Dawno mnie nie było na forum. Zima w pełni, mam czas na przejrzenie swoich patagońskich zbiorów oraz powolną selekcję tego co warto opublikować.
Hop:
Złapany na powrocie do gniazda (pisklęta było słychać ale gniazdo schowane w wulkanicznych skałach):
Storczyki zwane przez miejscowych kwiatami Maryi Dziewicy (ciekawostka #1: to obojnaki, ciekawostka #2 młode osobniki mają białą błonkę zasłaniajacą kielich, której resztki widać na zdjęciu):
Uprzedzając narzekania - tak, nie są to wybitne dzieła, to było jakiś miesiąc po zaczęciu fotografowania, zdjęcia wyciągane z jotpegów z puchy zamiast z rawów.
Użytkownik Igor edytował ten post 10 sierpnia 2020 - 02:23