Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

UWAGA KLESZCZE !!!!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
117 odpowiedzi w tym temacie

#61 Mortis

Mortis
  • Lokalizacja:
    Olsztyn

Napisano 19 czerwca 2009 - 09:38

Ciekawa sprawa z tymi kleszczami. Jakis czas temu spedzilismy ze znajomymi kilka dni pod namiotami, w szczerym polu. Po najzwyklejszym wypadzie po drewno do lasu kolega wrocil bogatszy o 3 kleszcze. Inni rowniez mieli podobne przygody. Ja w swojej historii pamietam tylko jednego kleszcza ktory sie do mnie przyczepil. Wieczorem wzialem prysznic, polozylem sie do swojego wlasnego wygodnego lozka, a rano znalazlem intruza na brzuchu :) Naleze wiec do ludzi ktorych kleszcze sie nie imają. Ciekawe na czym to polega
World is a lonely place - you're on your own.

#62 pcslave

pcslave
  • Użytkownik
  • 92 postów
  • Lokalizacja:
    opolskie

Napisano 19 czerwca 2009 - 10:25

Ja 2 dni temu , przez dziada kleszczora - spłoszyłem kozła... :-(
Wybrałem się po 18 tej do lasu , tak do zachodu słońca miałem nadzieję coś ufocić.
Wcześniej zawsze psikam się odstraszaczem kupionym w BIEDZIE.
Na komary działa (do 2,5 h) i ponoc na kleszcze, choc tych dziadów na rękach w ciągu 30 min miałem 3 sztuki !

Ale wracajac do minionej środy, oczywiście jak to bywa najczęściej - przez całą zasiadkę nic z lasu nie wylazło - ale jak wracałem natrafiłem na koziołka wyłażącego z lasu na pole - wprost na mnie.
Co nieco musiał jakiś ruch dostrzec , bo zaczął zaglądać w moim kierunku , a ja znieruchomiałem na kucaka , czekając aż odrwóci wzrok , a wtedy uwalę się plackiem na ziemi.

Jak kamień - nie ruszałem się przez jakieś 30 sek, potem zacząłem ustawiałać migawkę i wartość kompozycji, gdy tu nagle potem czuję nad lewym uchem jak coś się przemieszcza w górę !
Ożesz w mordę ! Dlaczego teraz ??!! Właśnie w tym momencie ??!!
Dylemat nie z tej ziemi ! Koziołek ciągle się patrzy w moją stronę , a ja czuję jak ten czarny mały wredny kutafon nagina w stronę włosów, do tego te komary nade mna - czarna chmura wygłodniałych wampirów !

Podniosłem rękę w kierunku intruza na głowie , wziałem skurczybyka w 2 palce i wyrzucilem w trawę pstrykając , ale w tym samym momencie kozioł oczywiście w drugą stronę , przy okazji robiąc takie larmo , że juz nawet w drodze powrotnej można było zapomniec że cokolwiek wylezie pod obiektyw..

.... przez cały wypad nic , a na koniec jak coś przypozuje , to kleszcz ci uprzykrzy zycie !

Od tej pory nienawidze kleszczorów podwójnie !!! :angry:
A300 + 18-70, 55-200, SIGMA 70-300 APO DG ... no i troche innych drobnych gratów

#63 robkiz

robkiz

Napisano 19 czerwca 2009 - 11:14

Marek, Bartek :mrgreen: :mrgreen: chemikiem. Moze te paskudztwa z którymi pracuje odstraszają robale. Ostatnio polując na strzyżyka widziałem kilka wędrujących po dłoniach czy nogawkach ale nie miałem potem żadnych wczepionych.
Gdybym byl politykiem nie pstrykałbym 400D :mrgreen:
Robert

#64 kecaj2

kecaj2
  • Użytkownik
  • 73 postów
  • Lokalizacja:
    Tarnów/małopolska

Napisano 19 czerwca 2009 - 20:18

Witajcie.
Kolega z pracy został ugryziony przez kleszcza.Po okresie około dwóch tygodni rozwinęła się choroba pokleszczowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych(takie małe świństwo)

#65 Guest_bartek24861_*

Guest_bartek24861_*

Napisano 21 czerwca 2009 - 13:16

pcslave, czasem, ale to czasem skutkuje autan na kleszcze, raz jak się tym wypsikałem (zużyłem całą puchę) to nie znalazłem ani jednego ale 100% działania to nie daje lecz spróbować warto. robkiz, :-D ale nie świecisz w nocy ? ;-) mógłbyś być politykiem który nie wszedł do rządu i lustracje mu robią majątku na przykład. :mrgreen:

#66 August

August
  • Moderator
  • 8 247 postów
  • Wiek: 56
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 21 czerwca 2009 - 19:14

:mrgreen: chemikiem. Moze te paskudztwa z którymi pracuje odstraszają robale

no to cos mamy wspólnego - ja jestem farmaceutą, ale "pracuję dla fabryki" i często w obszarach produkcyjnych bywam, a tam różnie pachnące substancje można spotkać...
Dziś byłem w jakiś krzaczorach parę godzin i znowu czysto....
<p>Nikon FX i Olympus m4/3

#67 matrekus

matrekus

Napisano 08 lipca 2009 - 08:02

Ja się już zaszczepiłem na kleszcze, ale nie wiem czy to mnie chroni całkowicie czy tylko częściowo ? Musiałem ją raz powtarzać i za jakiś rok chyba znowu trzeba.

#68 robkiz

robkiz
  • Użytkownik
  • 1 421 postów

Napisano 08 lipca 2009 - 08:17

Matrekus Z tymi szczepionkami to jak ze wszystkim teraz. Przerost formy marketingowej nad treścią farmakologiczna ;-). Działa, niby działa ale nie do końca i oczywiście nie jest całkiem bezpieczne. W każdym razie ze szczepionka czy bez musisz kontrolować czy nie przynosisz do domu jakichś pasażerów.
Robert

#69 marcinm

marcinm
  • Lokalizacja:
    Gorzów Wlkp.

Napisano 08 lipca 2009 - 08:57

panowie jak kleszczyk ugryzie to jeśli Go w ciągu 12h usuniemy to subsyancja znieczulająca która kleszcz wpuszcza w nasze ciałko będzie zbyt mała by wywołać powikłania czy chorobe.
Jesli w ciagu 2tygodni pojawi sie zaczerwienienie no to śmigamy do lekarza :mrgreen:
Olympus E-510 Sigma 135-400mm Fotografia to zabawa

#70 chemik (Krzysztof Krahel)

chemik
  • Lokalizacja:
    Białystok

Napisano 08 lipca 2009 - 10:19

Szczepionka chroni jedynie od odkleszczowe zapalenie opon mózgowych i mózgu. Niestety nie ma w tej chwili szczepionki przeciw boreliozie.
http://chemik12.blogspot.com/
http://krahel.cba.pl/


Canon 40D + C 50/1.8 ,C 400/5.6, T 17-50/2,8

#71 robkiz

robkiz
  • Użytkownik
  • 1 421 postów

Napisano 08 lipca 2009 - 10:25

Dokładnie tak. Dlatego zalecam obserwacje/prewencje bez względu na to czy kto sie szczepił czy nie.
Oby nikt z nas nie musiał śmigać do lekarza.
Robert

#72 groniar

groniar
  • Małomówny
  • 6 postów
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 10 lipca 2009 - 16:55

Witam, może i ja wtrącę trzy grosze, bo temat kleszczy stał się mi "bliski" po ugryzieniu mojego synka.
Borelioza przede wszystkim jest groźną chorobą często nie wykrywaną, lub lekceważoną przez lekarzy. Już samo wykrycie jest trudne. Zaczerwienienie w okolicach ugryzienia (rumień wędrujący) nie zawsze się pojawia. Powszechnie stosowany test Elisa nie jest wiarygodny. Najbardziej wiarygodnym badaniem jest real time PCR (badanie na obecność DNA borrelii). Niestety badanie jest drogie. Osoby, które miały rumień, lub wykryto u nich boreliozę standartowo są leczone niewielkimi dawkami antybiotyków przez trzy-cztery tygodnie, a to niestety "zalecza" boreliozę na jakiś czas. Krętki potrafią ukrywać się w organizmie latami i przy osłabieniu zaatakować. Forma cysty jest bardzo odporna na nawet na duże dawki antybiotyków.
Choroba jest wieloobjawowa. Przy infekcji zlokalizowanej może wyglądać jak grypa, przy rozproszonej pojawiają się bóle stawów, zapalenie mięśnia sercowego, przy infekcji przewlekłej problemy z układem nerwowym (problemy z pamięcią, zaburzenia psychiczne, niedowład, paraliż).
Niestety z racji tej wieloobjawowości lekarze rzadko ją szybko diagnozują (zdarza się że wcale). W Polsce jest zaledwie kilku lekarzy, którzy leczą tą chorobę skutecznie, bo sami na nią chorowali.
Przepraszam, że tak się rozpisałem (i straszę ;-) ), ale my miłośnicy wędrówek po lasach i łąkach jesteśmy szczególnie narażeni na choroby odkleszczowe, a borelioza im wcześniej wykryta tym łatwiejsza do wyleczenia.
Co do szczepionek na zapalenie mózgu, myślę że jednak lepiej się zaszczepić. Lekarze, którzy uczestniczą w akcjach masowych szczepień, w krajach epidemiologicznie niebezpieczniejszych niż nasz twierdzą, że bilans zysków i strat jest po pierwszej stronie (a często wcześniej byli przeciwnikami szczepień).

Sporo informacji można uzyskać na stronach stowarzyszenia chorych na boreliozę.

#73 Marcin STFN

Marcin STFN
  • Użytkownik
  • 1 775 postów
  • Lokalizacja:
    Częstochowa/Gdańsk

Napisano 10 lipca 2009 - 17:13

Ja się już zaszczepiłem na kleszcze


hehe raczej zaszczepiles sie przed kleszczowym zapaleniem mozgu ;-) Borelioza nadal Ci grozi.
Pozdrawiam!
Canon 7D+BG-E7, Canon 50D+BG-E2N, Canon EF 300/2.8 L IS USM, Canon TC 1.4xII, Manfrotto 055 PROB, Manfrotto 393, Skimmer
www.marcinstefanczyk.pl

#74 kasprzyk

kasprzyk
  • Lokalizacja:
    Chodzież

Napisano 15 lipca 2009 - 22:12

Ostatnimi dniami wydaję się troszeczkę mniejsza ich aktywność - ale może to tylko u mnie ?

Testowałem na dwóch osobnikach pomarańczowego OFF-a w spraju - efekty żadne, nigdy więcej tego nie kupię. po 3 godzinach zalewania ich płynem w końcu przestały się ruszać (komar, pająk zdychał w kilka sekund, ja w namiocie po paru minutach miałem dosyć tych "gazów", ledwo oddychałem ;) ) Nie ma znaczenia dla kleszcza jaka drogę wybierze zostawiłem mu wolne miejsce na ucieczkę - nie spryskane OFF-em - niestety brnął tam, gdzie było najmocniej "napsikane" .

W wodzie z proszkiem do prania, żyje jakieś 20,30 min, czyli pranie 30 minutowe odzieży powinno je wykończyć - ale nie jestem pewny, bo test był robiony w nakrętce z rozrobionym proszkiem w wodzie, a w ciuchach w różnych miejscach może siedzieć.
pzdr

#75 robkiz

robkiz
  • Użytkownik
  • 1 421 postów

Napisano 17 lipca 2009 - 08:27

sadysta ;-)
Poza tym repelent jak sama nazwa wskazuje nie ma zabijać tylko zniechęcać. A jeśli o metody mordowania chodzi to najlepiej przyprzeć gada do muru i mocno docisnąć :lol: .
Robert

#76 kasprzyk

kasprzyk
  • Lokalizacja:
    Chodzież

Napisano 17 lipca 2009 - 15:03

sadysta ;-)
Poza tym repelent jak sama nazwa wskazuje nie ma zabijać tylko zniechęcać. A jeśli o metody mordowania chodzi to najlepiej przyprzeć gada do muru i mocno docisnąć :lol: .


:) do muru nie zda efektu - są twarde jak diabli, trzeba je jak pchły traktować :)

Już kilka krotnie przyniosłem to dziadostwo do domu, nic gorszego jak biorę dziecko na kolana, a tu taki mały czarny stwór zasuwa po nodze :-? Oczywiście zmieniam ciuchy, pryskam się, przeglądam po powrocie - ale nigdy nie ma 100% pewności, szkoda więc, że te środki nie są owadobójcze lub po prostu odstraszają na parę metrów.

pzdr

#77 robkiz

robkiz
  • Użytkownik
  • 1 421 postów

Napisano 20 lipca 2009 - 17:00

Smarowanie sie owadobójczym paskudztwem tez nie jest dobrym rozwiązaniem. Słyszałem juz historie nocnej walki z komarem zakończonej "...w końcu popisikalam sie cala muchozolem i pościel tez i dopiero mogłam spać do rana..." Głupota rodem z kolorowych gazetek. Pomyśleć ze ci sami ludzie boja sie talibów z ich sarinem :lol:

Chyba nie ma lepszej metody niz kontrola. Wszystkie inne środki jak repelenty czy ubiór to tylko półśrodki tak na prawdę.
Robert

#78 vet_wa

vet_wa

Napisano 25 lipca 2009 - 10:53

Cześć,

offy i autany są dobre na komary. Na kleszcze stosuje się inne metody, bardziej brutalne (ale przyjazne dla człowieka):





Vet.

#79 sebaok

sebaok

    Honorowy użytkownik

  • Użytkownik
  • 2 965 postów

Napisano 25 lipca 2009 - 11:56

Cześć,

offy i autany są dobre na komary. Na kleszcze stosuje się inne metody, bardziej brutalne (ale przyjazne dla człowieka):





Vet.


witaj,
szkoda, ze dopiero teraz:) Przez kleszcze musiałem ograniczyć się do łąk i pól, ale i tak zbieram mnóstwo. Niebawem to przetestuje.

#80 Guest_bartek24861_*

Guest_bartek24861_*
  • Gość

Napisano 25 lipca 2009 - 22:25

Cześć,

offy i autany są dobre na komary. Na kleszcze stosuje się inne metody, bardziej brutalne (ale przyjazne dla człowieka):





Vet.



wielkie dzięki za informację, bardzo przydatne.

jakby ktoś poszukiwał środków z permanytyną to ja znalazłem takie coś:

link do preparatu





Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych