8 odpowiedzi w tym temacie

[byczko2byczko2]

Czy to tylko u mnie, czy teraz wszędzie walają się te foliowe rękawiczki, chusteczki i mnóstwo innego śmiecia?

Już wcześniej mieliśmy w Polsce ogromny problem z beztroskim wyrzucaniem wszystkiego na chodniki, trawniki, do lasów. A teraz mam wrażenie, że to się nasila - a takie cenne tereny to nie jakieś biuro, że wpada ekipa i po paru godzinach wszystko lśni. Do oczyszczenia łąk, lasów potrzeba by jakiejś wielkiej, oddolnej akcji - tylko czy komuś chciałoby się w tym uczestniczyć?!?

Bo ja czasami mam dość wiecznego sprzątania po innych. I tego, że służby nic sobie nie robią ze zgłoszeń...

[kulek855]

Czy to tylko u mnie, czy teraz wszędzie walają się te foliowe rękawiczki, chusteczki i mnóstwo innego śmiecia?

Już wcześniej mieliśmy w Polsce ogromny problem z beztroskim wyrzucaniem wszystkiego na chodniki, trawniki, do lasów. A teraz mam wrażenie, że to się nasila - a takie cenne tereny to nie jakieś biuro, że wpada ekipa i po paru godzinach wszystko lśni. Do oczyszczenia łąk, lasów potrzeba by jakiejś wielkiej, oddolnej akcji - tylko czy komuś chciałoby się w tym uczestniczyć?!?

Bo ja czasami mam dość wiecznego sprzątania po innych. I tego, że służby nic sobie nie robią ze zgłoszeń...

Świata nie da się niestety naprawić.

[byczko2byczko2]

Czy to tylko u mnie, czy teraz wszędzie walają się te foliowe rękawiczki, chusteczki i mnóstwo innego śmiecia?

Już wcześniej mieliśmy w Polsce ogromny problem z beztroskim wyrzucaniem wszystkiego na chodniki, trawniki, do lasów. A teraz mam wrażenie, że to się nasila - a takie cenne tereny to nie jakieś biuro, że wpada ekipa typu https://www.hojoclea...przatanie-biur/ i po paru godzinach wszystko lśni. Do oczyszczenia łąk, lasów potrzeba by jakiejś wielkiej, oddolnej akcji - tylko czy komuś chciałoby się w tym uczestniczyć?!?

Bo ja czasami mam dość wiecznego sprzątania po innych. I tego, że służby nic sobie nie robią ze zgłoszeń...

Skoro świata nie da się naprawić, to mamy prze...kichane.
Zwłaszcza przez zużycie wody - podobno najwięcej zasobów H2O marnuje się przy wyrzucaniu żywności. Podobno za 10-20 lat, jeśli nic się nie zmieni, 50% ludzkości będzie miało problem ze stałym dostępem do wody pitnej

[monia77]

byczko2byczko2-zawsze mozna samemu tez działać lub zebrac ekipę przyjaciół,którym tez to przeszkadza i jakis teren sobie ogarnąć.Ja za każdym razem jadąc w teren zbieram butelki,puszki,sznurki,złom to co da się zatargać do domu na rowerze a co się nie da proszę siorkę i podjeżdżamy i zabieramy.I tak od 19lat.Ostatnio fajną miejscówkę znaleźliśmy gdzie jest sporo zwierząt ale też było sporo śmieci z lat 80tych.więc pewnego zimowego dnia pojechaliśmy we dwójkę i ogarneliśmy teren zbierając ok 30 worków butelek na 2 kursy trafiło to do pszoku a potem kolega organizował sprzątanie drogi którą spaceruje z córeczką i wtedy dorzuciliśmy chyba z 8 worków foli z tego terenu zbierając po drodze jeszcze inne kupy śmieci.W tym roku też jeszcze ogarnialiśmy ten teren i jeszcze zostało na kilka worków.Samo sie nie zrobi a tylko pisanie i narzekanie nic nie da.Butelki po piwie sprzedaje czasem z jednego wypadu mam 4dychy,do tego sporo złomu,puszek-też średnio 20kg sprzedaje co 3miechy.I mimo,że niewiele się zmienia bo nadal leżą butelki po jakimś czasie to i tak trudno mi przejść obojętnie.

[Andrzej67]

byczko2byczko2-zawsze mozna samemu tez działać lub zebrac ekipę przyjaciół,którym tez to przeszkadza i jakis teren sobie ogarnąć.Ja za każdym razem jadąc w teren zbieram butelki,puszki,sznurki,złom to co da się zatargać do domu na rowerze a co się nie da proszę siorkę i podjeżdżamy i zabieramy.I tak od 19lat.Ostatnio fajną miejscówkę znaleźliśmy gdzie jest sporo zwierząt ale też było sporo śmieci z lat 80tych.więc pewnego zimowego dnia pojechaliśmy we dwójkę i ogarneliśmy teren zbierając ok 30 worków butelek na 2 kursy trafiło to do pszoku a potem kolega organizował sprzątanie drogi którą spaceruje z córeczką i wtedy dorzuciliśmy chyba z 8 worków foli z tego terenu zbierając po drodze jeszcze inne kupy śmieci.W tym roku też jeszcze ogarnialiśmy ten teren i jeszcze zostało na kilka worków.Samo sie nie zrobi a tylko pisanie i narzekanie nic nie da.Butelki po piwie sprzedaje czasem z jednego wypadu mam 4dychy,do tego sporo złomu,puszek-też średnio 20kg sprzedaje co 3miechy.I mimo,że niewiele się zmienia bo nadal leżą butelki po jakimś czasie to i tak trudno mi przejść obojętnie.

monia77 zaimponowałaś mi.Szacunek.

[monia77]

Andrzej67 to tylko spojrzenie inaczej na świat.Jeśli fascynuje mnie przyroda,korzystam z jej dobrodziejstw,mam piękne i nie zapomniane spotkania to czemu nie dołożyć cegiełki od siebie za to wszystko co mogę jeszcze podziwiać.Łatwo jest byc krzykaczem,narzekać na wszystko a samemu siedzieć i palcem nie ruszyć.Nawet podniesione kilka butelek czy puszek uratuje życie wielu gatunkom.W takich puszkach gina chrząszcze,male gryzonie,gady.Pieniądze ze sprzedaży zlomu i butelek zbieram albo na zimowe dokarmianie albo na fotopulapki a ze jest tego dużo to da się uzbierac.A i tak jestem prawie dziennie w terenie bo to moja pasja.

[nataliakuch85]

Oczywiście że nie da się uleczyć świata. Jeżeli jednak każda osoba na świecie zrobiła by coś dla świata to zdecydowanie lepiej by wyglądała ta planeta. Warto więc promować takie akcje jak sprzątanie świata bo są po prostu potrzebne. Niezależnie od tego ile uda się posprzątać zawsze jest to jakiś postęp.

[Objergy]

cialis from india Due to your history and physical exam, a laparoscopy may be necessary to evaluate and treat concerns affecting your ability to become pregnant

[Jacek58]

SPAM