 lutego 2018 - 11:12

[pawel.]

Tu masz takie porównanie jako tako: https://rafalszozda....-f-5-6-3-di-vc-

@Max13, Ty masz chyba najbardziej przestrzelany 150-600 G2 z forum. Jak znajdziesz chwilę możesz coś napisać związanego z Twoimi odczuciami z użytkowania tego obiektywu tak dla potomności

[Max13]

Paweł - już pisałem o tym obiektywie w kilku miejscach.

Podsumowując około 5-6-miesięczne użytkowanie:

- obiektyw potrzebuje światła - to rzecz podstawowa - stąd nie można go porównywać z obiektywami 2.8 czy 4.0 kilkakrotnie droższymi

- ale jak ma światło - to jest super (zawsze odsyłam do moich sieweczek obrożnych tutaj:

   http://www.fotoprzyr...-14#entry371054

- miałem go ostatnio w Ameryce Środk. - spisywał się dobrze

- trzeba go po zakupie skalibrować - mój miał potężny frontfocus

- w wersji G2 są różne opcje stabilizacji, które warto rozpoznać

- jest łatwy w transporcie, co dla mnie ma znaczenie

- co ciekawe - lepsze jakościowo zdjęcia wychodzą mi z 7DmkI niż mkII - może zależy to od matrycy

- czy kupiłbym go ponownie? - chyba tak, ale tak jak teraz jako drugi obiektyw zwłaszcza, że moja żona zaczęła też fotografować (używam też 400/5.6)

- kupiłem go bardzo tanio (przez dostawcę chińskiego) - wówczas za niemal połowę ceny z Amazona .

[Klaudiusz]

@miszak @Max13

Też mam dylemat odnośnie wyboru obiektywu, pod uwagę biorę dwa Tamron 150-600 w pierwszej wersji i Canona 400 5,6.

Ceny używek są podobne. 

Co sądzicie, co radzicie jakie macie spostrzeżenia.

Za pomoc z góry dziękuję.

[Max13]

@Klaudiusz - Canona 400/5.6

 

Na marginesie - już drugiego dnia pobytu w Kostaryce przydarzyła mi się niezła historia. Deszcz lał jak z cebra, wiadrami - ściągając kaptur na głowę upuściłem na beton z wysokości głowy aparat (7DmkII) z obiektywem 400/5.6 - obiektyw walnął o beton centralnie soczewką w dół. słychać było tylko brzęk tłuczonego szkła. Okazało się, że całkowicie stłukł się filtr UV, wgniotła się także nieco plastikowa tuleja obiektywu - ale obiektyw działa bez zarzutu. Ponieważ wgięła się zewnętrzna, plastikowa osłona obiektywu z gwintem, nie mogę już nakręcić nowego filtra. Wniosek - filtr UV nakręcać na każdy obiektyw a ponadto 400/5.6 to pancerne szkło sprawdzone przez mnie w boju.

[Klaudiusz]

@Max13 Dzięki, też skłaniam się bardziej ku Canonowi jednak mam obawy przed stałką i brakiem stabilizacji.

[miszak]

@miszak @Max13

Też mam dylemat odnośnie wyboru obiektywu, pod uwagę biorę dwa Tamron 150-600 w pierwszej wersji i Canona 400 5,6.

Ceny używek są podobne. 

Co sądzicie, co radzicie jakie macie spostrzeżenia.

Za pomoc z góry dziękuję.

 

 

Ja tam nie mam dylematu. Z czystym sumieniem kiedyś kupiłem Tamrona 150-600 mając wcześniej C100-400. Teraz mam G2. Tak więc dla mnie wybór prosty. Oczywiście C400/5,6 to rakieta i jest to jedno z najlepszych szkieł ptasiarskich ale ja tylko wiem ile zdjęć zrobiłem poniżej 400 - kuropatwy, kraski, dudki, wodniki, kukułki, rybołów i ..... I wiem ile również zrobiłem powyżej 400 - wszystko na wodzie, błocie itp. Czyli dla mnie tylko zoom. Nawet jeśli stałka jest szybsza, ostrzejsza, bardziej prestiżowa i wytrzymalsza to ja jej nie chcę.

 

Co do filtra UV to chroni ale też zabiera sporo światła. Te kilkanaście procent dla szkła o F5,6 albo więcej to dużo. Chociaż tak myślę, znam jeszcze dwa podobne przypadki. Ja chyba wrócę to starej metody - wkręcania samej ramki filtra bez szkła 

[pawel.]

Paweł - już pisałem o tym obiektywie w kilku miejscach

wybacz, nie miałem o tym pojęcia

 

400/5.6 to pancerne szkło sprawdzone przez mnie w boju

potwierdzam. nie żebym nie dbał o sprzęt, ale akurat tym obiektywem nie bałbym się "rzucić". jego wykonanie jest naprawdę solidne

 

wkręcania samej ramki filtra bez szkła 

ciekawe

 

jestem byłym użytkownikiem 400 5,6L, niedawno nabyłem 150-600 G2. wymiana odbyła się z totalnym przemyśleniem preferencji i możliwości. zamierzam być z niej zadowolony

[Klaudiusz]

@pawel. A co Cię skłoniło do zmiany?

[pawel.]

@pawel. A co Cię skłoniło do zmiany?

czasem modele były za blisko... o ile za daleko są praktycznie zawsze, to za blisko mega żal że nic nie mogę zrobić tylko patrzeć... 

 

dodatkowo z podchodu robi robotę stabilizacja, którą ten tamron po pierwsze ma, a po drugie ma ją bardzo wydajną

 

i tyle. gdyby zmiana była powiązana z drastycznym wzrostem rozmiarów i masy pewnie bym się nie zdecydował. złożony tamron na długość jest bardzo zbliżony do 400L, wagą 1,2 vs 2,1 kg niewiele odstaje tak naprawdę jak na te możliwości. 

 

wytestuję w plenerze to będę wiedział jak to wygląda. pierwsze testy potwierdziły tylko że af jest wolniejszy. innych różnic brak, przy jednoczesnym wzroście zalet