to mamy wiele wspólnego , ja w przeciwieństwie do ciebie czytam dosyć dokładnie co piszą inni , ty albo nie chcesz , albo z góry wiesz co napisać , ja w nastepnym poscie napisałem , ze w sumie to z tym zdjeciem masz racje , wydaje mie sie jednak ,że róznimy sie tym ,ze ty jestes obserwatorem - fotografem a ja chcę być fotografem obserwatorem , za trudne aby zrozumieć ? drukowanymi trzeba pisać ?Wiesz , BlueDun jedno co napisałes jest w 100% prawdą - jestes gadułą
w podobnym tonie mógłbym ja napisac :
"co mnie obchodzi co cadaver widział , ileż to wyliczył kaczek a ile gesi , czy widział bielika i gdzie , i z ilu km , co to za fotki pozakreślane jakieś i dla kogo ?, jakis digiskoping amatorszczyzna / "
i też bym miał w jakimś sensie rację ( zgodzisz sie ?)
wiesz , ja ci kiedyś napisałem w poście ,że ci dziekuje za tą wiedzę bo jest dla mnie cenna i interesujaca , i pisze to tylko i wylacznie po to abys nie myslał ,ze jestem do ciebie w jakiś sposób uprzedzony
mam propozycję -
ty zakreslaj te swje foty do liczenia przecinków (w sensie ptactwa) , wyliczaj co gdzie widziałeś i co ci sie chyba wydawało, ja to będe czytał ( albo nie ) , ty zaś bez niepotrzebnej swady podejdziesz do moich komentarzy , oki ?
Co do moich bernikli i całej reszty - oceniam obiektywnie moje foty i wrzucam je tam, gdzie powinny być, żeby nie draznić niczyich oczu. Chodzi mi wciąż o jedno i to samo - o samokrytykę, której jak widać po fotkach, wciąż wielu osobom brakuje. Pozdrawiam serdecznie 
nie ma sensu tak od razu się zniechęcać.
