767 odpowiedzi w tym temacie

[arateusz]

toż już wspominałem, technicznie dla mnie idealnie to paphio Hainka, ale jak czytam te techniczne opisy to mnie... skręca.
Przecież to żyje to jest roślina... ma tyle niewidocznych nawet dla was przymiotów

[BlueDun]

arateusz,
zobacz foty Haliny jak sie witała i na tą ostatnią , nie widzisz różnicy ? tylko duszę ?
ja wiem ,że żyje , ale na forum przyroda foto to i nauczyć sie czegoś można , bo co do miłosci do przyrody to mamy wszyscy to samo zdanie

[Halina]

Dziękuję Ci BluDun

Przy ostatnim kwiatku zrobiłam sporo zdjęć i po kolejnych "sesjach" zaczynałam wreszcie widzieć, co tak na prawdę chciałabym pokazać. Fajna jest taka świadomość. I miło czytać potem komentarze.
No ale to były komfortowe, domowe warunki, a kwiatek cierpliwy i długo kwitnący.
Teraz jadę na wystawę, będą tylko dwa dni, masa roślin, pewnie jakieś nienajlepsze światło, tłok. Zobaczymy, jakie będą efekty po treningu pod waszym okiem

[Halina]

W dniach 3 - 4 listopada odbywały się w Stukenbrock w Nadrenii Westfalii "dni otwarte" firmy Roellke-Orchideen. Swoje rośliny pokazywali nie tylko gospodarze, ale też kilka innych zaprzyjaźnionych firm niemieckich. Zrobiła się z tego całkiem niezła wystawa, a dodatkową atrakcją była możliwość buszowania w szklarniach. Jesienią kwitnie wiele gatunków, więc było co oglądać.

28. Paphiopedilum farrieanum


29. Laeliocattleya hybryda


A przy okazji - w najbliższy weekend zaczyna się wystawa storczyków w Łodzi, w Palmiarni. Jak ktoś ma niedaleko i ma chęć, to zapraszam:
http://www.orchidari...y/Lodz/palm.htm

[BlueDun]

Halina,
bardzo mi sie podoba ujecie 28. przede wszystkim dlatego ,że w tle jest jakby lustrzane odbicie twojego modela , super !

[Halina]

BlueDun, te lustrzane odbicia były możliwe w szklarni, w której zakwitają całe łany jednego gatunku.

Teraz chciałam pokazać roślinę, która właśnie kwitnie na moim parapecie. Była punktem wyjścia do stworzenia hybrydy ze zdjęcia nr 20.
Specjaliści masowo mieszają gatunki, dążą do uzyskania większych, bardziej efektownych i trwalszych kwiatów, albo lepiej przystosować roślinę do warunków parapetowych.
Czasem miło jest jednak popatrzeć na roślinę "dziką", stworzoną przez naturę, a nie w sterylnym laboratorium ręką człowieka.

Phragmipedium bessae - pierwsza wzmianka pojawiła się w roku 1960, ale odkrywca wziął je za begonię. Oficjalna data odkrycia to rok 1981. Gatunek występuje w Ekwadorze i Peru. Kwiaty ma niezbyt nieduże, o niesamowicie intensywnym, ale nie agresywnym kolorze.

30

Ten kolor spowodował, że bardzo szybko zaczęły powstawać na bazie bessae rozmaite hybrydy. Na zdj. 20 - Eric Young, a poniżej Jason Fisher w różnych odcieniach.

31


32

Phragmipedium, zarówno gatunki, jak i hybrydy, mogą kwitnąć przez wiele miesięcy, kolejne kwiaty rozwijają się po opadnięciu poprzedniego.

[brzeziu]

Mniam mniam jakie piękne sztuki ,
Halina to wszystko Twoje ?
Znaczy foty to wiem , że Twoje
ale czy kwiaty też ?

Pierwszy czyli 30 - naj naj pod względem koloru ,
31 ładnie tło wyszło i kwiat też niczego sobie ,
32 lekko pogubiony ...

[BlueDun]

Halina, za brzeziem


ta 30 ( nie hybryda ) naj , najładniejsze kolory , najładniejsza z serii fota !
po co to mieszać takie ładne cóś???
troche ta ładyżka , ale następne imho ciut nieostre

[chemik]

Kolejne nieśmiałe podejście:

33.

[BlueDun]

chemik, mi sie podoba najbardziej ta znikająca przy kwiatku łodyzka , bardzo ładna kompozycja , ale jakby tak dłuższy czas naswietlania , to może tło by jakis kolor inny niż czarny miało ?

[Halina]

Mnie się tam czarne tło podoba
Dlaczego chemiku Twoje podejście jest nieśmiałe??? Zdjęcie piękne!

brzeziu, moje jest tylko Phragmipedium 30 i wcześniejsze 20, pozostałe robiłam w szklarni w Niemczech. I ich niedoskonałość wynika z moich zbyt krótkich doświadczeń z lustrzanką. W domu mogę od razu efekty zobaczyć na ekranie i powtarzać zdjęcia bez końca, a na gościnnych występach nie ma tego komfortu. No ale z czasem... się wyrobię

BlueDunie - ta łodyżka, która przeszkadza, to główny pęd kwiatowy, w tej chwili z pąkiem, a z boku niespodziewanie rozkwitł taki właśnie pojedynczy kwiat. Nie sposób było ominąć.

A to jeszcze jedno zdjęcie Paphiopedilum z serii lustrzanych odbić.

34

[BlueDun]

Halina, 34.no no :-> , to już zaczyna sie fotografia , jaka plastyczność kwiatka , dla mnie super gratu !

[chemik]

mi sie podoba najbardziej ta znikająca przy kwiatku łodyzka

Powodem "znikającej" łodyżki jest cień kwiatu...

ale jakby tak dłuższy czas naswietlania , to może tło by jakis kolor inny niż czarny miało

Z tym był problem. Przy dłuższym czasie następowało przepalenie żółci, starałem się dać kompromis. Niestety, zaraz za kwiatem był spory cień, więc wszystko zamieniło się w czerń.

[Roby]

Halina jeszcze tylko cieplejsze światło. Spróbuj pobawić się trochę w PSie i dać więcej żółtegi i troszkę czerwonego. Moze być lepiej

[roka63]

Pięknie szkoda tylko nieciekawego tła na 30. Poza tym Roby dobrze mówi o lekkim ociepleniu kadrów...

[Halina]

Roby, z kolorami jest u mnie tak: robię rawy, więc mogę się bawić do woli, ale wszystko robię na laptopie, więc nigdy nie jestem pewna, czy to co ja widzę, to jest to, co inni zobaczą.

Do tego komputer ma taką ciekawą właściwość, że kolorystyka zmienia mu się w zależności od stopnia nagrzania.
Np. galeria na mojej stronie zaraz po włączeniu komputera ma tło ciemno-stalowe, a po kilku godzinach robi się z tego ciepły brąz.

edit: 34 trochę dociepliłam.

[Roby]

Do tego komputer ma taką ciekawą właściwość, że kolorystyka zmienia mu się w zależności od stopnia nagrzania.

To nie najlepiej

[Dunadan]

To teraz ja cos swojego dorzuce:

35


36.


Znawcow i znawczynie prosze o rozpoznanie

[korba]

szkoda ze zolty kwiatek wszedl ci na 35 od gory

[Dunadan]

korba, rosly bardz gesto - to najmniejszy kwiat storczyka jaki widzialem ( choc niewidzialem ich zbyt wiele )