20180722_075746.jpg 431,5 KB 20 Ilość pobrańWitam.
To chyba mój pierwszy post i postanowiłem podzileić się z Wami konstrukcją mojego pierwszego pływadełka wykonanego zimą 2016/2017, którego używam od tego czasu. Konstrukcja standardowa; z rur PP wypełnionych pianką. Całość jest podzielna na pół i ma dwa pływaki - przedni zespolony z rurami i tylny zdejmowalny. Pozwala mi to zdemontować całość i schować do bagażnika Skody. Oba pływaki są ze styropianu oblanego pianką PU.
Na przednim jest zamontowana płyta paździeż. 6mm. Do płyty przykręcone są szyny pozwalajace zamocować aparat na głowicy i regulować jego położenie w dwu płaszczyznach - można więc używać różnych obiektywów i wyregulować ich wystawanie na zewnątrz. Przednią i tylną część montuje się systemem rura w rurze, na wcisk z blokadą, więc całość nie ma prawa się rozjechać na wodzie. Użytkownik jest dokładnie w środku. Miejsca na prowiant, wodę, ubrania, obiektywy w pojemnikach ływających z przodu i z tyłu.
Można brodzić, siedzieć na ławeczce mając nogi w wodzie, można też płynąć na dwa sposoby:
- będąc zanurzonym po pas w wodzie i pracując nogami,
- siedząc na pływaku tylnym, nogi oparte na pasie lub na pływaku przednim i wiosłując jednym wiosłem między nogami lub odbijając się od dna np monopodem.
Można też iść małymi kroczkami po mule i podnosić całość nad ziemią (niewygodne),
Wyporność całości to jakieś 120l przy masie własnej około 25kg więc mnie 85+ spokojnie utrzymuje z 10kg sprzętu.
Nad podstawą składana konstrukcja prętów namiotowych, płachta z parasola ogrodowego z otworami i dwie siarki maskujące.
Całość pomalowana i zakonserwowana.
Minusy:
- waga,
- dość wysoko położony obiektyw nad wodą,
- duży nakład pracy przy wykonaniu,
- koszt około 1000PLN wliczając materialy prototypowe, farby i siatki maskujące, itp,
Plusy to uniwersalność i bezpieczeństwo.
Trochę zdjęć wykonanych z pływadła na moim flickrze (ogólnie to początkujący jestem )
Pozdrawiam
Miro
https://www.flickr.c...otos/miro_krol/