Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


obywatel

Rejestracja: 17 lut 2011
Poza forum Ostatnio: 12 gru 2013 12:57

Moje posty

W temacie: Perkoz dwuczuby - Podiceps cristatus

11 grudnia 2013 - 22:31

tak, tak. To przecież jasne  :P


W temacie: Myszołów - Buteo buteo

06 grudnia 2013 - 21:20

Ze szczególną satysfakcją odkrywam dzikie i piękne miejsca nieopodal zatłoczonej Łodzi. Każde takie znalezione miejsce daje pewną wiarę w to, że nasz kraj mimo masy malkontentów i szukających na siłę problemów ludzi, ma jeszcze dziką duszę.

 

Jedno z takich miejsc odkryłem, w zupełnie niespodziewany sposób. Jadąc na spotkanie. Marcin okazał się postacią o identycznym torze myślenia, przynajmniej jeżeli chodzi o przyrodę i otaczającą nas Polskę. Wiedziałem już wtedy, że ta znajomość będzie miała dalszą historię.

 

Oddalona niespełna o 800 metrów od domu już obecnie przyjaciela, na pierwszy rzut oka nie różni się niczym od setek łąk w Polsce. Zadziwiające obniżenie pozornie tylko łagodnego terenu. Gdy jednak przyjrzymy się uważnie, dostrzeżemy, że owa polana skupia spadki kilku ogromnych pól i łąk. W dodatku polana otoczona jest z jednej strony pasem lasu uwieńczonym ścianą starych dębów, z drugiej młodnikiem brzozowym. Obniżenie to i zacienienie, w zadziwiający sposób ściąga mgłę i szron. Z tego właśnie powodu w mojej czaszce utarła się baśniowa nazwa. Może nieco trywialna i odrobię kiczowata, pasuję jednak jak ulał. Doskonale jednak odzwierciedla zjawiska jakie tam zachodzą. Światło wschodzącego słońca igra z wyobraźnią w sposób mistrzowski. Podobnie rzeczy mają miejsce o zachodzie, gdy tarcza chowa się powoli za horyzontem, ściana przeciwległych, starych dębów płonie czerwienią ostatnich chwil dnia. Można wręcz się rozpłynąć w wizualnych doznaniach.

 

Dla nas polana mgieł jest szczególna też z innego powodu. Pięć tygodni prac polowych wraz z innym przyjacielem, również Marcinem. Wspólny cel i pasja połączyły nasze losy na polanie. Nastały pierwsze próby. Miejsce okazało się pełne niezwykłych przyrodniczych fajerwerków.

 

Z polaną mgieł związane będą nasze dzieje przez najbliższe miesiące. Jej piękno postaramy się wam ukazać najlepiej jak potrafimy.

 

Więcej:

http://lukasz-boch.w...8225-polana-mgi

 

1431.

fydq.jpg


W temacie: Perkoz dwuczuby - Podiceps cristatus

30 listopada 2013 - 19:50

Argo mnie już nic nie zdziwi.

 

Wszystkim dziękuję za dobre słowo.

 

Qgito, napisałem na temat tegorocznej przygody z perkozami 21 odcinkowy dokument. Wszystko jest na mojej stronie we wspomnieniach. Niestety nie mogę go opublikować tutaj, tekst wymaga odpowiednich zdjęć, a jak widać nadgorliwość ludzi jest duża, o czym świadczy reakcja jednego z powyższych kolegów.


W temacie: Perkoz dwuczuby - Podiceps cristatus

29 listopada 2013 - 22:10

Może to nie urazi :bang:

 

208.

i3fe.jpg


W temacie: Perkoz dwuczuby - Podiceps cristatus

26 listopada 2013 - 09:22

Spoko, jak cię razi to niech admini usuną.

 

Po pierwsze małe są wyklute, jak widać. Dorosły ptak przybył zrzucić tam malce, zmęczony wachtą. Po jakimś czasie pojawił się drugi dorosły osobnik i zabrał je na swój pokład. Ale co ja mogę wiedzieć? To tylko słowa, największą wiedzę zawsze mają ci, których nie było na miejscu.

 

 

Proszę administrację o usunięcie zdjęcia 208, szkoda się szarpać.