Napisano 08 października 2008 - 12:15
Wykorzystałem rozstawione oświetlenie w jaskini, ale było ciężko.
17. Tutaj przykład tego jak ciężko jest posłużyć się lampą kiedy ma się ją na dziobie. Odbicia są płaskie w obiektyw, generalnie doprowadzało mnie to do szału. Gdybym mógł postawić lampę bezprzewodową tak ze dwa metry w prawo... zupełnie inna zabawa by była. Całości problemu dopełniają jeszcze niektóre skały, które potrafią być... śnieżnobiałe. Niesamowicie to wygląda, ale w sumie szkoda. Może następnym razem. Aha - no i faktycznie gonią strasznie. Wejścia są tylko grupowe i grupa musi w ciągu półtorej godziny przejść całość... mało! mało! po trzykroć mało czasu! Musiałbym chyba z 5-6 razy przejść całość żeby było tak jak chcę. A i wtedy najlepiej byłoby chyba pozbyć się reszty wycieczki. W każdym razie:
P.S. Podobno na południu Słowacji jest niesamowita jaskinia, gdzie minerały formują ... włókna. Chyba się wybiorę w przyszłym roku.
Canon Powershot A40, Zenit 412DX, Zenit E, Pentacon 135, Pentacon 200, Pentax MZ10, Pentax K10D, Pentax 18-55, Pentax 28-80, Pentax 80-320. Plus słodkie działko 1500 mm w fazie rozruchu