367 odpowiedzi w tym temacie

[August]

Qelka, mój szkodnik miał troche ponad 24 miwsiące jak zobaczył pierwszy raz Tatry - i wylazł na własnych nóżkach z Łysej Polany na Rusinową Polanę - więc wszystko przed Tobą....a na przyszłość nie smaruj nóg kropelką

[KrzysiekG]

Qelka ,

Pakuj w lecie "szkodnika" do samochodu i w góry , zawsze możesz zaopatrzyć się w nosidełka , na pewno nie będziecie żałować.. , uwierz, że mnóstwo ludzi chodzi z takimi szkrabami..

Pozdrawiam
Krzysiek

[chemik]

18. Odaje to co bym widział w Tatrach. Niestety, nie każdy może podziwiać takie widoki.l

[yarekmi]

Listopadowe - w zimowych ubrankach.
19.

[Roby]

yarekmi, gratuluję spotkania, całkiem ładne zdjęcie.

[yarekmi]

Dziękuję, od kilku lat przybywa po naszej stronie kozic a po słowackiej kamzików więc coraz łatwiej je spotkać, nawet przy samym szlaku.

20.

[raiden1983]

WItam wszystkich to mój pierwszy post na tym forum.Zamieszczam zdjęcie małej koziczki i jej mamy wykonane w Krakowskim ZOO.
Zenit 12XP i Jupiter 37A--lekko skadrowane w Gimpie i podciągnięte kolory.Prosze o ocenę.Pozdrawiam wszystkich.
21.

[Dunadan]

raiden1983, witaj na forum! fotka powinna wylądować raczej tu: http://www.fotoprzyr...o-vt129,105.htm - ktoś pewnie wkrótce przeniesie.

[yarekmi]

Opowieść ilustrowana jak ceper ducha zobaczył
22.06.2009r. okolice Goryczkowych Czub, leje gęsto, mgła, wieje a do domu daleko. Nie wiem czy podświadomie czy jednak oko zdołało zarejestrować jakiś ruch jednak odwracam w bok głowe podnosze z pod kaptura wzrok i co ...? Strażnik jakiś czy co?

22.


Tak strażnik, który schodzi w dół by sprawdzić kto idzie. Może bilet sprawdzić?
23.


Za chwilę pojawia się drugi - pewnie jeden pisze a drugi czyta.
24.

[yarekmi]

Pierwszy z nich uważnie zaczął mi się przyglądać.
25.


W pewnym momencie zaczał do mnie mówić, jednak ryk wiatru głuszył wszystko.
26.


Odwróciłem głowę, rozum mówi, że to młode, jednak ja widziałem chochlikowate ale i złowrogie diabły.
27.


Opisałem całą sytuację siląc sie na żart, ale wierzcie mi, w pewnym momencie nie było mi do śmiechu i na serio zacząłem się zastanawić czy to nie Tatrzańskie duchy wyszły zobaczyć czy puścić dalej czy zabrać. Zachowanie kozic było dla mnie zdumiewające, widziałem już takie, które ignorowały człowieka- trzymając jednak ciągle bezpieczny dla nich dystans. Tu było zupełnie inaczej, podchodziły jak gdyby celowo coraz blizej, obchodząc mnie do okoła, już w pokoju zauważyłem, że jedna z nich miała otwarty pysk - nie wiem czy beczała bo wiatr wył okrutnie. Po drugiej stronie zauważyłem młode kozy, które z równym zainteresowaniem patrzyły w moją stronę. Z całą pewnością nie stanąłem pomiędzy młodymi a matkami bo to ewentualnie mogło trochę tłumaczyć zchowanie.
Zdjęcia zrzucone prosto z karty, bez żadnej obróbki, kilku zdjęć nie zrobiłem wogóle bo były tak blisko, ze nie mieściły się w kadrze a obiektyw to tylko stałka Tokiny 300/4. Zdjęcie zrobione ze szlaku- ani kroku w bok. Cała sceneria jak z bajki, wiem że zdjęcia nie oddadzą atmosfery, bo nie czuć tnącego deszczu, wiatru, mgła też nie taka jak w rzeczywistości ale dla mnie to ważne.
Kocham Tatry, jakem stary chłop tak je kocham;)

[Vulpes]

yarekmi, wspaniałe spotkanie! Emocji miałeś co niemiara. I jak tu nie kochać Tatr

[Mikouak]

yarekmi, czuć klimat, czuć. Ktoś, kto choć raz wędrował po górach w takich warunkach na pewno zrozumie, o co chodzi Fajnie opowiedziane
Szkoda tylko, że kadry tak centralnie

[nebari]

yarekmi, gdzie wędrowałeś z jakiego szlaku te fotki ?? spotkanie pierwsza klasa

[Vulpes]

nebari, przeczytaj uważnie (świetny zresztą!) opis przygody yarekmi to znajdziesz, że to w rejonie Goryczkowej

[nebari]

Vulpes, fakt

[yarekmi]

nebari nie ma się co czerwienić, w takiej mgle każdemu się może pokręcić Gdybyście wiedzieli ile razy schodziłem do Murowańca a cały czas wracałem na Karczmisko
Trasa bardzo pospolita:) Kuźnice-Kasprowy-Kopa Kondracka-Kondracka Przełęcz-Kuźnice. Zdjęcia centralne bo robione na centralnym AF a i tak jeździł jak wariat po całym zakresie -mgła mu nie służy. Zresztą Minolcie AF z zasady nie służy Przesunięcie po wyostrzeniu w tych warunkach bez szans.
Zapraszam też na świstaka a mam jeszcze pluszcze, pliszki górskie ale to już później.

[marcinm]

yarekmi, gratuluje spotkania i przeżyć.Prawdziwe duchy Tatr

[Vulpes]

nebari nie ma się co czerwienić, w takiej mgle każdemu się może pokręcić

O tak! Kiedyś wchodziłem na Rysy i tak gdzieś od 2300 m.n.p.m. zaczynały się chmury. Nic już oczywiście nie było widać. Posiedziałem jednak trochę na wierzchołku w nadziei, że wiatr rozgoni chmury i choć kawałek słynnej panoramy się odsłoni - nadaremnie. W końcu zacząłem schodzić ale coś mi się nie podobało to zejście bo jakoś zbyt łagodnie było. Po jakimś czasie zorientowałem się, że schodzę w stronę przełęczy Waga Dobrze że nikt mnie nie złapał bo było to jeszcze w czasach, gdy nie można było przekraczać wysoko w Tatrach granicy państwowej.

[jaga]

yarekmi świetna opowieść, aż czuć wilgoć tatrzańskiej mgły i deszczu. Zazdroszczę spotkania.

[Magda93]

Ładne są te zdjęcia. mieliscie duzo szczescia zeby zobaczyc to zwierze na wolnoci, bo wiem ze są w Polsce rzadkie. fajnie to wyglada, kozica na takim stromym zboczu:P