8 odpowiedzi w tym temacie

[Mel]

Przeklejam linka z http://www.foto-przyroda.pl/

 

Lista gatunków, których nie można fotografować:

 

http://darekk.com/przepisy

 

Zapewne nie chodzi o fotografowanie amatorskie, nie zgłębiałem, ale w razie konfrontacji z nieprzychylnym urzędnikiem leśnym trudno może być dyskutować o celach amatorskich lub innych.

 

-- M.

[Leśne Oko]

No raczej z dziwnymi i niereformowalnymi ludźmi którzy nie zrozumieli sensu tego przepisu  . Są miejsca gdzie fotografowanie jest uciążliwe dla gatunku ale czy zawsze ? Trochę rozsądku i zrozumienia wrażliwości gatunku . I tu o dziwo często amatorzy jak i profesjonaliści robią trochę złego . Ci pierwsi bo nie mają doświadczenia , często sprzętu i nadrabiają odległości np przy gnieździe ale także i profesjonaliści bo ten gatunek jest mu bardzo potrzebny do pracy . 

Przepis jest jak dla mnie bardzo restrykcyjny , powstał w czasach bumu edukacji ekologicznej i może powodować nieprzyjemne konsekwencje dla fotografa . Osobiście jednak nie znam nikogo kto za fotografowanie został ukarany . Uważam że należy kierować się dobrem gatunku i rozsądkiem .

[Animus]

Przepis jest bardzo enigmatyczny, niejasny i powstał chyba tylko po to, żeby powstał. Raczej sposoby fotografowania powinny być ujmowane w przepisach, a nie tylko gatunki. Przepis ten jest mało egzekwowalny. Zwłaszcza, jeśli fotograf nie wchodzi w obręb obszaru ochronnego wokół jakiegoś gniazda. Kto komu udowodni, że miał zamiar fotografować rybitwę, a nie np. zbiorowisko roślinności w danym miejscu. Przepis ten niestety może też zadziałać w drugą stronę, na niekorzyść fotografa, jeśli ktoś się uprze. Bo fotograf chcący fotografować sobie np. wnętrze jaskini, stalaktyty i inne formy naciekowe będzie musiał się tłumaczyć, że nie chciał wcale fotografować zimujących tam mopków czy gacków. 

W rzeczywistości raz tylko, lata temu słyszałem o czynnościach zmierzających do ukarania fotografa-amatora, ale sprawa dotyczyła zdjęć robionym pisklętom w gnieździe i z tego co wiem, zakończyła się niczym. 

[Mel]

Trochę doczytałem. Chodzi wyłącznie o „niepokojenie”, czyli pełna uznaniowość. Ale warto wiedzieć, że taki przepis istnieje, do tej pory nie wiedziałem.

-- M.

[FotoDam]

Nawet myszołów znalazł się na tej liście? Dla mnie to jakaś paranoja.

[mandarel]

Ptaki - bocian czarny - bielik - błotniak łąkowy (popielaty) - błotniak stawowy - błotniak zbożowy - gadożer - kania czarna - kania ruda - orzeł przedni - orzełek - orlik krzykliwy - orlik grubodzioby - pozostałe jastrzębiowate - rybołów - kobuz - pustułka - sokół wędrowny - pozostałe sokołowate - głuszec - cietrzew - biegus zmienny - dubelt - krwawodziób - kulik wielki - łęczak - rycyk - samotnik - rybitwa biało czelna - rybitwa białoskrzydła - rybitwa białowąsa - rybitwa czarna - rybitwa czubata - rybitwa popielata - rybitwa rzeczna - pójdźka - puchacz - sóweczka - uszatka błotna (sowa błotna) - włochatka - pozostałe puszczykowate - płomykówka - zimorodek - kraska - żołna - dzięcioł trójpalczasty - dzierzba czarno czelna - dzierzba rudogłowa - wodniczka

 

[pkoprowski]

Dosłowne brzmienie odpowiedniego przepisu to:

4. W stosunku do dziko występujących zwierząt, oznaczonych symbolem (3) w załączniku nr 1 do rozporządzenia,
wprowadza się dodatkowo zakaz fotografowania, filmowania lub obserwacji, mogących powodować ich płoszenie lub niepokojenie.

 

Zwracam uwagę na ten ostatni fragment. Nie ma zatem jako takiego zakazu fotografowania per se. Należy tylko zachować odpowiednią odległość, zadbać o właściwe zachowanie w terenie itp. Akurat dla miłośników (fotografii) przyrody, to powinno być priorytetem zawsze.

[rafisko]

Dla mnie fotografia przyrody jest najlepszym z możliwych sposobów poznawania świata w około mnie. Co wiąże się też z rozumieniem i szacunkiem dla życia obok nas. Nie wyobrażam sobie, że w imię zdjęcia niszczę przyrodę. Oczywiście nie mam na myśli deptania trawnika

[Leśne Oko]

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia . Niestety prawo jest anty dla fotografowania tych zwierząt  i pozostaje zdrowy rozsądek .