11 odpowiedzi w tym temacie

[Dreamer91]

Cześć wszystkim ! 

Chciałbym rozpocząć swoją przygodę z fotografią przyrodniczą (głównie zwierzęta - ptaki, ale nie tylko ) Trochę już poczytałem na ten temat, ale informacji i sprzętu jest tak dużo, że zwyczajnie "zgłupiałem". Dlatego chciałbym Was poprosić o pomoc przy wyborze konkretnego sprzętu (aparat + obiektyw). Jestem przyrodnikiem i pracuję głównie w terenie, chodząc cały czas z lornetką. I teraz nasuwa się pytanie, czy zainwestować w lżejszy, mniejszy bezlusterkowiec czy pozostać przy lustrzankach ? Pod uwagę biorę Canon, Nikon, ale także Sony. Rozumiem, że interesuje mnie teleobiektyw ? Fajnie byłoby móc uchwycić takiego orlika oddalonego o 200-300 metrów Do wydania około 6000 tysięcy. Czy to w ogóle możliwe, żeby w takiej cenie znaleźć coś sensownego, nieużywanego na dobry początek? Z góry dziękuję za pomoc ! 

[fifrak]

Z tym budżetem i taka odległością niestety możesz zapomnieć o zdjęciach jak z albumu
Zakładając, że kupisz używany korpus i obiektyw, to tak do 6k z hakiem możesz np. kupić Nikona D7200 plus Nikkor 200-500mm.
To taka propozycja szkło jak dobrze pójdzie za 4k dostaniesz, a korpus koło 2k. Możesz ewentualnie urwać z ceny na rzecz starszych korpusów D7100 lub 7000. Ewentualnie w tej granicy może udać się wyrwać D610, ale on raczej ciut za wolny do foto przyrody. Lepszym rozwiązaniem byłby na pewno D500, ale on tutaj sam korpus jest budżetem, albo jak się da wyrwać w dobrej cenie i pieniądzach np. D3/D810/750.

Ewentualnie możesz trochę urwać na innych obiektywach o podobnym zakresie ogniskowych od sigma czy tamron.

[lukasz.drobot]

Nikon D750 + Tamron 150-600

[Benio]

  Do wydania około 6000 tysięcy.! 

A więc, z tym budżetem stać cię na wszystko co dusza zapragnie i jeszcze zwiedzisz pół świata

Myślę jednak że masz tylko 6 tysięcy do dyspozycji, trzeba się zastanowić.

Nie znam dokładnie cen używanego sprzętu ale na D500+200-500 chyby nie starczy.

W Niemczech potrzeba na to ok. 2000€

Myśle że odpowiedniki Canona czy Sony kosztują podobnie, wybór należy do ciebie.

[czającysię]

Używany Canon 400mm f5,6 L plus najlepsze używane body cropowe na jakie zostaną pieniądze. Ideałem było by 7d mark II, ale może też być 70d, lube 7d. Do tego monopod. 

[Dreamer91]

Dzięki za odpowiedzi. 

Podsumowując, za nowy sprzęt który wymieniliście (dla początkujących) trzeba wydać 9-10 tysięcy, 6-7 tysięcy za używany. Czy to nie jest za dużo dla osoby całkowicie początkującej ? Jest obawa, że fotografia, fotografia przyrodnicza to jednak nie będzie to, nie przerodzi się w pasję i robienie zdjęć odejdzie na dalszy margines. A to jest jednak kupa kasy. Może lepiej byłoby zainwestować na początek w bardziej uniwersalny, całkiem nowy, amatorski sprzęt za załóżmy 5 tysięcy ? Zdaję sobie sprawę, że wtedy mogę zapomnieć o orlikach i bardziej "artystycznych" zdjęciach. 

[fifrak]

To kup tanio np kompakt megazoom Nikon Coolpix p1000 chyba tego typu jest za dużo mniejsze pieniądze. Poza tym, żeby zrobić zdjęcia np myszołowom czy innym drapieżnikom to trzeba mieć sporo wiedzy o samych ptakach, ich zwyczajach etc... gdzie bytują. Sam aparat plus obiektyw nawet za 40k nie wystarczy.
Jak nie jesteś przekonany, na taki wydatek zacznij od robienia zdjęć np sikorek czy wróbli w przydomowym karmniku.

[Dreamer91]

To kup tanio np kompakt megazoom Nikon Coolpix p1000 chyba tego typu jest za dużo mniejsze pieniądze. Poza tym, żeby zrobić zdjęcia np myszołowom czy innym drapieżnikom to trzeba mieć sporo wiedzy o samych ptakach, ich zwyczajach etc... gdzie bytują. Sam aparat plus obiektyw nawet za 40k nie wystarczy.
Jak nie jesteś przekonany, na taki wydatek zacznij od robienia zdjęć np sikorek czy wróbli w przydomowym karmniku.

Jestem zoologiem i tak jak pisałem wyżej pracuję w terenie więc styczność z drapolami mam właściwie codziennie Nie zostały tu wspomniane bezlusterkowce. Czy mam ich nie brać pod uwagę ?

[czającysię]

Dreamer chcesz fotografować ptaki, przy gnieździe (statyczne ujęcia?) czy w locie? Czy bierzesz pod uwagę fotografowanie o świcie, w różnych warunkach pogodowych, czy raczej w dzień? Jeżeli to ma być tylko dokumentacja to rzeczywiście ten nikon p1000 może nie być złym pomysłem. 
Z bezlusterkowcami jest ten problem, że te które już jako tako się nadają do fotografii ptaków, wychodzą stosunkowo drogo. No i puki co jednak lustrzanki sprawdzają się lepiej, są szybsze mają szybszy/pewniejszy AF.
Na całe szczęście ta granica się coraz mocniej zaciera i jak ktoś jest ogarnięty w temacie i dobrze podobiera sprzęt to nawet tanim bezlustrem zrobi super fotki https://www.flickr.c...sylvainmessier/ Obiektyw tego Pana już jest mniej tani, ale też nie jest to jakaś ekstraklasa.

[fifrak]

Jasne możesz je uwzględnić, natomiast będzie to identyczny koszt jak nie wyższy, niż wspomniane lustrzanki. Jest to nowsza technologia, a co za tym idzie mnie używek na rynku, mniejsza gama również obiektywów. Możesz sobie dla przykładu zerknąć na sony np a3 mark 2 plus obiektyw 100-400 ile kosztuje
Możesz kupić tanio np Nikon d5xxx plus coś pokroju Nikkor 55-300, ale uwierz szybciej fotografia się przerodzi w frustrację, że ten sprzęt tak mocno ogranicza, że będziesz żałował wydajnej na to kasy...
Przy mojej pierwszej propozycji lub odpowiedniki canon sony, sprzęt nie będzie aż tak bardzo Cię ograniczał. Bardziej to będzie Twoja umiejętność fotografii i tego co musisz się nauczyć o sprzęcie, a później obróbce zdjęć.

[Dreamer91]

Ostatecznie zdecydowałem się na zakup nikona coolpix p1000 Do robienia zdjęć w dzień, przy dobrej pogodzie, bez większych wymagań, do samej dokumentacji myślę, że będzie to dobry wybór. Po 1-2 latach jak uzbieram więcej pieniążków to zdecyduję się na sprzęt który zaproponowaliście wyżej. 

[czającysię]

I to jest bardzo dobry pomysł, nabierzesz doświadczenie, będziesz potrafił ocenić czego ci brakuje, na czym ci najbardziej zależy. Wiedzę przyrodnicza masz a to jest ogromny atut.