Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

Sprzęt kontra Wiedza


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
53 odpowiedzi w tym temacie

#41 ostapowicz (Wojtek)

ostapowicz
  • Lokalizacja:
    zachodniopomorskie

Napisano 21 marca 2007 - 10:02

Maciek ja napisałem tylko że zdjęcia Pawła nie powaliły mnie na kolana, a zapytałem o nazwisko bo może jest to ktoś sławny o dużym dorobku fotograficznym, a jeżeli tak jest to pewnie wszyscy go będziemy znali bo znamy zdjęcia ludzi sławnych w dziedzinie fotografii.
Mało zdjęć pokazał Paweł może i tak więc jeżeli powie nam jak sie nazywa to będziemy mogli powiedzieć o ten kolega ma w swoim dorobku zdjęcia światowej klasy a na naszym forum tak skromnie się zaprezętował, jaki skromny artysta z takich należy brać przykład.
O TO MI CHODZIŁO.
Wojtek

#42 Paweł

Paweł
  • Lokalizacja:
    WaWA

Napisano 21 marca 2007 - 11:34

No dobra skoro Paweł jest taki wybitnym fotografikiem i ma tak wielkie osiągnięcia to może się ujawni czyżby kolega nazywał się Puchalski, Wierzbiniec, a może Łapiński.
Trochę pokory a może kolega ma pewne kompleksy przejrzałem wszystkie fotki jakie pojawiły się na forum wystawione przez Pawła i przyznam że nie zaparło mi tchu w piersiach.


Jak ja lubię taki gorący klimat !!

1) Napisałem o pieniądzach które dostałem za fotki nie w celu chwalenia się ile to nie zarobiłem, tylko jest to dla mnie jakimś wyznacznikiem, czy zdjęcia są coś warte czy nie, Sorry, nikogo nie chcę obrażać, ale większość ludzi ma fotki (często bardzo piękne) tylko w galeriach internetowych, albo publikuje je za grosze w rożnych shuttersstockach, darmowych wydawnictwach itp. Ja nie liczyłem dokładnie, ale moich zdjęć ukazało się w druku koło dwustu, w książkach, kalendarzach, czasopismach, ulotkach, miałem wystawę zdjęć motyli w muzeum w Białowieży i w Chełmie. A gdzie są dostępne zdjęcia kol. Ostapowicza? W konkursie lasu polskiego? Takie konkursy to supersposób na darmowe pozyskiwanie zdjęć, nagrody i tak fundują sponsorzy, a fotki wykorzystuje sobie redakcja (sorry, jeśli w LP jest inaczej i płacą za publikację - nie zgłębiałem regulaminu, ale tak jest w większości konkursów).

2) Nigdzie nie pisałem że uważam się za wybitnego fotografika, a jedynie pozwoliłem sobie ocenić swój poziom jako światowy, co dla mnie oznacza, że mogę swóje zdjęcia porównywać z dowolnym makro-fotografikiem, znanym czy tez nie. A jak ktoś płacze, że w życiu nie zrobi takiego zdjęcia jak X, to znaczy, że nie ma światowego poziomu :-) I dlatego użyłem takiego sformułowania w dyskusji.

Wymienieni przez ciebie fotografowie (chylę czoła przed dorobkiem) nie są dla mnie porównaniem, bo ja zajmuje się prawie wyłącznie makrofotografią, a oni najwyżej okazjonanie, tak więc jak napiszę, że robię lepsze zdjęcia makro od nich, to będzie brak pokory?

Polecam ci do obejrzenia ksiazkę "Przyroda Polski-Świat zwierząt" - wyd AFW Mazury (chyba 1996 albo 7), gdzie zamieszczono moich 14 fotek, więcej niż np łapińskiego, Bilińskich i wielu innych znanych fotografów w tym wydawnictwie - A w tym sławnym towarzystwie występowałem jako zupełny amator i o wyborze moich fotek decydował tylko ich poziom i tematyka, a nie nazwisko.

2) no chyba się popłaczę, bo moje światowe zdjęcia nie zatykają tchu :-)
nie kazde zdjęcie musi zapierać dech w piersiach, przy niektórych zwierzętach sam fakt zrobienia jakiejś fotki, albo pokazania specyficznego zachowania jest ogromnym sukcesem. (np. zdjęcia edypusa czy oriona zrobiłem pierwszy w Polsce). Na mnie na przykład żadnego wrażenia nie robią zdjęcia typu supermakro (wszędzie teraz takie częste), pięknie skomponowane, naświetlone, dopracowane, a przedstawiające portrecik albo fragment ciała jakiegoś owada - to czysta technika, i jak dla mnie nieco prymitywna fascynacja samym faktem powiększania czegoś co ma 1 mm. Albo fotka typu "czerwona biedronka na zielonym listku i kropelki wody". A mnie chodzi o pokazanie owadów tak jak innych zwierząt - w jakimś zachowaniu albo szczególnej sytuacji. A do tego trzeba już wiedzy przyrodniczej. I zawsze będę wolał zdjęcie mniej doskonałe technicznie, ale wnoszące coś do naszej wiedzy o zwierzęciu, niż super wystudiowaną technikę.

Może napisz jakie zdjęcia ci zapierają dech w piersiach, bo mnie na przykład takie :-)

Dołączona grafika
pasikonika każdy widział, a gdzie takie scenki? w żadnej książce ani galerii takiej fotki jeszcze nie widziałem, a mi się udało :-). Teraz piszcie który listek przeszkadza :-)

Tomajkowi, który już się zdaje wyłączył, tylko odpowiem, że nie kupują sobie żadnych Mark II, III ani IV, bo po prostu do mojej fotografii taki sprzęt nie jest zupełnie potrzebny. a po drugie tyle za fotki przyrodnicze niestety nie płacą :-(

#43 ostapowicz (Wojtek)

ostapowicz
  • Lokalizacja:
    zachodniopomorskie

Napisano 21 marca 2007 - 14:40

No tak co tu dużo pisać nie ma w zasadzie za bardzo nad czym brak ostrości to podstawa, nie ciekawa perspektywa, bałagan na zdjęciu potworny, scena może tak ale jak się nie dopracuje szczegółów przy fotce to nawet najlepsza scena jest do niczego a tu wygląda jak by ten koń był wybebeszony i tyle.
Podstawą w macro jest ostrość i kompozycja a tu widzimy zdjęcie dokumentalne średniej jakości technicznej, które laikowi kojarzyć się będzie z nieszczęśliwym wypadkiem tego konika i nie wiadomo czy go fotograf przygniótł, że mu flaki wyszły czy co go spotkało.
Nadal mnie nie powala podobnie jak skakuny, te motyle na paluchu i inne.
Wojtek

#44 sauer

sauer
  • Użytkownik
  • 1 395 postów
  • Lokalizacja:
    Kościerzyna

Napisano 21 marca 2007 - 15:17

Jakby moje zdjęcie wysłane na konkurs opublikowali to byłbym z tego dumny, a nie rozpaczał, że mogłem na tym zarobić.
Moja galeria: http://foto.recenzja... ... -6188.html

Canon 30D+Canon 10-22 IS USM+Pol-Cir+Statyw i głowica Manfrotto+szkiełka M-42 :D

#45 mmsko

mmsko
  • Użytkownik
  • 507 postów
  • Lokalizacja:
    konin

Napisano 21 marca 2007 - 15:34

Samo zdjęcie bez opisu faktycznie nic nie mówi i jako zdjęcie na pewno by nie zaistniało, ale dodając do tego opis że ta scena nigdy nie była wcześniej utrwalona lub że jest to pierwsze zdjęcie tego gatunku itp... no to juz nadaje sens tego typu ujęciom i choć jest to traktowane raczej jako zdjęcie dokumentacyjne to oczywiście jest bardzo mile widziane na tym Forum :)
Ideałem byłoby gdyby fotografując jakiś gatunek udało sie osiągnąć oprócz świetnego dokumentu również piękny kadr i wzorową technikę.
Nikon

#46 Paweł

Paweł
  • Lokalizacja:
    WaWA

Napisano 21 marca 2007 - 15:42

No tak co tu dużo pisać nie ma w zasadzie za bardzo nad czym brak ostrości to podstawa, nie ciekawa perspektywa, bałagan na zdjęciu potworny, scena może tak ale jak się nie dopracuje szczegółów przy fotce to nawet najlepsza scena jest do niczego a tu wygląda jak by ten koń był wybebeszony i tyle.
Podstawą w macro jest ostrość i kompozycja a tu widzimy zdjęcie dokumentalne średniej jakości technicznej, które laikowi kojarzyć się będzie z nieszczęśliwym wypadkiem tego konika i nie wiadomo czy go fotograf przygniótł, że mu flaki wyszły czy co go spotkało.
Nadal mnie nie powala podobnie jak skakuny, te motyle na paluchu i inne.


No i dlatego się nie możemy dogadać - mamy różne pojęcie o fotografii przyrodniczej. Dla mnie fotografia przyrodnicza to nie wycyzelowany cukiereczek, tylko podlądanie natury. prześledziłem od nowa wątek i własciwie dyskutujemy o zupełnie różnych rzeczach na raz, trochę sprowokowałeś mnie swoimi uwagami "do przechwałek" jak to niektórzy odebrali.

A co do twojej oceny - szczerze mówiąc spodziewałem się właśnie takiej. uwagi wynikają z nieznajomosci owadów, bo na foto jest kopulacja pasikonika, przy ktorej owadki ukrywają się w chaszczach (stąd ten bałagan), tu cud, że je wogóle widać. Do tego są wtedy bardzo płochliwe. Pasikoniki mają do tego unikalną pozycję z kamasutry, z "panem na dole", u 99% owadów "pan jest na górze", a ten flak nie powstał na skutek rozgniecenia przeze mnie konika, tylko jest to spermatofor wytwarzany przez samca. Taką scenkę spotkałem ten właśnie jeden raz, na wiele lat łażenia z aparatem. Mój znajomy dr. entomologii, naprawdę obeznany z fotografią owadów i ich życiem powiedział mi, że jeszcze takiej fotki nigdzie nie widział, mimo że samo zachowanie jest od lat znane i opisane.I z jednym masz rację - laik tego nie oceni.

Takiej sceny nie sposób sprowokować, bo przedtem odbywa się cały rytuał zalotów. To nie ptaki, gdzie wywalisz kawał mięcha przed czatownią i nastukasz 300 fotek jak przyleca drapieżniki i będą się biły o łup. No i 1 bedzie powalające. Upraszczam zagadnienie, ale tak z ptakami często jest - można je przywabiać, przyzwyczajać, itp. A z pasikonikiem ci się nie uda. I między innymi dlatego nie wysyłam zdjęć na konkursy, bo jest tam za mało przyrodników, a wygrywają durne zdjęcia z okiem muchy. Dla mnie to tak jakby wygrało cudnie perfekcyjne upozowane zdjęcie lwa z zoo.

Dzięki że prześledziłeś moją skromną twórczość (na tym forum :-)) Ja zaglądnąłem w parę twoich, o ptaszorach się nie wypowiadam, bo nie znam skali trudności, jakiejś tam super kompozycji też nie widze. ale powala mnie twoja parka niestrzępów, bo tam zagrało kilka rzeczy: rzadki owad x scena (czyli trudność do kwadratu) + ładne światełko. Tylko że ja wiem, jak trudno jest dopaść niestrzępa, a podobnych fotek z bielinkiem kapustnikiem, przeplatką atlią albo modraszkiem ikarem może i nawet ładniejszych są setki. I w konkursie bielinki mogą go łatwo pokonać - to białe i to białe, a bielnki będą miały ładniejsze tło.

#47 Paweł

Paweł
  • Lokalizacja:
    WaWA

Napisano 21 marca 2007 - 15:55

Jakby moje zdjęcie wysłane na konkurs opublikowali to byłbym z tego dumny, a nie rozpaczał, że mogłem na tym zarobić.


sauer, słusznie, ja też się kiedyś takim rzeczami podniecałem. czowiek zawsze potrzebuje uznania jak koń cukru :-) Nie zawsze w życiu chodzi o pieniądze (mam nadzieję). Nie krytykuję przeciez idei konkursów, tylko raczej wykorzystywanie "konkursantów".

potem jest tak, ze redakcja ma kupę zdjęć z konkursów za darmo. Używa je sobie wtedy na okładki i różne takie i nic nie musi "kupować. A nie całe życie ktoś będzie sponsorował twoje hobby.

#48 Paweł

Paweł
  • Lokalizacja:
    WaWA

Napisano 21 marca 2007 - 16:18

Samo zdjęcie bez opisu faktycznie nic nie mówi i jako zdjęcie na pewno by nie zaistniało, ale dodając do tego opis że ta scena nigdy nie była wcześniej utrwalona lub że jest to pierwsze zdjęcie tego gatunku itp... no to juz nadaje sens tego typu ujęciom i choć jest to traktowane raczej jako zdjęcie dokumentacyjne to oczywiście jest bardzo mile widziane na tym Forum :)
Ideałem byłoby gdyby fotografując jakiś gatunek udało sie osiągnąć oprócz świetnego dokumentu również piękny kadr i wzorową technikę.


Ideały mają to do siebie, że ich nie ma.......
Wiesz, myślę, że posiedziawszy nad tą fotką, rozmywając tło i usuwając/dodając listki stworzył bym cos bardziej ogólnie akceptowalnego tylko po co - tak to wygląda w naturze i nie widzę potrzeby jej upiększania. Generalnie pracuję nad jakimiś cyklami zdjęć, opowieściami o owadach albo ich sposobach na życie. I w zestawie takie zdjęcia funkcjonują inaczej. Chciałem tylko przetestować forum :-)

Ja mam fotki takie i takie, tzn konkursowo-cukiereczkowe motyle na kalendarze (zawsze jeszcze podciągali kolory -motyl musi być kolorowy :-)) i przyrodniczo-poznawcze. I uważam tę drugą kategorę za ciekawszą. Tak samo człowieka dobrze znającego ptaki chyba mało zainteresuje setne cudne ujęcie ptaszka x, a może wychwyci na fotce "niedoskonałej" coś ciekawego. Ale laik zachwyci się sikorką, bo właśnie taka widział w parku, ale mu uciekła. Zakładam że na fotoprzyroda.pl jest jednak trochę przyrodników. Ale jak chcecie, to będę tylko wklejał cukiereczki.

#49 mmsko

mmsko
  • Użytkownik
  • 507 postów
  • Lokalizacja:
    konin

Napisano 21 marca 2007 - 16:28

Zakładam że na fotoprzyroda.pl jest jednak trochę przyrodników. Ale jak chcecie, to będę tylko wklejał cukiereczki.


Przecież napisałem że takie (przyrodniczo poznawcze) zdjęcia są tu mile widziane. Ja sam najpierw byłem przyrodnikiem (praca mgr. z ornitologii) a dopiero później fotografem.
Ale jak od czasu do czasu wstawisz "cukiereczka" to też nie zaszkodzi :-D
Nikon

#50 tomajk

tomajk
  • Użytkownik
  • 1 574 postów

Napisano 21 marca 2007 - 17:26

I się PANOWIE WQ...WIŁEM, :evil: myślałem że jak zignoruję temat to mi już więcej krwi pierdzeniem o sprzęcie psuć nie będzie, a tu co ZNOWU ZBIOROWA ONANIZACJA co kto ma lepszego czy dłuższego, albo kto robi lepsze fotki.

TRAGEDIA

Ale zwalam to na popierdzieloną pogodę i ogólny rozstrój nerwowy, mam nadzieję, że jak wreszcie wyjrzy słońce to przestaniecie chrzanić o aparatach tylko robić zdjęcia i pomagać innym robić lepsze, a nie to co teraz.

I znowu następny temat do IGNOROWANYCH :evil:

#51 morav

morav
  • Lokalizacja:
    świętokrzyskie

Napisano 21 marca 2007 - 17:37

ZNOWU ZBIOROWA ONANIZACJA co kto ma lepszego czy dłuższego

A brezlej mówi,że ma Dużego...... :hehehe:

I znowu następny temat do IGNOROWANYCH :evil:

Ale tamten odznacz :hihi:

ps. temat już dawno należało podzielić.

#52 ostapowicz (Wojtek)

ostapowicz
  • Lokalizacja:
    zachodniopomorskie

Napisano 21 marca 2007 - 17:45

Do Pawła

Człowieku tylko zastanów się nad jedną rzeczą kto zwróci uwagę na bzykające się konie jeżeli niewiele na tym zdjęciu widać a laikowi ono nic nie mówi jedynie ty i twój doktor będziecie się ślinić nad tą fotką.
Po prostu nie potrafisz zrozumieć że zdjęcie aby było ciekawe to nie koniecznie musi przedstawiać gatunek z czerwonej księgi i do tego w akcie kopulacji ale musi mieć to coś w sobie i to nie ważne czy to oko muchy, czy ucho słonia.
Czy nie widzisz że to są zdjęcia i odbiór następuje poprzez przekaz obrazem jak pokazujesz kupę zielonych krzaków i do tego dwa zielone i nie ostre robale to się nie dziw że nikt nie bije czołem przed takimi fotami.
Twoje fotki to czysty dokument i jak dla mnie to kiepski technicznie.
I nie pisze tego w kontekście moich wypocin tylko dlatego że mam takie zdanie na ten temat.
Wojtek

#53 Paweł

Paweł
  • Lokalizacja:
    WaWA

Napisano 21 marca 2007 - 18:41

I się PANOWIE WQ...WIŁEM, :evil: myślałem że jak zignoruję temat to mi już więcej krwi pierdzeniem o sprzęcie psuć nie będzie, a tu co ZNOWU ZBIOROWA ONANIZACJA co kto ma lepszego czy dłuższego, albo kto robi lepsze fotki.

TRAGEDIA

Ale zwalam to na popierdzieloną pogodę i ogólny rozstrój nerwowy, mam nadzieję, że jak wreszcie wyjrzy słońce to przestaniecie chrzanić o aparatach tylko robić zdjęcia i pomagać innym robić lepsze, a nie to co teraz.

I znowu następny temat do IGNOROWANYCH :evil:


rozumiem, jak pan tomajk pierdnie, to temat ma zniknąć. Gratuluję. Proste, żołnierskie podejście.
miałeś się przecież wyłączyć. Twoje zdanie już znamy (co prawda zmienił się temat, ale co tam) i nic nowego bluzgami nie wniesiesz. a lufą to zdaje sie ty się chwaliłeś, ja tylko zdjęciami :-). I do tego wkleiłem zdjęcie, które z ONANIZACJĄ ma wiele wspólnego.:-)

ja tą dyskusję uważam za ciekawą, mimo że zupełnie zniosło ją tematycznie ( a i zdaje sie fizycznie na forum). I według mnie to teraz jest raczej TEMAT CZY TECHNIKA. Ale nawet rozumiem punkt widzenia ostapowicza, mimo że pisze bardzo emocjonalnie i trochę niepotrzebnie go zalewa. On widzi fotografie przyrodniczą jako perfekcję wykonawcza, ja zaś jako sztukę podpatrywania i pokazywania natury taką , jaka jest. A trochę mnie to dziwi , bo jest leśnikiem i na pewno dużo wie o zwierzętach. I wie, co jest ciekawe, unikalne a co nie.

To dla mnie jest typowy punkt widzenia kogoś, kto świeżo dosiadł cyfrówki i przez łatwość robienia takich zdjęć przeskakuje kilka etapów nauki (zresztą Tomajk podobnie). A jeszcze w kompie można wszysto dopracować i ulepszyć. Zrobiliście trochę udanych zdjęć, zapominając, że wszystko przed wami już było sfotografowane 100 razy. A fotografowie z "lepszego swiata" funkcjonujący zawodowo w normalnym systemie od lat, uzywając adekwatnego sprzętu mają już takie fotki od dawna. A odnalezienie własnego wyrazu polega na dotarciu do czegoś, czego jeszcze nie fotografowano. I dlatego moją fotkę pasikoników uważam za lepszą od setek "zwykłych" zdjęć tego sympatycznego owada, które będą miały dopracowaną kompozycję i super piękne, niechaotyczne tło. A że nikt się nie zna na pasikonikach mi nie przeszkadza. Nie zapominajmy, że przyroda w dużej mierze toczy się w ukryciu i często wcale nie jest atrakcyjna wizualnie. Nie każde zwierze jest "piękne"

I szczególnie mnie to śmieszy w makrofotografii, gdzie teraz byle cyfrówka zapewnia świetne możliwości. Każdy myśli, ze odkrył makrofotografię i nikt jeszcze nie widział much w powiększeniu.I oglądamy setną kompozycję z biedronką albo oko muchy. I co ciekawe, takie fotki dominują na różnych wystawach i konkursach.

Bardzo to mnie ciekawi, dlaczego do zdjęć owadów stosuje się inne kryteria oceny niż dla innych zwierzat. takim wyznacznikiem tego problemu jest dla mnie chyba najbardziej prestiżowy konkurs na świecie BBC wildlife. Jury składa się z eznakomitych fachowców. o ile w kategoriach "ptasich" czy "ssaczych" zdjecia właśnie zapierają dech i pokazują niezwykłe sceny i nietuzinkowe ujęcia, to często wyróżniany jest "prymitywny" portret owada albo banalna scenka - a nie wierzę, ze tylko takie zdjęcia nadchodzą. Jeśli by przyjąć taki punkt widzenia do innych kategorii, to powinien wygrywać portret sikorki albo zająca - bo taka jest skala trudności.

Jak ktoś ma dostęp do jakiejś lepszej biblioteki -zobaczie sobie jakie fotki o owadach robił w polsce w latach 60-tych LECH WILCZEK."Oko w oko" i "jajo jaju nierówne" - super znajomość tematu, unikalne ujęcia z życia owadów, technika jest służebna (ale bez zarzutu). I to jest dla mnie wzór makrofotografii przyrodniczej. Do dzisiaj nikt nie zrobił u nas nic podobnego.

#54 morav

morav
  • Lokalizacja:
    świętokrzyskie

Napisano 21 marca 2007 - 19:11

:stop: To do niczego nie prowadzi.





Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych