Oczywiście, to taka ogólna zasada. Generalnie zapewniająca nabywcy poczucie bezpieczeństwa, bo często tak bywa, że po przekroczeniu poziomu 5,6 zaczynają się kłopoty z autofokusem. Jednakże nie wierzę, by producent wypuścił obiektyw, w którym AF nie działało by w pełnym zakresie. 6,3 to tylko pół działki, a na dodatek obiektyw ma swój napęd, co znacznie usprawnia działanie AF.Kostek-Brasil - słyszałem, że AF w lustrzankach działa poprawnie do przysłony f5,6. W tym obiektywie przy zoom'ie 500 minimalna przysłona wynosi 6.3 więc stąd moja obawa odnośnie pracy AF.

