52 odpowiedzi w tym temacie

[pekka]

. typowa nagonka opozycji na PIS.Zobaczcie jakie jest stanowisko KE (portal RMF-dzisiejsze info) i ile dzików zabito w Niemczech z tego samego powodu. No ale tam zieloni jakos nie protestowali.

Aha i poczytajcie jaki jest pogłowie dzików w Polsce i ile ich co roku się rodzi. I sami wyciągnijcie wnioski.

[Roby]

@pekka populacja dzika w Niemczech to nawet 5 mln. sztuk. Zabicie 800 tys. z tych 5 mln. to 16 % populacji? Zabicie 210 tys. z 250 tys. to ile procent populacji? Powiem Ci - 84%? Widzisz różnicę? Sam wyciągnij wnioski.

Natomiast odnośnie stanowiska KE, to czytałem, że to nie jest oficjalne stanowisko KE tylko anonimowego urzędnika, choć inne media piszą o rzeczniku KE, ale też o nieścisłym cytowaniu wypowiedzi tegoż rzecznika przez podaną przez Ciebie stronę.

Poczytaj sobie:

https://www.facebook...9LEWHblLQS-IDlL

[pekka]

facebook nie jest źródłem informacji i nigdy nie był a populacja dzika w Polsce to ok.1 mln szt. - tak na marginesie.


Wysłane za pomocą Tapatalk

[blaszka13]

@pekka Możesz podać źródło wymienionej przez Ciebie liczebności populacji dzika w PL?

[Roby]

facebook nie jest źródłem informacj

A wiesz, wolę opierać sie na informacjach zbieranych przez ludzi którym zależy na pewnych ideach i którzy podają źródła swoich informacji, niż na dziennikarzach, którzy nie dość, że szukają taniego rozgłosu, to przeinaczają fakty, jak przykład stacji którą podałeś. Dla mnie to oczywiste, że  media społecznościowe są lepszym źródłem informacji niż media publiczne, zwłaszcza rządowe.

[pekka]

O ile się się oeientuję to RMF FM nie jest źródłem rządowym ani ONET też(tam też była ta informacja) . A facebook ? Ile tam było wycinanych informacji , nie poprawnych politycznie tzn niezgodnych z peną jedynie słuszną ideologią. Jeżeli to jest jedyne twoje źródło informacji to współczuję.


Wysłane za pomocą Tapatalk

[Roby]

@pekka współczuj komu chcesz i co chcesz, w następnych wypowiedziach podaj w końcu jakieś merytoryczne dane, bo na razie to tylko bijesz pianę.

Czekamy na źródło danych o 1 mln. dzików w Polsce.

Ps. wiem, ze to wyświechtane, ale naprawdę proszę Cię, jeśli odnosisz się do moich wypowiedzi, to czytaj je ze zrozumieniem.

[kostek-brasil]

Nagonka na dziki trwa już od dawna i populacja gatunku już została mocno uszczuplona. Niestety moje obawy, że może dojść, już nie tyle do redukcji, co wręcz do ich rzezi mogą się spełnić... Oby nie. Napiszę otwarcie, kocham dziki i uważam je za bardzo sympatyczne i pożyteczne w ekosystemie zwierzaki. Dlatego jest mi niejako podwójnie przykro, bo giną niejako na moich oczach i nie bardzo mam pomysł jak im pomóc...

 

Proszę zwrócić także uwagę, że w obecnych czasach większość rolników już nie zajmuje się hodowlą świniek, jak było to dawniej, bo na skutek przepisów unijnych Im się to kompletnie nie opłaca. Musieliby m.in ponosić bardzo wysokie koszty za tzw. odstresowanie wyhodowanej świnki przed ubojem w rzeźni itp. Pod sztandarem ochrony hodowli trzody chlewnej, chodzi moim zdaniem tak naprawdę o ochronę interesów wąskiej grupy, choć wielu rolników, którzy ich nie hodują, chętnie dołącza do tego, by dalej wybijać dziki, ale Im to już wcale nie chodzi o wirusa ASF...  

Użytkownik kostek-brasil edytował ten post 11 stycznia 2019 - 20:51

[blaszka13]

Problem niestety i tak jest o wiele bardziej złożony. W tej chwili na celowniku jest dzik. Do niedawna różnymi sposobami broniliśmy łosi. Podejrzewam, że większość z nas widzi we wszelakich mediach artykuły o szkodliwym działaniu wilków,lisów,jenotów - wg mnie jedna wielka propaganda, żeby przy kolejnym pokocie przynajmniej częściowo zamydlić oczy społeczeństwu. Żubr po odbudowaniu wolnożyjącej populacji też doczekał się planów na odstrzał. Jaki gatunek będzie następny? Dlaczego, jeśli jakikolwiek odstrzał jest potrzebny nikt nie rozmawia z naukowcami? Dlaczego wszystko załatwiane jest z za biurek? Po reakcji niektórych myśliwych (którzy są przeciwni nakazom ministrów) bardzo dobrze widać jak mocno wkrada się polityka i biznes w racjonalną ochronę środowiska i przyrody.

[PREM]

https://pomorska.pl/...019/ar/13794208

 

i tej liczby powiedzmy do ok, 250 tysięcy należy się trzymać.

 

Ale to wszystko to polityka, rządzący swoje, opozycja swoje, każdy wykorzystuje argumenty, w tle walka o wybory, a my powinniśmy zachować zdolność obiektywnej oceny, na tym forum miłośników przyrody trzeba stawać po jej stronie, nie brudnych interesów politycznych bez względu na zapatrywania.

[blaszka13]

@PREM W punkt. Polityka i jeszcze raz polityka. Tak jak napisałeś każdy ma swój rozum i musi oddzielić ziarno od plew, bo niestety ale wsród setek, tysięcy postów, artykułów trafiają się spekulacje,półprawdy i inne matactwa ( niestety po obydwu stronach)

[kostek-brasil]

Blaszka123, masz sporo racji. Jeśli kiedyś założę jeszcze stronę internetową o leśnych ssakach, które dały mi tyle wspaniałych przeżyć i od których się niemało nauczyłem, to chyba dam jej tytuł w stylu: "W obronie szkodników"...

Właściwie to nierzadko w powszechnym mniemaniu obojętnie co wymienić: bóbr, łoś, żubr, dzik, wilk , czy wydra, to się słyszy się głównie jakie to szkodniki z nich są

 

Polecam jeszcze obejrzeć, a raczej wysłuchać tą wypowiedź w sprawie obecnej sytuacji dzików w Polsce:

 

[tojo]

Polecam przeczytanie:

 

http://www.google.pl...NteEXoaUWsFTIQm

 

WO

[lukasz.drobot]

@pekka i jakie masz źródło z tym 1 mln?

[pekka]

Takie samo jak i to że w Nimczech jest ich 5 mln szt.


Wysłane za pomocą Tapatalk

[lukasz.drobot]

@pekka pytam Ciebie,ponieważ to Ty tak napisałeś, wiec nie rozumiem....
Nie jestem teraz złośliwy tylko jestem ciekaw jakie źródła podają taką liczbę?

[Marek__ZZ]

Nie wiem ile jest dzików w Polsce a ile w Niemczech

 Powierzchnia lasów w Niemczech to 11,2mln ha a w Polsce 9,2mln. ha. poza tym Niemcy są bardziej zurbanizowane od Polski ..to na początek.

Zaplanowano odstrzał ok 200 tys dzików czyli mniej więcej tyle ile w poprzednich latach. .  Powinniśmy zaufać fachowcom którzy twierdzą że taka jest konieczność . UE chwali takie działania. widziałęm wystąpienie rzeczniczki prasowej (czy komisarz) która to powiedziała

Sprawa jest ewidentnie polityczna a obecna opozycja wykorzysta każdą okazję do atakowania Polskiego Rządu.  oni na przykład krytykują Polski Rząd za brak ..podwyżek cen prądu..pogięło ich kompletnie...

Tylko dzików żal...oj żal..

 

ps: Roby ...prosisz kolegę aby podał żródło z którego korzysta ...ale sam niestety tego nie robisz... (darujmy sobie facebook jako żródło )

Użytkownik Marek__ZZ edytował ten post 12 stycznia 2019 - 23:36

[Roby]

ps: Roby ...prosisz kolegę aby podał żródło z którego korzysta ...ale sam niestety tego nie robisz... (darujmy sobie facebook jako żródło )

 

Na stronie Naszych Lasów którą podałem jako przykład są odniesienia do źródeł, wystarczy tam zajrzeć, ale widzę, że lepiej przypieprzyć sie do mnie, zauważ łaskawie, że ja poprosiłem pekkę o odpowiedź, na pytanie zadane wcześniej przez blaszkę13, a ostatnio poprosił to samo Łukasz Drobot.

 

 

Powinniśmy zaufać fachowcom którzy twierdzą że taka jest konieczność .

 

O jakich twierdzeniach i jakich fachowcach piszesz (może też warto podać źródło?). Naukowcy, a wiec fachowcy (naukowcy oraz eksperci zajmujący się profesjonalnie ochroną i zarządzaniem zasobami środowiska przyrodniczego, w tym także leśnictwem i gospodarką łowiecką) mają inne zdanie - cytowany już list:

https://naukadlaprzy...pulacji-dzikow/.

 

Tu jest np. artykuł odnoszący sie do danych z Niemieckiego Związku Łowieckiego, napisany przez naukowca:

https://www.topagrar...e-liczyc-5-mln/

[kostek-brasil]

W moich okolicach ( wielkopolskie, zachodniopomorskie, kujawsko-pomorskie ) populacja dzików jest dość liczna na tle ogółu obszaru Polski, ale nie ulega wątpliwości że została ono już bardzo ostro przetrzebiona, a proces trwa "w najlepsze" dalej... 

 

Dodatkowo rośnie populacja wilka, który chętnie poluje na dziki, zwłaszcza na warchlaki. Myśliwi już od kliku lat na ogół chętnie wypowiadają się o potrzebie przetrzebienia wilków, ale dużo mniej chętnie, żeby wobec tego mniej strzelać do dzików - jednych z ich naturalnych ofiar...

 

Tak się składa też, że większość loch prosi się właśnie w styczniu i lutym, gdy wzmaga się odstrzały. Oczywiście wszyscy myśliwi, których do tej pory słyszałem, wypowiadają się, że biologia dzika jest Im znana, a etyka łowiecka nie pozwala zabijać ciężarnych lub prowadzących młodych i samych warchlaków i dlatego zapewniają, że one akurat nie będą zabijane. Tylko niech sami sobie w zgodzie z własnym sumieniem odpowiedzą, czy w przypadku nasilonych polowań zbiorowych, jakie zaplanowano w związku z tzw. zagrożeniem wirusem ASF jest to w ogóle możliwe? Czy na pewno nie będzie dochodzić do pomyłek? Poza tym, małe warchlaczki są bardzo wrażliwe na zimno i wilgoć. Mocno przepłoszona matka i opiekunki pod wpływem stresu mogą później wrócić do barłogu, co niektóre z małych przepłacą po prostu śmiercią. To wstrętne, że nawet w tym czasie poluje się na dziki.    

Użytkownik kostek-brasil edytował ten post 13 stycznia 2019 - 14:01

[wacha123]

Aż się dziwię, że temat polowań na dziki jest zgodny z regulaminem? Kilka razy słyszałem by nie poruszać tych "drażliwych"tematów. Niemniej warto rozmawiać.Tu jest bardzo dobry opis i przebieg dezinformacji w sprawie dzików
http://www.nienawisc...m-informacyjny/