Ja mam pytanie, a co twój pies robił w lesie, tam chyba nie jest jego miejsceKilka dni temu jakiś kretyn "myśliwy" chciał mi zastrzelić psa w lesie


Napisano 03 marca 2007 - 19:02
Ja mam pytanie, a co twój pies robił w lesie, tam chyba nie jest jego miejsceKilka dni temu jakiś kretyn "myśliwy" chciał mi zastrzelić psa w lesie
Napisano 03 marca 2007 - 19:34
Ja mam pytanie, a co twój pies robił w lesie, tam chyba nie jest jego miejsce
Napisano 03 marca 2007 - 21:50
Napisano 03 marca 2007 - 21:58
To wcale nie jest kretyn, jego obowiązkiem jest właśnie takiego swobodnie biegającego pieska zlikwidować, a spacerki owszem ale piesek musi być na smyczy, i nie ma żadnych argumentów na obronę, w tym względzie pies, choćby najgrzeczniejszy jest w lesie intruzem i nie powinien się tam znajdować.nagle jakiś kretyn wyskakuje i się pyta "czy ma zastrzelić tego psa". Ręce opadają...
Napisano 03 marca 2007 - 22:06
Napisano 03 marca 2007 - 22:34
Napisano 03 marca 2007 - 22:48
Napisano 03 marca 2007 - 23:56
Napisano 04 marca 2007 - 08:49
Dokładnie tak.Psa na smycz, zwierzyna wtedy ma spokój i my też.
Napisano 04 marca 2007 - 12:38
Wg ustawy o lasach psa nie wolno puszczać luzem - i racja.
Święta prawda.Poza tym czy trudno o sytuację że pies rzuci się za jakimś zwierzem? Jak coś ucieka to się go ściga - normalne, a myśliwy wtedy nie będzie się wahał. Więc po co ryzykować? Psa na smycz, zwierzyna wtedy ma spokój i my też.
Napisano 04 marca 2007 - 14:03
Napisano 04 marca 2007 - 17:47
Siła perswazji żeby szanowni państwo w tym przypadku twoi rodzice czym prędzej się z pieskiem wynieśli z lasu, i nie żaden kretyn tylko porządny myśliwy który poważnie traktuje swoje obowiązki.Chodziło mi o kretyna który podchodzi do moich rodziców i pyta się poważnie czy ma mi zastrzelić psa.
Napisano 04 marca 2007 - 18:01
Napisano 04 marca 2007 - 18:17
Napisano 04 marca 2007 - 18:20
I tu prawdo podobnie został by wyśmiany.wiedzą państwo że nie wolno wprowadzać psów do lasu? i że można za to otrzymać grzywnę
Napisano 04 marca 2007 - 18:27
Podpisuję się pod tym zdecydowanie , zresztą nikomu kto zna temat nie trzeba tego wyjaśniać . Czy do ludzi naprawdę przemawiają tylko grożby i kary finansowe ? chyba takWiosną, kiedy całe miasto wyjeżdża na łono natury, odbywają sie lęgi i taki piesek może wyrządzić wiele szkód
Napisano 04 marca 2007 - 18:30
Napisano 04 marca 2007 - 19:09
...a jak cała zgraja takich psów napadnie na zwierzynę.PS2
...to zależy, bo jakby myśliwy złapał psa na gorącym uczynku(zabiciu zwierzęcia) mógłby strzelać, tylko musiałby zgłosić to do łowczego...ja byłem świadkiem takiego zdarzenia: Rok temu podczas ferii u dziadka w zach.-pom. wybraliśmy się na dzienne polowanie z podchodu(wtedy dziadek jeszcze miał broń, ale teraz jak przyjeżdżam do niego to jedyną bronią jest mój aparatPS
Napisano 04 marca 2007 - 19:16
Napisano 04 marca 2007 - 19:19
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
Psy |
|
![]() |
|
Polesie i Poleski Park Narodowy |
|
![]()
|
|
tadalafil psychigenic ed |
|
![]() |
|
Zestaw do fotografowania w lesie |
|
![]() |
|
Polesie 17-20.04.2008 - Relacja |
|
![]()
|
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych