100 odpowiedzi w tym temacie

[Robert]

Spotkałem głuszkę czyli kurę głuszca, a oto wybrane rezultaty tego spotkania

1.

Z początku stała i obserwowaliśmy się wzajemnie.

2.

Potem wolnym krokiem odeszła. Ciągle mając mnie na oku.

3.

Jeszczę chwilę obserwowała mnie z małego wzniesienia.

4.

Spokojnie podreptała dalej.

[Roby]

Świetne spotkanie, zdjęcia bym troszkę podostrzył. (Poza tym są 4 zdjęcia w poście )

[Marcin STFN]

Gratuluje spotkania!!!!!!!!!! Zazdroszcze bardzo modela
Dziwne, że się nie bała... Możesz napisać gdzie ją sfociłeś? W Beskidach?

[Robert]

Marcin STFN,
Zdjęcia zrobiłem w Puszczy Augustowskiej. Tego dnia spotkałem trzy głuszki.

[Robert]

Roby,
Chyba coś przeoczyłem w regulaminie. Przepraszam.

[sauer]

Spotkać głuszca mało kto może, dlatego zazdroszczę...

[Dunadan]

wow, zazdroszczę spotkania i zdjęć - choć do najlepszych nie należą ( głównie tło... zlewa się z obiektem - nie bez powodu ale jednak fajnie by było gdyby głuszka się jakoś bardziej odseparowała od tła... najlepsze pod tym względem jest 3 i 4 ale na 4 widzimy ją od tyłu... tak więc najlepsze 3 - gdyby tylko ciut ostrzej... ) to jednak warto mieć takie zdjęcia takiego ptaka...

[michalv]

Gratuluję spotkania. Ciekawe kto będzi enastępny
3 chyba rzezczywiście najlepsza.

[Marcin STFN]

Robert, a miałeś pozwolenie od Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody żeby sfotografować tego głuszca...??

[Robert]

Marcin STFN,
Pozwolenie chyba trzeba mieć od Ministra na głuszca, ale to wtedy, gdy idzie się z zamiarem fotografowania głuszca. Moje spotkanie było przypadkowe. Na głuszcza na tokowisku chodzi się rano a nie po południu jak w moim przypadku.
Zdaję sobie sprawę z unikalności tego gatunku, więc miejsce wykonania tych zdjęć pozostanie tajemnicą dla dobra tych ptaków. Zamierzam nie spacerować w tamtym miejscu w najbliższych miesiącach, aby nie spłoszyć ptaków.
Cieszy mnie ta uwaga o pozwoleniu, bo świadczy o wiedzy. Mam nadzieję, że dobro gatunku bedzie zawsze cenniejsze niż kilka zdjeć.

[Marcin STFN]

Robert, oczywiście moje pytanie było w formie żartu.
Ale cieszy mnie bardzo to co napisałeś.

[Paweł]

Szkoda że nie ma fotki koguta. ja dawno temu w puszczy augustowskiej spotkałem "nienormalnego" głuszca, który wyszedł z lasu i zaczął do nas tokować (byliśmy w kilka osób i robiliśmy właśnie kisiel z żurawin na ognisku), podchodził na parę metrów. Niestety, wtedy nie miałem dobrego sprzętu. Kolega poszedł tam następnego dnia, głuszec ciągle był w okolicy i ponownie tokował dla niego w pełni dnia. Koleś zrobił swietne fotki - był potem z tego artykuł w przyrodzie polskiej. W sumie niezopomniane wydarzenie, jesli się weźmie pod uwagę, w jakich warunkach głuszce tokują normalnie.

[Roby]

A wiecie, że na Białorusi to ptak łowny, tak usłyszałem jak byłem tam rok temu.

[Marcin STFN]

Paweł, takie sytuacje sie zdażają.
http://www.gawelda.pl/spotkania.html
Marze o spotkaniu takiego głuszca!!!!!!
Roby, tak, na wscodzie jest gatunkiem lownym. Poluja na niego a maja ich i tak duzo w lasach. A u nas na odwrot.

[Elvie]

U mnie w lesie są głuszce
Kiedyś były też cietrzewie, jeszcze jak dziadek był leśniczym to obserwował ich toki, teraz to sporadycznie się trafi jakiś pojedynczy osobnik

[Paweł]

Paweł, takie sytuacje sie zdażają.

no to było właśnie identyczne spotkanie - ciekawe ile jest takich głuszców w populacji?

[Marcin STFN]

Elvie, dobrze prawisz W Lasach Janowskich jest jeszcze głuszec. Widziałaś kiedyś??

[Robert]

A wiecie, że na Białorusi to ptak łowny, tak usłyszałem jak byłem tam rok temu.

Według mojej wiedzy odstrzał kosztuje w tym roku około 400 Euro.

[Dunadan]

W skandynawi chyba też jest łowny, choć nie jestem na 100% pewien.

[Elvie]

Widziałaś kiedyś??

Tak! Raz w życiu, koguta, jakoś tak na jesieni ze 3 lata temu. Takie spotkanie zostawia niezapomniane wrażenie
Mam nadzieję, że jeszcze mi się uda takowego kuraka spotkać