Szukałem ostatnio informacji na podobny temat i doszedłem do wniosku, że do nagrywania dźwięków ptaków i ssaków mikrofon powinien znajdować się znacznie bliżej obiektu niż fotograf i aparat. Mikrofon musisz mieć na tyczce lub statywie ustawiony tam, gdzie spodziewasz się obiektu i wtedy będziesz miał dźwięk dobrej jakości. Mikrofony używane przez profesjonalistów do nagrywania przyrody mają kształt anteny satelitarnej (nie pamiętam teraz jak ten typ się nazywa) i nie masz szans utrzymać tego w rękach razem z aparatem lub kamerą.
Wiem... ale to nie realne w praktyce...
kupiłem taki używany:
Audio-Technica AT9300 Shotgun
Mam nadzieję, że się sprawdzi