18 odpowiedzi w tym temacie

[fifrak]

Mam do Was pytanie odnośnie polecenia godnej lornetki do obserwacji przyrody.

 

Moje główne założenia to:

- budżet około 500zł

- żeby nie parowała

- stosunkowo lekka i małogabarytowa

- szkła z tego co czytam, to chyba najlepiej 42 lub 50..?

- powiększenie, myślę, że najrozsądniejsze będzie 8-10x, chyba, że macie z tym lepsze doświadczenia?

- dobra jakość obrazu

- wodoodporność, myślę, że się też przyda...

 

Zasadniczo na obecną chwilę używam dwóch starych ruskich lornetek, nie powiem nie są złe, ale ciężkie i średnio poręczne, więc chciałbym mieć coś nowszej generacji. Chcę za jej pomocą głównie ptactwo obserwować.

Z budżetem, to nie jest ścisła granica, ale jeśli załóżmy za 500zł są średniaki, a za 750zł kupię już coś "mocnego" to jestem w stanie też taką lornetkę rozważyć.

Nie powiem, oglądałem filmiki na Szeroki Kadr Nikon'a i polecane przez nich lornetki, ale ponad 2k, czy nawet blisko 10k na lornetkę to jednak trochę za dużo

 

Zasadniczo, przez to, że jestem "fanatyko-użytkownikiem" lustrzanki Nikon'a to też na ich lornetki stawiam w pierwszym rzędzie. Lecz nie mówię, nie innym markom, jak może coś być równie dobre, a tańsze.

[lukasz.drobot]

https://www.olx.pl/o...67-IDEsctJ.html
Trochę ponad budżet, ale lekka, kompaktowa z dożywotnia i co ważne funkcjonująca gwarancja.

[Ariston]

Najlepszą jaką kiedykolwiek miałem to nikon 10x50. A tych lornetek miałem sześć. W tym nikonie najważniejsze to:
1. jasność tzn wynosi ona 25 ( dzielimy 50 przez 10 i podnosimy do kwadratu) taką jasność przydaje się w lesie. Lornetka np 10x42 ma jasność trochę ponad 16 i raczej do wykorzystania na polach
2. Super jakość wykonania odporna na upadki, ta moja wiele razy zaliczyła glebę i nic.
3. Świetna jakość obrazu i tu mieści się brak aberracji chromatycznej tzn brak kolorowych obwódek na konturach o dużym kontraście.
Kup nie będziesz żałował.
Tę lornetkę podarowałem synowi. A dla siebie kupiłem Nikon 10-22×50 czyli wszystko to samo co powyżej plus zoom plus zmienna jasność od 25 do trochę ponad 5 czyli do obserwacji w ciemnym lesie po nadmorskie plaże i pola.

[niemar]

Mam starą rosyjską lornetkę 12x45 i jest rewelacyjna, ale zgadza się, że waży. Biorąc do ręki współczesne wynalzaki "z targu" za 50zł zobaczyłem, że można widzieć na trzeźwo podwójnie Więc nigdy mi się zmiana na nowości nie śniła...aż któregoś dnia, będąc na 29 piętrze budynku, wpadła mi w ręce lornetka Olympusa  8-16x40. Optycznie obraz jak najlepszy, zoom, dość jasna i mieści się w Twoim budżecie. Polecam.

Użytkownik niemar edytował ten post 19 kwietnia 2020 - 14:32

[fifrak]

Najlepszą jaką kiedykolwiek miałem to nikon 10x50. A tych lornetek miałem sześć. W tym nikonie najważniejsze to:
1. jasność tzn wynosi ona 25 ( dzielimy 50 przez 10 i podnosimy do kwadratu) taką jasność przydaje się w lesie. Lornetka np 10x42 ma jasność trochę ponad 16 i raczej do wykorzystania na polach
2. Super jakość wykonania odporna na upadki, ta moja wiele razy zaliczyła glebę i nic.
3. Świetna jakość obrazu i tu mieści się brak aberracji chromatycznej tzn brak kolorowych obwódek na konturach o dużym kontraście.
Kup nie będziesz żałował.
Tę lornetkę podarowałem synowi. A dla siebie kupiłem Nikon 10-22×50 czyli wszystko to samo co powyżej plus zoom plus zmienna jasność od 25 do trochę ponad 5 czyli do obserwacji w ciemnym lesie po nadmorskie plaże i pola.

Który dokładnie ten Nikon? Bo jest tani Action do 500zł Prostaff do 1000, czy w ogóle drogi Monarch.

Obecnie moją główną konstrukcją, jest ruski "blis" 8x30.

Użytkownik fifrak edytował ten post 19 kwietnia 2020 - 15:47

[Benio]

Najlepszą jaką kiedykolwiek miałem to nikon 10x50.

To troszkę nieprecyzyjne określenie

Proponowana vortex jest super, tylko cena w tym linku trochę wysoka ok, ja patrzę na ceny w Niemczech...

Ja używam Nikon 8x42 Monarch 7, więcej jak 10X bym nie polecał, bez statywu lub stabilizacji nic to nie da.

Mam jeszcze canona ze stabilizacją ale mobilnie można zapomnieć, ciężka jak cegła.

Jeśli masz możliwość, poszukałbym używanej, można dużo oszczędzić.

Tego Vortex, kosztuje ok 200€ w Niemczech brałbym w ciemno.

[fifrak]

Ten Monarch fajny, jest, ale ponad mój budżet. A jaka jest różnica pomiędzy jego 5, 7 czy wersją HG?

[Ariston]

Miałem Nikon Action Ex.

[UDILEK]

https://allegro.pl/o...source=facebook

[Benio]

Ten Monarch fajny, jest, ale ponad mój budżet. A jaka jest różnica pomiędzy jego 5, 7 czy wersją HG?

Monarch7 jest ulepszony Monarch 5, natomiast HG to już inna klasa i ponad podwójna cena.

Czy laikowi różnica by natychmiast w oko wpadła, wątpię....

Swarovski EL Range 8x42 WB za ok 2700€ nie jest też 10 razy lepsza od 8x42 Monarch 5 

Lornetka jak ta Vortex czy Nikon w tej cenie jest zupełnie w porządku.

[fifrak]

Tak przeglądam jeszcze Ceneo i różne rzeczy o lornetkach propagandowe producentów, a szczególnie jednego

Jeszcze jedno pytanie jaki typ konstrukcji jest lepszy tzw. dacho czy porro?

Chyba tak wstępnie jednak będę musiał przekroczyć ten mój budżet, bo poniekąd wpadł mi w oko Nikon Prostaff 8x42, co byście o nim sądzili?

Porównałem sobie teraz na działce obie ruskie konstrukcje, które mam i widzę to tak, że "blis" 8x30 chyba jednak bardziej mnie powiększeniem odpowiada, niż druga zwąca się jako Tento 10x50. Ta 10x50 mam wrażenie, że jednak za duże daje powiększenie i obraz za bardzo mnie z ręki skacze, w związku z tym to 8x jest lepsze.
Na wyjście w góry czy do lasu też chyba będzie lepiej szczególnie przy soczewce 42, bo trochę mniej ważyć będzie w plecaku z lustrzanką i 3 obiektywami

[Ariston]

To troszkę nieprecyzyjne określenie
...... więcej jak 10X bym nie polecał, bez statywu lub stabilizacji nic to nie da.

Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym, do 12x nie odczuwam braku stabilizacji lub podparcia. Dość często używam 16-18x i jest to kwestia wprawy aby zobaczyć szczegóły np. w upierzeniu.

Ja to lubię zoom-y w lornetkach i w szkłach bo można je zaadoptować do różnych warunków w jakich jesteśmy w danym momencie.
A co do lornetki 8x42 to tak: jasność OK bo więcej niż 25, ale 8x to trochę mało np dla obserwacji ptaków w otwartym terenie tzn siewkowate,kuropatwy, przepiórki itp.

Użytkownik Ariston edytował ten post 19 kwietnia 2020 - 17:31

[Andrzej67]

Ja używam Nikona Aculon 8X42 i jestem z niej zadowolony. Niestety dekielki na soczewki są łatwe do zgubienia ale to da się ogarnąć. W budżecie masz jeszcze Delta Optical Forest II. Nie miałem jej w rękach ale ma dość dobre opinie. Mając 500zł. do wydania na lornetkę to te dwie brałbym pod uwagę.

[Benio]

Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym, do 12x nie odczuwam braku stabilizacji lub podparcia. Dość często używam 16-18x i jest to kwestia wprawy aby zobaczyć szczegóły np. w upierzeniu.

Jasne że to zależy od zastosowania, stabilizacja jednak dużo daje.

Trzymając 15x z ręki gdy włączę stabilizację są oddalone napisy itp. nagle czytelne.

W 90% używam lornetki aby się przekonać na przykład czy to czapla czy bielik.

Do tego celu lekka 8x42 jest optymalna.

[Benio]

Chyba tak wstępnie jednak będę musiał przekroczyć ten mój budżet, bo poniekąd wpadł mi w oko Nikon Prostaff 8x42, co byście o nim sądzili?

Napewno jest dla twoich potrzeb wystarczająca, polecałbym wziąć do ręki i wypróbować, można dużo mamony oszczędzić.

Albo też nie )

Wodoszczelna musi być, pod kranem umyć jest bardzo wygodne.

[mkkaczy]

Mam Nikon Action 10x40 i jest super. Kupiłem na urodziny dla syna żeby sobie obserwował ptaki przez okno a sam używam. Lekka, wystarczająco jasna, ostra, tania, zawłaszcza że kupowałem ją jako "refurbished". Jak na siłę mam się do czegoś przyczepić to widoczna abberacja jak się patrzy na cienkie gałązki drzew w oddali na tle nieba.

[tomeczz]

Polecam serię Nikon Ex

[Tanto]

ciekawy test lornetek https://www.optyczne...x42_Wstęp.html

Kilku dystrybutorów raczej nie było zadowolonych w wyników

 

Osobiście kilka lat temu zdecydowałem się na Deltę Forest II 8x42, zrobiłem to z pełną świadomością że jest to kompromis pomiędzy ceną a jakością, plus kwestie związane z funkcjonalnością - czyli zwarta nieduża konstrukcja i rozsądna waga, w terenie nie noszę lornetki w plecaku i po kilku godzinach jej masa zaczyna mieć znaczenie

 

Przed zakupem warto wybrać się do dobrze zaopatrzonego sklepu łowieckiego i wziąć do ręki różne modele i porównać te z różnych kategorii cenowych. Dobrze gdyby sklep znajdował się w takim miejscu gdzie można wyjść na zewnątrz i porównać co widać w różnych szkłach w odległości 100 - 300 m. Po takiej 'zabawie' bardziej świadomie podejmuje się decyzję o np. dodaniu kilku zł i zakupie droższego modelu.

[Moonika]

Ja też polecam wyżej wspomniany model NIKON 10x50 CF Action EX WP 

Świetnie sprawdziła się na safari w Ugandzie i pomogła znaleźć goryle w dżungli