???
Przynajmniej trzy rezerwaty przyrody odwiedzam regularnie. I nie wiem o czym piszesz. Brak wyznaczonych miejsc w każdym wypadku (dla pełno i neipełnosprawnych).
Znam leśniczych, znam dyrektora rezerwatu, znam ich kontrolę - przez przypadek. W ani jednym wypadku nie była mowa o parkowaniu. Oni zajmują się kłusownictwem, choć temat przemilczany to tysiąc razy bardziej ważki.
1. Chodziło mi o miejsca parkingowe " w mieście".
2. W Polsce nie spotkałem się z wydzielonymi miejscami parkingowymi w lesie/ rezerwacie dla osób niepełnosprawnych i tu masz rację
3. Ale tak jak napisałem wyżej nie ograniczmy się w tym temacie do osób niepełnosprawnych bo w Naszym kraju jest to temat rzeka, ale do szeroko rozumianego "focenia z samochodu"
Pozdrawiam
Terek