38 odpowiedzi w tym temacie

[lukasz.drobot]

Nie wiem jak Wy ale ja uwielbiam rykowisko i czekam na nie z roku na rok.

Myślę, że fajnym pomysłem będzie wątek, w którym moża się podzielić informacjami typu gdzie i w jakim rejonie Polski (i nie tylko) już porykują itd. By nie zaśmiecać tematycznych wątków ze zdjęciami.

 

W małopolsce (pow. tarnowski) jest cisza jak na razie, ale pora jeszcze wczesna.

Patrząc na prognozy pogody i zakładając że są trafne rykowisko w młp i na podkarpaciu może być różne ponieważ zapowoada się względnie ciepły wrzesień.

 

[lukasz.drobot]

@cygarro coś nie działają te fotki

Panie i Panowie - z nowości: podobno w Puszczy Białowieskiej już ryczą? A jak u Was? u mnie wczoraj rano była jeszcze cisza...

[kurdeniewiemco]

Ja własnie pakuję auto i wyjeżdżam na zachód kraju. 
Ale nie zdam relacji dopóki nie wrócę, czyli gdzieś za 4 tygodnie. 
Powodzenia!

[Natrix]

Ja mam pytanie [może dość głupie] ale z jeleniami mam mało do czynienia. Postawiłem budę na drapole w rejonie gdzie jest sporo jeleni, łąka w pobliżu lasów/krzaków. W zimie sporo tropów jeleni/saren. Są jakieś szanse, że podejdą pod budę czy trzeba się za nimi nachodzić ? 

[kacperro]

Też czekam intensywnie... ale niestety nie mam opcji spakować się wyjechać na 4 tygodnie jak @kurdeniewiemco, zazdroszczę!!! To będzie moje drugie rykowisko w życiu które świadomie przeżywam - w sensie - chodzę, oglądam, słucham, podziwiam i robię fotki. 

Na Mazowszu jest jeszcze cicho - wczoraj wybrałem się o wczesnej porze do lasu i spotkałem tylko młodego łosia i sarenki

Natomiast Adam Wajrak donosi, że w Puszczy Białowieskiej już ryczą na swoim profilu na Facebooku pisze tak:

 

Ryczą! Ryczą! Słyszałem pierwszego właśnie. Niesamowite 25 sierpnia i już rykowisko! A jeszcze gdzieś w dali wyją wilki. 
https://www.facebook.com/adam.wajrak

 

[darjo]

U mnie też się zaczyna.

[grafo]

U mnie jeszcze nie wiem bo w ten weekend konczylem zabawe z czaplami. Niestety 2 tygodnie wrzesnia mi uciekaja przez urlop dlatego licze, ze u mnie zacznie sie pozniej

[grafo]

@Natrix szansa jest ale dobrze jest pokrecic sie bardziej i zorientowac gdzie czesto bywaja.

Edit. Jakos wyszlo mi to w dwoch postach? Jak ktos moze polaczyc to bede wdzieczny

Użytkownik grafo edytował ten post 27 sierpnia 2017 - 19:21

[puls]

@lukasz.drobot Mieszkam "za miedzą" i chętnie wybrałbym się na rykowisko ale nie znam ich miejsc, chociaż las znam dobrze to jednak tylko mam przypuszczenia (typy) takie jak łąki za Kisieliną na Brzeźnicy czy obrzeża lasu w Warysiu ewentualnie Augustynaka i okolice, jak byś zdradził gdzie się wybrać było by miło.

[Natrix]

@grafo

Dzięki, pokręcę się tu i ówdzie 

Będę powoli kończył przygodę z budą wodną więc fajnie by było przerzucić się na rykowisko. 

[lukasz.drobot]

@puls skoro "za miedzą" to możemy się w najbliżyszch dniach umówić gdzieś w okolicy i porozmawiać.

Chętnie podziele się swoimi doświadczeniami. Na priv wyślę Ci mój numer telefonu.

[Drojac]

W sobotę świtem pierwsze smętne ryknięcie - mniej więcej takie, jak na zamknięcie rykowiska w październiku Poza tym ruch mały, chmary bez byków, wody i komarów do oporu, strzyżaków niewiele a one zwykle były wyznacznikiem liczebności zwierzyny płowej w terenie. Ale może w tym roku warunki nie sprzyjają ich rozwojowi (oby). Póki co codzienny poranny zwiad zagościł w kalendarzu

[Leśne Oko]

Mieszkam w lesie gdzie rykowisko jest mocne . Jak się zacznie na Pomorzu dam znać . Na razie u mnie cisza .

[Robert S]

Witam, już na jednym z portali społecznościowych dziś pisałem z rana i tu też zamieszczę kilka słów...dziś około godziny szóstej rano, jeden byk przeskoczył mi jakieś 20 m przed samochodem na polnej drodze dojazdowej do posesji...ale przystanął na moment, po czym dołączył do dwóch łań i dwóch kolejnych byków, które widocznie na niego czekały...i stały niecałe 30m ode mnie...tak można zacząć opisywać jeden z najgorszych koszmarów fotoprzyrodnika...6 rano, delikatne słoneczko i lekka mgiełka...ja po drodze podrzuciłem ojca w jego rodzinne strony po czym miałem jechać do pracy...bez aparatu...to co zobaczyłem moje...ale tak łatwo nie zamierzam odpuścić im w tym roku...

Pozdrawiam Forumowiczów i życzę więcej szczęścia!  

[UDILEK]

U mnie też nieśmiało zaczynają. Rok temu również pod koniec sierpnia. Chłodniejsze noce i zbliżającą się pełnia powinny zapoczątkować ten piękny spektakl przyrody.

[Marian]

Witam,

w końcu ktoś założył taki świetny temat. W tym roku planuję na kilka dni uderzyć na rykowisko w Bieszczady. W jakie okolice uderzyć by coś z tego wypaliło ? W zeszłym roku łazikowałem po Komańczy, ale bez efektów niestety. W tym roku planuję uderzyć w okolice Dwernika, Nasicznego, Waszym zdaniem dobry kierunek czy lepiej w inne strony ? Z góry dzięki za podpowiedzi, szczególnie zorientowanych miejscowych

[Leśne Oko]

Jak wieść niesie młode nieśmiało zaczęły rykowisko , temp spada więc to jest ten czas . Do pełnego tak tydzień ale sezon uważam za otwarty .

[dawko]

Witam,
w końcu ktoś założył taki świetny temat. W tym roku planuję na kilka dni uderzyć na rykowisko w Bieszczady. W jakie okolice uderzyć by coś z tego wypaliło ? W zeszłym roku łazikowałem po Komańczy, ale bez efektów niestety. W tym roku planuję uderzyć w okolice Dwernika, Nasicznego, Waszym zdaniem dobry kierunek czy lepiej w inne strony ? Z góry dzięki za podpowiedzi, szczególnie zorientowanych miejscowych

Dlaczego bez efektów? Ale ogólnie jelenie były czy nic wgl się nie kręciło ? Ja w tym roku jadę od 6 w bieszczady na rykowisko.

[Marian]

Dlaczego bez efektów? Ale ogólnie jelenie były czy nic wgl się nie kręciło ? Ja w tym roku jadę od 6 w bieszczady na rykowisko.

 

Rykowisko było, byki ryczały, ale nie miałem szczęścia by tego zobaczyć na własne oczy nie piszę już nawet o zrobieniu zdjęcia Chociaż nie, widziałem jedną przykrą sytuację gdzie obserwuję ryczącego byka na położonej wysoko polanie i żerujących kilka łań zrobiłem nawet sobie kilka pamiątkowych zdjęć, ale chyba z 3 kilometrów więc nie muszę pisać jakiej jakości były zdjęcia. Nagle z kolegą obserwujemy podchodzącego na polanę samotnego myśliwego, który ostatecznie chowa się w zaroślach na skraju polany, Byk i łanie początkowo uciekają by po godzinie znowu wyjść. Byk dostaje strzał i kona przez na naszych oczach przez jakieś 30-40 minut podnosząc tylko głowę i opuszczając (nie wiem dlaczego ów myśliwy nie oddał drugiego strzału i nie dobił byka) tylko pozwolił na coś takiego. Po około godzinie myśliwy wynurza się z zarośli wraz ze swoim pomocnikiem który nadjechał z pomocą, robią pamiątkowe zdjęcie i zabierają się za "obrabianie" byka. Widok który zarejestrowałem zostanie mi zapamiętany do końca życia  

[Nieznany]

U mnie jeszcze cisza